Miałam umrzeć, a przeżyłam. Czy to nie jest wystarczający powód, żeby cieszyć się z tego, co będzie, i nie rozpamiętywać tego, co było?
- My nie zostaniemy na kolacji, partia wzywa.- Myślałem, że ojczyzna.
- Mówimy partia, a w domyśle...
- Lenin?
- Żartowniś z pana! - Olczak roześmiał się nieszczerze. - A w domyśle naród.
Miałam umrzeć, a przeżyłam. Czy to nie jest wystarczający powód, żeby cieszyć się z tego, co będzie, i nie rozpamiętywać tego, co było?
Książka: Dama z blizną