Mercedes Thompson. Kłopoty to jej specjalność
Sformułowanie Bone Crossed (2009), bo tak w oryginale brzmi tytuł czwartego tomu znanego cyklu amerykańskiej autorki Patricii Briggs o Mercedes Thompson, oznacza skrzyżowane piszczele. Złowrogie kości, które pewnego dnia pojawiają się na drzwiach warsztatu Mercy. Znak ostrzegający, grożący, namalowany z pomocą magii i nie dający się usunąć w tradycyjny sposób. Znak, że Mercy - jak zwykle - nadepnęła komuś na odcisk i znalazła się w niezłych tarapatach. Choć, z drugiej strony, czyż ona aby w pewien sposób nie kocha spotykających ją nieustannie kłopotów?
Dzięki treningom karate i pracy fizycznej Mercedes jest w dobrej formie. Głównie fizycznej, bo psychicznie ciągle przeżywa traumatyczne wydarzenia związane z gwałtem i zabójstwem opętanego wampira. Tak ważna dla kojota forma fizyczna może się rozwijać również dzięki walce, która często staje się udziałem Mercy. I dzięki emocjom, targającym nią jak tajfuny, corocznie pustoszące amerykańskie wschodnie wybrzeże. Silna osobowość potrzebuje odpowiednio silnych impulsów, by w pełni odczuwać swoje istnienie, by rozkoszować się smakiem życia. A to, że Mercedes to wyjątkowo twarda sztuka, wiedzą wszyscy, którzy ją poznali.
Tak więc Mercy zostaje wplątana w niebezpieczną, szaloną historię związaną ze Stefanem, Marsilią i nową, mroczną postacią, wampirem Jimem Blackwoodem ze Spokane. Czytelnicy zaś otrzymują wszystko to, do czego zostali dotychczas przyzwyczajeni. Otrzymują nieźle pomyślaną historię, w której jednakże nie zabraknie wielu szczęśliwych zbiegów okoliczności. Tony dylematów nękających piękną panią mechanik, hektary rozterek, morza rozmyślań i niepewności. Piękne, dobrze zbudowane, inteligentne wilkołaki i niebezpieczne wampiry, martwe jak zimny trup. Intrygujących zmiennokształtnych i ciekawe istoty magiczne. Najprawdziwszą magię, najwznioślejszą miłość i najbardziej dynamiczne wydarzenia, na jakie tylko stać Briggs. Odpowiednio złożone problemy, bez których życie Mercy byłoby tylko kolejną paranormalną komedią romantyczną. I w końcu nawet stonowane, lekko ironiczne poczucie humoru wypływające na wierzch raczej rzadko, ale jednak, wbrew pozorom, obecne w tej prozie.
Objął mnie, zamykając w miażdżącym uścisku.
Miłość czasami jest bolesna.
Ta powieść jest wyraźną kontynuacją wątków podjętych wcześniej, głównie tych z Pocałunku żelaza. Bez lektury wcześniejszych tomów wiele spraw wyda się tu niezrozumiałych. To cena, jaką płacimy za rozbudowany cykl mocno powiązanych ze sobą historii.
Wydaje się, że Briggs podeszła do kolejnej swojej książki profesjonalnie. Zadbała o napięcie, podsunęła nam liczne mylne tropy, rozbudowała wątek miłosny i pozwoliła, by sprawy poszły krok do przodu. Całość wydaje się odpowiednio zaplanowana i przemyślana. Z drugiej strony: niewiele jest nas już w stanie tak naprawdę zaskoczyć w opowieściach o Mercedes Thompson. Znamy ten świat, możliwości postaci, tych dobrych, jak i tych złych, blaski i cienie bycia zmiennokształtnym czy inną istotą magiczną. Możemy zatem nie tyle dziwić się wszystkiemu, co uważniej przyglądać się postaciom, ich zachowaniom, motywacjom.
Wielbiciele Mercy mogą spać spokojnie. Znak kości to jeszcze nie koniec serii. Na przekład czekają kolejne dwa tomy: Silver Borne (wydany w 2010 roku) oraz River Marked (opublikowany rok później). A w nich kolejne przygody, tajemnice, niebezpieczeństwa i miłosne uniesienia pewnego niezwykłego kojota.
Napięcie między nadnaturalnymi a ludźmi sięga zenitu. Mercy i Adam, alfa wilkołaczej watahy, zostają wezwani na pomoc. Powstrzymanie szalejącego trolla...
Wydawnictwo: ACE Books Anne Latham didn`t know how complicated life could be until she became awerewolf. And until she was mated to Charles Cornick...