Adela, jak każda osoba, która kocha gotować i czerpie przyjemność z odkrywania nowych smaków, podchodziła z rezerwą do ludzi, którzy mają kulinarne uprzedzenia.
- My nie zostaniemy na kolacji, partia wzywa.- Myślałem, że ojczyzna.
- Mówimy partia, a w domyśle...
- Lenin?
- Żartowniś z pana! - Olczak roześmiał się nieszczerze. - A w domyśle naród.
Adela, jak każda osoba, która kocha gotować i czerpie przyjemność z odkrywania nowych smaków, podchodziła z rezerwą do ludzi, którzy mają kulinarne uprzedzenia.
Książka: Dama z blizną