Tym razem Fannie Flagg przygotowała dla swoich wiernych czytelniczek sporą dawkę lektury – przeszło 650 stron: „Dogonić tęczę” to powieść, która już na pierwszy rzut oka wyróżnia się na księgarskich ladach. Wyróżnia się przede wszystkim objętością, nie treścią, zawartość tego opasłego tomu jest bowiem dla stylu Flagg najzupełniej typowa, co więcej – rezygnuje tu autorka z brutalnych morderstw i kryminalnych wątków, nie chce trzymać w napięciu i zakopywać zwłok w najbardziej oddalonych częściach ogródka. „Dogonić tęczę” to powieść, której bohaterów spotkaliśmy już w „Nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie pójdę do nieba”, jednak cofa się w najnowszej książce autorka do czasów sprzed groźnego wypadku cioci Elner, przedstawia życie mieszkańców maleńkiego miasteczka Elmwood Springs położonego w południowym Missouri.
Akcja książki rozpoczyna się w latach czterdziestych XX wieku i toczy się aż po lata dziewięćdziesiąte, prezentuje zatem Flagg życie postaci od urodzenia po śmierć, mało tego – opowiada o losach ich potomków. Jedną z ważniejszych mieszkanek Elmwood Springs jest Sąsiadka Dorothy, gospodyni domowa, prowadząca własną audycję radiową. Dom Sąsiadki Dorothy otwarty jest dla wszystkich gości, zawsze tętni życiem. Ze swojego salonu kobieta steruje egzystencją wszystkich mieszkańców miasteczka. Na antenie przedstawia ogłoszenia przekazywane przez znajomych i sąsiadów, przepisy kulinarne, porady, plotki…
Audycja radiowa Sąsiadki Dorothy to miejsce, gdzie mogą się reklamować lokalni producenci – artykuły polecane przez idealną gospodynię natychmiast znajdują nabywców. Dorothy pośredniczy w znajdowaniu właścicieli dla małych piesków i kotków, zwierza się na antenie z problemów wychowawczych, jakie sprawiają jej dorastające dzieci. Wśród innych bohaterów książki pojawia się choćby Norma, siostrzenica Elner, ze swoim mężem, nieszczęśliwa Tot Whooten (zwana przez wszystkich „Biedną Tot”), fryzjerkę, która pracuje w miejscowym salonie piękności, Bobby i Anna Lee – dzieci Dorothy (wzrastające na oczach czytelniczek), Betty Raye – dziewczyna, która śpiewała w Oatman Family Gospel Singers, marzy o spokojnym cichym życiu, a w przyszłości zostanie żoną polityka, wreszcie – sama wplącze się w sieć politycznych rozgrywek. Narracja przeplatana jest antenowymi wypowiedziami Sąsiadki Dorothy, z których bezpośrednio dowiadujemy się o losach mieszkańców. Życie w maleńkim miasteczku toczy się swoim trybem – dla bohaterów najważniejsze są codzienne zmartwienia i troski, wszystko obraca się wokół tematów czysto obyczajowych. Chora psychicznie matka, pierwsze zauroczenia, mąż-alkoholik, histeryczka, chuligani, praca i wychowywanie dzieci.
Tym razem Fannie Flagg zrezygnowała prawie całkiem z morderstw: wojna w Wietnamie pojawiająca się przez chwilę i nieszczęśliwy acz tajemniczy wypadek Hamma w porównaniu do stężenia obrazów śmierci w poprzednich tomach tej autorki wypadają dość blado. To książka, przy której się odpoczywa. Czytadło, niemal saga rodu Smithów, powieść, która z pewnością nie dorówna „Smażonym zielonym pomidorom” (wciąż zresztą w celach marketingowych wykorzystywanych na okładce). Nie powinny po Fannie Flagg sięgać te panie, które poszukują w książce akcji, które nie potrafią zainteresować się i rozkoszować monotonnym życiem małego miasteczka. Wielość bohaterów sprawia, że mimo tej cykliczności, jednostajnego rytmu życia, nie zanudza Flagg czytelniczek. Autorka skupia się na zupełnie zwyczajnych problemach, pragnieniach zwykłych ludzi – dlatego też uwielbiana jest przez odbiorczynie.
Wzruszająca, pełna ciepła, tryskająca humorem opowieść o uzdrawiającej mocy przyjaźni, wiary i nadziei. Fannie Flagg udowadnia, że mimo wszelkich przeciwności...
Nowa książka autorki uwielbianych przez kobiety Smażonych zielonych pomidorów! Jeden list wywraca do góry nogami uporządkowane życie Sookie i podważa...