Nie jestem bohaterem ze starego romansu, co to wszelką pomoc dumnie wyrzucał za okno i szlachetnie zdychał z głodu. Wsparcia, zapomogi i wstydy, to tylko słowa, zaś faktem jest mój przekaz, mój wyjazd i cała moja przyszłość! Reszta to zjełczałe subtelności starych ciotek! Pieniądz nie jest moim bogiem, jest wart tylko tyle, ile za niego dostanę, nic więcej! Adju wszystko, co nie jest pracą na przyszłość! Ja łaknę i potrzebuję szerszych horyzontów.
Nie jestem bohaterem ze starego romansu, co to wszelką pomoc dumnie wyrzucał za okno i szlachetnie zdychał z głodu. Wsparcia, zapomogi i wstydy, to tylko słowa, zaś faktem jest mój przekaz, mój wyjazd i cała moja przyszłość! Reszta to zjełczałe subtelności starych ciotek! Pieniądz nie jest moim bogiem, jest wart tylko tyle, ile za niego dostanę, nic więcej! Adju wszystko, co nie jest pracą na przyszłość! Ja łaknę i potrzebuję szerszych horyzontów.
Książka: Marzyciel