Czy miłość nie jest w gruncie rzeczy poznaniem? Czy dlatego ludzie tak pragną swoich ciał, nie dla przyjemności, ale żeby zbliżyć się na najbliższy możliwy dystans? To penetrowanie zakamarków ciała, przedzieranie się przez wszelkie granice, dążenie do środka, poszukiwanie wewnętrznej strony.
Czy miłość nie jest w gruncie rzeczy poznaniem? Czy dlatego ludzie tak pragną swoich ciał, nie dla przyjemności, ale żeby zbliżyć się na najbliższy możliwy dystans? To penetrowanie zakamarków ciała, przedzieranie się przez wszelkie granice, dążenie do środka, poszukiwanie wewnętrznej strony.