Nathalie to córka Francuza i Polki. Niezbyt atrakcyjna fizycznie (sporej tuszy), nielubiana, lecz bardzo ambitna. Po matce odziedziczyła cynizm, wyrachowanie oraz zdolność do panowania nad przedmiotami. Wszystkich, którym źle życzy, spotykają nieszczęścia. Jest więc kimś w rodzaju wiedźmy, ale też osobą po ludzku na zimno kalkulującą. Planuje swoją karierę (choć nie wszystko idzie jak trzeba – omija ją bowiem upragniony awans), a także życie uczuciowe. Pewnego dnia zakochuje się w Jimie. Niestety, ma on ukochaną – Anastazję, poza którą świata nie widzi. Zabiegi Nathalie, by ich sprytnie rozdzielić, spełzają na niczym. Jednak szczęście pary nie trwa długo. Anastazja umiera na raka. Jim rozpacza po ukochanej, a Nathalie, udając szczerze zatroskaną, próbuje się do niego zbliżyć. Czy jej plan się uda?
W książce pojawiają się elementy ze świata horroru. Nadnaturalne zdolności Nathalie i jej matki, duchy, tajemnicze czarne ptaki. Jednak prawdziwe zimne dreszcze budzą tu ludzie. Mężczyźni są jedynie żałośni. Mają mózg w rozporku i zero charakteru. Natomiast kobiety są przerażające. To wytrawne szachistki. W pracy, ale i w uczuciach planują na zimno kolejne ruchy, by im było jak najlepiej. Nie ma w tym świecie miejsca na prawdziwą miłość. Tylko seks (mężczyźni) i kalkulacja (kobiety). Całość jest niepokojąca i w sumie bardzo smutna. Ale może dzięki temu na długo zostanie w pamięci?
dr Kalina Beluch
Myślicie, że biblioteka to spokojne miejsce?\r\n\r\nMyślicie, że przychodzą tam ludzie mili, inteligentni, oczytani i kulturalni?\r\n\r\nMyślicie, że w...
Patrzę na Twoje zdjęcia, takie wyraziste, takie realne, nic, tylko uśmiechnąć się do Ciebie i przytulić i nie pojmuję, że już Cię nie dotknę, nie porozmawiam...