Uznana powieść o obsesyjnej miłości i walce z samym sobą. Pewnego czerwcowego wieczoru do norweskiego miasteczka Lillesand przypływa obcy mężczyzna w aksamitnej czapce i żółtym garniturze z buteleczką trucizny...czytaj dalej
Skandynawski innowator Trzy powieści norweskiego Noblisty są obowiązkową lekturą dla miłośników literatury skandynawskiej. Hamsun był prekursorem modernizmu i prozy psychologicznej, właśnie od niego...czytaj dalej
Główny bohater – literat, którego imienia czytelnik nie poznaje – przemierza ulice, parki, cmentarze i rozmaite zaułki dziewiętnastowiecznej Christianii. Nie może znaleźć stałej pracy, zalega z...czytaj dalej
Głównym tematem jest piękno północnej przyrody i przeżywanie natury, splecione z wzruszającą liryczno-psychologiczną opowieścią o miłości. Porucznik Thomas Glahn, człowiek o szlachetnym, ale i...czytaj dalej
Trzecia część trylogii wspaniałego powieściopisarza, noblisty Knuta Hamsuna, relacjonującej życie prostych ludzi w surowych warunkach norweskiego klimatu na przełomie XIX i XX wieku. Tytuł doskonale oddaje...czytaj dalej
Jedna z najwybitniejszych powieści XX wieku, która w 1920 roku przyniosła Hamsunowi literacką Nagrodę Nobla, jest dziełem skupiającym w sobie najwartościowsze cechy jego pisarstwa. Ten niezwykły poemat pisany...czytaj dalej
Nie miała żadnego smaku, jeno odór skrzepłej krwi, tak żem od razu dostał wymiotów. Zacząłem na nowo, marząc o tym, by zatrzymać jadło w żołądku celem uspokojenia go. Znowu przyszły wymioty. Rozgniewany szarpnąłem kawałek mięsa i połknąłem go przemocą. Na nic! Ledwo się zagrzał, wracał na wierzch. Zaciskałem szaleńczo pięści, bliski płaczu, rozpaczy, i szarpałem dalej. Łzy oblały wreszcie kość i zbrudziły ją. Wymiotowałem, kląłem, gryzłem...czułem, że mi serce pęka, i wymiotowałem ponownie. Głośno miotałem złorzeczenia na moce nieb
Jestem mgłą, jestem tu i tam, faluję tam i z powrotem, niekiedy jestem deszczem na wyschłym polu. Lecz inni? Mój syn jest błyskawicą, która właściwie jest niczym, błyśnięciem bezużytecznym, on może zajmować się handlem. Syn mój jest typem człowieka naszych czasów, wierzy święcie w to, czego dzisiejsze czasy go nauczyły. (...) Ale nie ma we mnie nic tajemniczego, nie, ja tylko jestem mgłą we własnej rodzinie i oto siedzę i potrząsam głową. Cała rzecz w tym, że brak mi daru nieżałownia niczego. Gdybym dar ten posiadał, byłbym również
Więcej