I zrozumiał skąd brało się to poczucie braku, smutek leżący w każdej rzeczy, w każdym zjawisku, od zawsze- nie można naraz pojąć wszystkiego.
To oczywiste, że widok człowieka, przez którego przebija wzór tapety na ścianie, wydał się jej taki przerażający.
I zrozumiał skąd brało się to poczucie braku, smutek leżący w każdej rzeczy, w każdym zjawisku, od zawsze- nie można naraz pojąć wszystkiego.