I za nim ktokolwiek zaprotestował, puściła Niedasia i niczym Rudy 102 prący na Berlin z owczarkiem niemieckim na pokładzie stanowczym krokiem pokonała krótki korytarzyk między salonem a resztą mieszkania, po czym załomotała ciężką dębową laską w zamknięte drzwi.
I za nim ktokolwiek zaprotestował, puściła Niedasia i niczym Rudy 102 prący na Berlin z owczarkiem niemieckim na pokładzie stanowczym krokiem pokonała krótki korytarzyk między salonem a resztą mieszkania, po czym załomotała ciężką dębową laską w zamknięte drzwi.