Pocałunek żelaza


Tom 3 cyklu Mercedes Thompson
Ocena: 5.4 (15 głosów)

"Nasze iluzje działają najlepiej na wzrok i dotyk, nieźle na smak i słuch, ale znacznie gorzej w przypadku węchu. Większość ludzi ma kiepski węch, więc w zasadzie to bez znaczenia. A ty już przy pierwszym spotkaniu wyczułaś, że jestem nieczłowiekiem."

Nos na wiatr Mercy! Uroczysko to nie miejsce dla grzecznych dziewczynek. Pradawni stronią od ludzi. Wolą swoje rezerwaty, ludzkość nie jest jeszcze gotowa na ich poznanie. Rządzą się własnymi regułami, ich prawo jest twarde i szybkie... ale nie zawsze sprawiedliwe. Mercy spłaca dług zaciągnięty u swojego mentora, Mrocznego Kowala. Pośród istot, które od wieków żyją w cieniu tajemnicy musi wytropić bestialskiego mordercę, ale sekrety Uroczyska i Pradawnych powinna zostawić w spokoju. Dla własnego dobra.

Informacje dodatkowe o Pocałunek żelaza:

Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2017-08-25
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788375747348
Liczba stron: 406
Tytuł oryginału: Iron Kissed
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Dominika Schimscheiner

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Pocałunek żelaza

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pocałunek żelaza - opinie o książce

Avatar użytkownika - monweg
monweg
Przeczytane:2017-11-12, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Egzemplarz recenzencki,

Pocałunek żelaza to trzecia odsłona cyklu o zmiennokształtnej Mercedes Thompson amerykańskiej pisarki, tworzącej powieści urban fantasy. Jest to również moje trzecie spotkanie z twórczością Patricii Briggs – kolejne udane.

Nos na wiatr Mercy! Uroczysko to nie miejsce dla grzecznych dziewczynek.

Można różnie mówić (czy pisać) o Mercedes, ale zdecydowanie nie jest grzeczną dziewczynką. Nie jest dobrym materiałem na kurę domową. Nie dla niej typowe dla płci pięknej prowadzenie domu. Mercedes lubi pobrudzić sobie rączki – dosłownie i w przenośni. Na co dzień naprawia samochody we własnym warsztacie, a od czasu do czasu (no dobra, pewnie znacznie częściej) pakuje się w różne kabały. Taka z niej zadziorna i charakterna kobietka.

Pradawni stronią od ludzi. Wolą swoje rezerwaty, ludzkość nie jest jeszcze gotowa na ich poznanie. Rządzą się własnymi regułami, ich prawo jest twarde i szybkie… ale nie zawsze sprawiedliwe. Mercy spłaca dług zaciągnięty u swojego mentora, Mrocznego Kowala. Pośród istot, które od wieków żyją w cieniu tajemnicy musi wytropić bestialskiego mordercę, ale sekrety Uroczyska i Pradawnych powinna zostawić w spokoju. Dla własnego dobra.

Jedną z moich słabości czytelniczych są książki fantasy, gdzie można spotkać wampiry, wilkołaki, elfy… i inne niezwykłe istoty; gdzie z każdej strony wyziera magia. Seria Patricii Briggs wpasowała się w mój gust wyśmienicie. Bardzo dobrze się stało, że mam okazję poznawać kolejne tomy, wznowionej serii o Mercedes Thompson. Tylko, niestety, okładki nie przypadły mi do gustu.

Nie zamierzam wyjawiać o czym jest ta część, bo boję się, że popłynę i zdradzę zbyt wiele. Trzecia część, a amerykańska pisarka nie zwalnia i nie osiada na laurach. Widać, że nie zamierza odcinać kuponów od swojej sławy. Pocałunek żelaza jest równie dobrą książką, jak wcześniejsze z tej serii. Nadal bardzo lubię Mercedes i mogłabym się z nią zaprzyjaźnić. Z taką przyjaciółką można podbijać świat. To silna, twarda i odważna babka, prawie zawsze radząca sobie sama z różnymi problemami.

Każdy z bohaterów Briggs jest interesującą osobą (?) Nie są to papierowe postaci, które można spotkać na kartach wielu książek. Tutaj każdy z bohaterów jest kolorowy, z własną historią i charakterkiem nie do podrobienia. Nie jest to romans paranormalny, choć akurat w tej części trochę więcej się dzieje w sprawach damsko-męskich.

Przyznaję, że całkiem sporo już napisano książek o wilkołakach, wampirach, innych zmiennokształtnych, ale powieści Patricii Briggs wymykają się schematom. To książki dla dorosłego czytelnika, nie dla niedojrzałych nastolatek i już samo to skłania do sięgnięcia po cykl o Mercedes Thompson.

Trzecia odsłona cyklu jest, jak się zapewne domyślacie, opowieścią świetną, a samej książki się nie czyta – ją się pożera. Uważam, że będzie wprost idealna na długi jesienny wieczór (piszę wieczór, gdyż nie sądzę żeby ktoś czytał ją dłużej). Ostrzegam, że przy historii o wyjątkowej pani mechanik można zarwać nockę, więc przed lekturą naszykujcie sobie okład na spuchnięte i podkrążone oczy.

Pocałunek żelaza, jak i wcześniejsze książki serii uważam za bardzo ciekawe i nie pozostaje mi nic innego jak polecić ją wielbicielom fantasy i niezwykłych istot. W tej chwili nie mogę przestać myśleć o kolejnej części, a tę gorąco polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Simi_48
Simi_48
Przeczytane:2017-09-14, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie - książki na jesień 2016,
Wilkołaki, wampiry, gremliny i do tego jeszcze Pradawni - czy naprawdę życie zwykłej zmiennokształtnej musi być tak bardzo poplątane? Nie wystarczające jest to, że codziennie musi użerać się z popsutymi samochodami (nie, żeby Mercy nie kochała tej roboty)? Albo dzielić mieszkanie z zazdrosnym wilkiem dominującym, który sądzi, że pani mechanik nadal należy do niego? Nie, oczywiście, życie nie mogłoby być tak proste. Dorzućmy do tego również alfę mieszkającego po sąsiedzku, który uznał Mercy za swoją partnerkę, rzeszę wampirów pragnących jej krwi oraz odkrywanie własnych zdolności, które chcąc nie chcąc, czynią młodą kobietę odporną na magię. Za mało? Spokojnie, życie zmiennokształtnej kryje jeszcze wiele tajemnic. Ostatnio na progu jej domu pojawił się stary przyjaciel twierdzący, że jest gremlinem, choć urodził się dużo wcześniej, niż istnieje ta nazwa. Okazuje się, że w Uroczysku zostało zamordowanych wiele istot, a Mercy jest jedyną osobą, która może pomóc. Czego się nie robi dla bliskich, prawda? Kochani, chciałabym dziś zaprosić was do zapoznania się z recenzją trzeciego tomu niesamowicie wciągającej, bezgranicznie czarującej serii opowiadającej o przygodach Mercedes Thompson - mechanika a zarazem zmiennokształtnej, która nie potrafi unikać kłopotów. Patricia Briggs wie, czego pragną miłośnicy urban fantasy. ,,Pocałunek żelaza" trzyma w napięciu od pierwszej strony oraz emanuje dobrym humorem. Uważajcie! Mercy powraca na rynek wydawniczy i to w wielkim stylu! ,,Nawet jeśli ktoś by się tu włamał, to co? Przy wielkim szczęściu mógłby wynieść najwyżej pięćset dolarów. Chyba, że chciałby ukraść skrzynię biegów do starego garbusa."   Nasze iluzje działają najlepiej na wzrok i dotyk, nieźle na smak i słuch, ale znacznie gorzej w przypadku węchu. Większość ludzi ma kiepski węch, więc w zasadzie to bez znaczenia. A ty już przy pierwszym spotkaniu wyczułaś, że jestem nieczłowiekiem. Nos na wiatr Mercy! Uroczysko to nie miejsce dla ,,grzecznych" dziewczynek. Pradawni stronią od ludzi. Wolą swoje rezerwaty, ludzkość nie jest jeszcze gotowa na ich poznanie. Rządzą się własnymi regułami, ich prawo jest twarde i szybkie... ale nie zawsze sprawiedliwe. Mercy spłaca dług zaciągnięty u swojego mentora, Mrocznego Kowala. Pośród istot, które od wieków żyją w cieniu tajemnicy musi wytropić bestialskiego mordercę, ale sekrety Uroczyska i Pradawnych powinna zostawić w spokoju. Dla własnego dobra.   ,,Wskazał podbródkiem łazienkę, z której dochodził głośny szum wody.  - Zapach - burknął.  - Strasznie się ubrudziła - odrzekłam z odrobinąsatysfakcji. - Buty też.  - Kur... - urwał, nie kończąc."   Kłopoty zdecydowanie zbyt mocno lgną do Mercy. Pani mechanik nie ma chwili spokoju. Zawsze coś się dzieje. A to alfa zaprzyjaźnionego stada, ogłaszający zmiennokształtną swoją partnerką, zostaje ranny, aby następnie jakimś cudem wylądować w jednym mieszkaniu ze starą miłością, kończąc na tym, że naszego małego kojota pragnie dorwać mściwa chmara wampirów. Dwa dominujące wilki na jednym osiedlu - nie ma co się zastanawiać, uciekajcie, póki jest szansa! Mercedes Thompson jest ostatnią z zmiennokształtnych - młodą kobietą zmieniającą się w kojota odporną na wszelkie rodzaje magii i widzącą zmarłych oraz ostatnią nadzieją istot nadprzyrodzonych mieszkający w rezerwacie na złapanie sprawcy okrutnych morderstw. Kiedy stary przyjaciel pojawia się w drzwiach Mercy i prosi o pomoc, dziewczyna nie potrafi odmówić. Aby spłacić dług zaciągnięty u swojego mentora, ma za zadanie wykryć mordercę. Nie wszystkie zmysły można oszukać - niekiedy węch kojota się przydaje. Pradawni unikają kontaktu z ludźmi. Nadnaturalni mają swoje własne prawa. Kiedy Uroczysko staje się miejscem okrutnych morderstw, muszą zaufać nieznanej sobie kobiecie, która jeszcze do końca nie odkryła swojej prawdziwej mocy. Sekrety wychodzą na jaw. Magiczne artefakty w rękach nieodpowiedniej osoby mogą doprowadzić do zguby cały świat. Kim jest morderca? Komu swoje serce odda Mercy?   ,,Zee otworzył mi drzwi i przez próg wytoczyła się fala odoru śmierci. Cofnęłam się mimowolnie. Najwyraźniej nawet Pradawni po śmierci podlegają prawom natury. Nie istniał żaden racjonalny powód do ostrożności, z jaką przekradałam się przez próg, ale czasem, szczególnie w formie kojota, górę biorą we mnie instynkty."   ,,Pocałunek żelaza" emanuje magią, która kusi czytelnika, aby zagłębił się w świat istot nadprzyrodzonych, które ciągle muszą mierzyć się ze złem oraz własnymi ograniczeniami. Historia Mercedes Thompson pełna jest zawiłości, które intrygują i popychają w ramiona kolejnych tomów. Seksowna niczym stary silnik volkswagena (nie wnikajcie - Mercy potrafi otumanić), pełna wyśmienitego humoru, który rozbawi was do łez, niekiedy szokująca oraz wzruszająca powieść, o której nie można zbyt szybko zapomnieć. ,,Pocałunek żelaza" gwarantuje wyśmienicie spędzony czas z nietuzinkowymi bohaterami, dużą dawką sarkazmu, pełną napięcia akcją. Trzeci tom serii o upartym kojocie ukazuje trudne wybory, których dokonuje serce, sytuacje często przerastające człowieka, niszczące go od środka. Pokazuje, iż po każdym ciosie można się podnieść, choć nigdy nie uda nam się wymazać go z pamięci. ,,Pocałunek żelaza" to pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji historia, która skrada serce i sprawia, że chce się więcej!   ,,- Zabicie Mercy będzie błędem – warknął – Mój ojciec wychował Mercy w naszej sforze i nie kochałby jej bardziej nawet jeśli byłaby jego córką. Dla niej zadeklarowałby otwartą wojnę z nieludźmi bez względu na konsekwencje. Możesz zadzwonić do niego i zapytać, jeśli wątpisz w moje słowa."   Mercedes Thompson wcale się nie zmieniła. Nadal jest najbardziej upartą, niekiedy złośliwą, ale przede wszystkim wrażliwą postacią, która odznacza się wielką lojalnością w stosunku do bliskich. Nikt nie skrzywdzi tych, na których jej zależy, ponieważ Mercy gotowa jest poświęcić życie, aby ich uratować. Czasami mam wrażenie, że zmiennokształtna niczego się nie boi, a każde kolejne problemy wita z otwartymi ramionami. Mercedes jest bardzo silną i charakterną postacią. Nigdy się nie poddaje i wychodzi zwycięsko z każdej potyczki. Nawet kiedy ktoś skrzywdzi ją tak bardzo, że pragnie tylko przestać istnieć, to zdaje sobie sprawę, że życie jest najważniejsze, a ze złymi wspomnieniami da się wygrać. Kiedy zaczęłam swoją przygodę z serią o pani mechanik, nie spodziewałam się, że główna bohaterka tak bardzo przypadnie mi do gustu. Mogę z ręką na sercu przyznać, że Mercy jest jedną z najlepiej wykreowanych bohaterek, z którymi spotkałam się w swoim życiu. Osoby, które miały okazję zapoznać się z wcześniejszymi tomami wiedzą, że w tej serii występują również inne postacie, np. Adam - alfa stada, który odznacza się inteligencją oraz wielką elegancją, ale niekiedy wychodzi z niego prawdziwe ,,zwierzę", jeśli wiecie, co mam na myśli lub Samuel - dawna miłość Mercy - samotny wilk codziennie walczący ze swoimi ograniczeniami. Mogłabym napisać o nich wypracowanie, ale nie sądzę, żebyście chcieli się z nimi zmierzyć. Bohaterowie na długo pozostają w pamięci, więc przygotujcie się na długie miesiące wspaniałych przygód.   ,,Runęłam w stronę, gdzie skupiły się cienie.  -Mercy, halt - zawołał Zee.  Wzięłam potężny zamach, uderzając z całej siły. Kostur trafił w coś, utknął na moment i rozbłysnął jasno niczym słońce."   ,,Pocałunek żelaza" to książka na kilka godzin - potrafi umilić czas i pozwala zapomnieć o codziennych problemach, a ponadto bawi do łez lub wzrusza do głębi serca. Seria o Mercedes Thompson to gwarancja udanego wieczora w towarzystwie nadprzyrodzonych istot, które łapią czytelnika w swe ramiona, aby go już nigdy nie puścić. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji zapoznać się z główną bohaterką, a lubicie książki, w których ciągle się coś dzieje, bohaterowie wyróżniają się na tle innych, a wątek miłosny sprawia, że chce się więcej, zaopatrzcie się w ten cykl. Nie pożałujecie. A jeśli czytaliście powieści o Mercedes Thompson dawno temu, to warto odnowić sobie tę serię, ponieważ już możecie znaleźć ją w księgarniach. Polecam!
Link do opinii

Mercy ma do spałacenia kolejny dług wdzięczności.Tym razem jej dłużnikami są nieludzie,którym dłużna jest przysługe za ponowne wykorzystanie daru od Zee,czyli zestawu do usmiercania wampirów.W ramach spłaty  ma pomóc wytropić sprawcę brutalnych morderstw popełnionych na nieludziach w rezerwacie Wala Walla.Życie wśród nieludzi jest niełatwe,Obowiązuje tu wiele rygorystycznych zasad,zaś ich złamanie jest surowo karane.Również odwiedzających rezerwat obowiązują restrykcyjne zasady,a odkrycie ich sekretów może byc niezwykle groźne.Kiedy Zee zostaje oskarżony o popełnienie morderstw,a Szarzy Panowie postanawiają uznać go za kozła ofiarnego,do roboty wkracza Mercedes.Ona ne pozwala na krzywdzenie własnych przyjaciół,nawet wbrew ich woli...

W tej książce czytelnik poznaje bliżej nieludzi,ich cechy charakteru i ich zwyczaje.Jak zwykle świetna fabuła powoduje,że czytanie jest samą przyjemnością.

Link do opinii
Avatar użytkownika - szulikmonia
szulikmonia
Przeczytane:2017-09-08, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

W rezerwacie nieludzi dochodzi do serii brutalnych morderstw. O pomoc w rozwiązaniu zagadki zostaje poproszona Mercedes Thompson. Kobieta z pozoru jest tylko mechanikiem, ale ma waleczną i lojalną duszę, nie tylko człowieczą, ale i zwierzęcą. Sprawy zaczynają się komplikować, a Mercedes jest w niebezpieczeństwie. Czy i tym razem Mercy wyjdzie cało z opresji?

 

Seria o Mercedes Thompson bezsprzecznie wpisała się w kanon literatury fantastycznej. Klasyk Urban Fantasy, który mimo upływu lat cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. Ja książki Pani Briggs kocham ze względu na wilkołaki, wampiry i przeróżne magiczne stworzenia. Obecnie gatunek u schyłku swojej popularności, jednak cieszę się, że fani tej nietuzinkowej kojotki nadal pragną czytać o jej przygodach.

 

Ludzkość odkrywa prawdę o otaczającym ich świecie. Nieludzie żyją w rezerwatach i postępują zgodnie z wytycznymi Szarych Panów. Wilkołaki powoli się ujawniają, a wampiry nadal pozostają tajemnicą. Uwielbiam takie klimaty i świat wykreowany przez autorkę w pełni mnie zadowala.

 

 

„Pocałunek żelaza” to trzeci tom serii, lecz każda z książek ma wątek przewonni, który dominuję i łatwo odnaleźć się w powieści. Tym razem mamy do czynienia z nieludzki i dzięki temu poznajemy ich lepiej. W serii pojawia się również wątek miłosny, który jest miłym dodatkiem, lecz nie przytłacza całości. Z tego powodu cykl ten docenią zarówno męscy jak i kobiecy czytelnicy. Doży nacisk na rozwiązanie zagadki, a finał nie jest wcale oczywisty.

 

Mercedes jest bohaterką, którą darzę ogromną sympatią. Jest moją książkową przyjaciółką i lubię śledzić jej losy. Ta część jak do tej pory jest najsłabsza. Końcówka jest zaskakująca i nie brak w niej zwrotów akcji, jednak początek rozwija się dość mozolnie. Mercy samodzielnie próbuję znaleźć mordercę i jej częste analizy były chwilami nudne, ale jestem skłonna jej to wybaczyć, gdyż zwyczajnie ją uwielbiam i wiem, że w następnych tomach będzie lepiej.  Adam nadal jest uroczy i chcę go więcej! Relację łączące go z Mercy i watahą bardzo mi się podobają, bo nie są oparte tylko na seksie, jak w wielu tego typu powieściach bywa, oni cenią sobie  bliskość i zaufanie.

„Pocałunek żelaza” to prawdziwa gratka dla fanów Urban Fantasy i zapewniam Was, ze Mercy po raz kolejny zaskoczy determinacją i wytrwałością! Trudna do rozwiązania zagadka oraz szczypta miłosnych gierek, zapewnią Wam wyśmienitą lekturę! 7/10!

Link do opinii
"Pocałunek żelaza" to do tej pory moja ulubiona część serii o Mercy. Choć w książce jest trochę mrocznych i trudnych do przełknięcia momentów, szczególnie na końcu, to książka mnie zaczarowała. Bardzo podobało mi się to, że autorka w tym tomie skupiła się na Nieludziach i ich mitologii. Jest tam wiele inspiracji elementami z mitologii germańskiej i celtyckiej, które uwielbiam, dlatego czytałam ją z wielką przyjemnością. Oprócz tego nasi bohaterowie jeszcze bardziej się rozwijają, a relacje między nimi komplikują. Naprawdę polecam tę serię wszystkim, którzy lubią mroczniejsze fantasy. Patricia Briggs czerpie z tak wielu motywów fantastycznych, że na pewno każdy znajdzie tutaj coś dla siebie :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - ewaboruch
ewaboruch
Przeczytane:2015-04-05, Ocena: 5, Przeczytałam, fantastyka, SF,
Tym razem Mercedes pomoże Zee i Wujkowi Mikowi znaleźć mordercę nieludzi, którzy zginęli w rezerwacie. Jednak pomagać naraża się na niebezpieczeństwo ze strony Szarych Panów, którzy nie lubią jak się miesza w ich sprawy. Do tego Zee trafia do aresztu jako domniemany morderca, a Mercy stara się go dodatkowo uratować. Niestety jak w każdej części jest wiele niewiadomych i nasza bohaterka musi się nieźle nagłówkować, co z jej charakterem jak zawsze mieszankę wybuchową. Polecam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Tula
Tula
Ocena: 6, Czytam,
Ta seria ma to do siebie, że jej poziom nie spada. Kupując kolejną część nie zastanawiam się czy przypadkiem nie będzie gorsza od poprzedniej.
Link do opinii
Bardzo dobra, ale nie wybitna. Dla każdego miłośnika urban fantasy pozycja obowiązkowa, dla pozostałych niekoniecznie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - AsiaSobieraj
AsiaSobieraj
Przeczytane:2018-02-15, Ocena: 5, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Ruczek
Ruczek
Przeczytane:2017-07-06, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Avatar użytkownika - gattino_nero
gattino_nero
Przeczytane:2015-07-03, Ocena: 6, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - GosiaK
GosiaK
Przeczytane:2015-02-15, Ocena: 5, Przeczytałam, do 2013,
Inne książki autora
Klątwa burzy
Patricia Briggs 0
Okładka ksiązki - Klątwa burzy

W Mercedes Thompson-Hauptman nie ma nic zwyczajnego. Jest mechanikiem samochodowym, zmiennokształtną kojocicą i partnerką życiową przywódcy wilkołaczej...

Piętno rzeki
Patricia Briggs0
Okładka ksiązki - Piętno rzeki

Mercedes Thompson, kojot nie całkiem pospolity. Nie boi się złego wilka, ale pęka przed własną matką. Bohaterka pełną gębą. Nic dziwnego, że ciągle wpada...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy