"Ludzie są zbyt prostymi stworzeniami, niegodnymi podziwiania twego kunsztu aktorskiego. A ja przygotowałem rolę stworzoną specjalnie dla ciebie. Jestem twoim Reżyserem. Tak możesz do mnie mówić."
Nic nie wywołuje takiej ekscytacji jak gra, w której stawką jest ludzkie życie.
Ludzie silni godzą się z tym, co nieuniknione, akceptują nową sytuację i próbują wykorzystać traumę do wzmocnienia samych siebie.
- Podobno istnieją ludzie, za których warto oddać życie - powiedziała opanowanym głosem. - On na pewno nie jest jednym z nich.
Podobno ludzki mózg poza stanem snu nie potrafi przestać myśleć. Podobno nie da się wyłączyć myślenia do tego stopnia, żeby żadne słowa, wyrazy czy zdania nie krążyły po wnętrzu głowy.
W oczekiwaniu na upragniony dzień czas drastycznie zwolnił swój bieg.
Faceci lgną do niej jak muchy do miodu i nie przeszkadza im jej nieco zadarty nos, kościste policzki, kwaśny oddech ani krwiste rany na obgryzionych skórkach przy paznokciach, które rażą w oczy. Wszyscy, bez wyjątku, uważają ją za piękność.
Obserwuję jej wyróżniające się na tle pozostałych, zgrabne do granic przyzwoitości ciało. Wygina się prowokująco w rytm muzyki techno.
Nie czuję się winny, współczuję ludziom, którzy czują się winni.
Walki z nałogiem nie da się wygrać. Nałóg można co najwyżej kontrolować. On wciąż czai się, gotowy do porwania w rozkoszne objęcia, gdzie żadne bariery nie istnieją.
W oczach wszystkich widziałem jedynie zazdrość. Tu nie ma się kolegów i znajomych, są tylko konkurenci, a ja znów byłem lepszy od innych.
„I tak złamałby Wiktora. Ale Reżyser pragnął czegoś więcej – chciał rozbudzić w Aktorze prawdziwe szaleństwo, zło, które zmienia człowieka na zawsze. Udało mu się. Zaraził Aktora prawdziwą nienawiścią.”
"Tylko odskocznia do czasów, które mogą już nigdy nie powrócić, pozwoli mi choć na chwilę zapomnieć o brutalnej prawdzie. Stałem się pionkiem w chorej grze psychopaty. Stawką było życie. Nie zamierzałem przegrać."
"I właśnie myśli o Idze, jej czułość, ciepło, zapach, wspólne chwile, niezłamana wiara we mnie dodały motywacji. Chciałem być z nią do końca życia. Nie mogłem pozwolić sapiącemu z podniecenia, zniekształconemu głosowi nazywającemu mnie Aktorem wyciąć ją z mojego życia. Zamknąłem oczy zmuszając się do maksymalnej koncentracji."
"Nie przewidział jedynie dwóch rzeczy. Zostawił ślad, a spełnieniem swoich fantazji zakorzenił we mnie zło."
"Ludzie są zbyt prostymi stworzeniami, niegodnymi podziwiania twego kunsztu aktorskiego. A ja przygotowałem rolę stworzoną specjalnie dla ciebie. Jestem twoim Reżyserem. Tak możesz do mnie mówić."
Książka: Skazany na zło