I dopiero gdy się obudziła, zrozumiała, że wyruszyła w podróż, przedtem to było tylko przesuwanie się w przestrzeni, zwyczajna, nieuważna zmiana miejsc. Tylko sen zamyka stare i otwiera nowe, umiera jeden człowiek i budzi się drugi. Ta czarna przestrzeń bez właściwości między dniami jest prawdziwym podróżowaniem.
I dopiero gdy się obudziła, zrozumiała, że wyruszyła w podróż, przedtem to było tylko przesuwanie się w przestrzeni, zwyczajna, nieuważna zmiana miejsc. Tylko sen zamyka stare i otwiera nowe, umiera jeden człowiek i budzi się drugi. Ta czarna przestrzeń bez właściwości między dniami jest prawdziwym podróżowaniem.