Recenzja książki: Ania

Recenzuje: Justyna Gul

Lekcja dojrzałości

 

Mówi się, że rodzina to prawdziwy skarb, oparcie i poczucie bezpieczeństwa. Niekiedy jednak nawet w najcudowniejszej rodzinie zdarzają się chwilowe załamania i przejściowe kryzysy. Szczególnie, kiedy ma się młodszego, złośliwego brata, wiecznie nieobecnego ojca i obarczoną zbyt wieloma obowiązkami mamę, która najchętniej kontrolowałaby każdy aspekt naszego życia – oczywiście z miłości i troski o swoje pociechy. Taką modelową rodzinę można uzupełnić jeszcze o drugiego, tym razem starszego brata, który już jako student wydaje się bardzo dorosły i odpowiedzialny. Nie może również na obrazku zabraknąć dziadka, łasucha, lubującego się w testowaniu nowych rodzajów batoników oraz jego wiernego psa.

 

Oto cała rodzinka trzynastoletniej Ani, uczennicy gimnazjum, a przy tym bohaterki niezwykle mądrej i ciepłej książki dla młodzieży. Ania to już kolejna wspaniała powieść Barbary Ciwoniuk, która porusza ważne kwestie związane z dorosłością, problemami nastolatków i szeroko rozumianą tolerancją. Nie bez przyczyny książka znalazła się wśród dziesięciu publikacji wyróżnionych nominacją do nagrody „Książka Roku” przyznawanej przez Polską Sekcję IBBY. Stanowi ona pomost pomiędzy dorosłymi a ich dziećmi, pomiędzy nauczycielami a uczniami, skłania do rozmów o życiowych wartościach, dokonywanych wyborach, a także o środowisku oraz pokusach współczesnego świata.

 

Główną bohaterkę spotykamy w wyjątkowo burzliwym okresie jej życia, pełnym zmian wymuszających przystosowanie się do nowej sytuacji. Niedawno przeprowadziła się do pokoju Daniela, który wyjechał na studia. Tata wyruszył w kolejną służbową podróż - tym razem do Mongolii, a mały Jasiek robi się coraz bardziej bezczelny. Na dodatek ukochany dziadek znalazł się w szpitalu i wiadomo, że po wyjściu nie będzie mógł mieszkać sam.

 

Przyjazd kochanego staruszka i jego kundelka Szekspira, choć wiąże się z oddaniem ukochanego pokoju, zmienia życie rodziny na lepsze, wprowadza spokój i harmonię do jej codzienności. Dobrze wpływa również na Anię i Jaśka, którzy nie kłócą się już tak często, zachowują się z godnością i szacunkiem (choć zdarzają im się małe przerwy w tej metamorfozie). Chociaż jeśli chodzi o dziewczynkę, to na sposób postrzegania przez nią świata duży wpływ wywiera Igor. Wcześniej kolega ze szkolnej ławki, teraz przyjaciel, a może nawet… chłopak? Empatyczny, honorowy, niezwykle dojrzały jak na swój wiek, tłumaczy Ani wiele spraw, zawsze jest gotowy służyć radą i wsparciem. A będzie ono potrzebne, bowiem pojawienie się na progu domu Ani ekscentrycznej, buntowniczo nastawionej do otoczenia nastolatki burzy uporządkowany i bezpieczny świat, w jakim dotąd dziewczynka żyła.

 

Choć obecność ciężarnej Karoliny pod dachem początkowo postrzegana jest w kategoriach problemu, to stopniowo wszyscy oswajają się z nową sytuacją. Wiąże się to z przewartościowaniem priorytetów, a także z zaakceptowaniem nowego członka rodziny. Ciąża nastolatki jest pretekstem do poruszenia tematu współżycia bez zabezpieczenia, odpowiedzialności za popełnione błędy i pogodzenia się z konsekwencjami. Na kartach książki Ciwoniuk pojawia się również motyw związany z handlem dziećmi, ale przede wszystkim autorka zwraca uwagę na kwestie dojrzałości emocjonalnej, przemocy i nakręcającej się spirali agresji. Nie piętnuje ludzi, choć zwraca uwagę na ich niestosowne zachowanie. Stara się raczej docierać do źródła problemu, które często tkwi w rodzinie i środowisku społecznym.

 

Jak zakończy się historia? Czy Karolina zdecyduje się zachować dziecko? Czy Daniel poczuje się współodpowiedzialny? Jak rozwijać się będzie znajomość pomiędzy Anią a Igorem? Na te pytania odpowiedzi warto poszukać w powieści Ania, która powinna być zaledwie wstępem do własnych przemyśleń i wyciągania wniosków. Wszystkie drażliwe kwestie, stanowiące dla wielu rodzin tematy tabu, zostały poruszone w książce w sposób niezwykle delikatny, ale jednoznacznie wskazujący na właściwy sposób postępowania.

 

Ciwoniuk z niezwykłym wyczuciem prowadzi akcję, mając świadomość wieku odbiorców, czyniąc jednak historię uniwersalną i ponadczasową. Szkoda tylko, że okładka nie oddaje klimatu książki ani tematów w niej poruszanych. Niech to będzie jednak dowodem na to, że tak jak człowieka nie można oceniać po wyglądzie, tak powieści nie należy oceniać po obwolucie.

Kup książkę Ania

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Ania
Książka
Ania
Barbara Ciwoniuk
Inne książki autora
Niewidzialne kamienie . czyli jak to jest być dyslektykiem
Barbara Ciwoniuk0
Okładka ksiązki - Niewidzialne kamienie . czyli jak to jest być dyslektykiem

Czy najgorszy dzień w życiu Piotrusia może okazać się najlepszym? Bo w końcu szkoła tak mu dopiecze, że o swojej Wielkiej Tajemnicy opowie babci,...

Uciec jak najbliżej
Barbara Ciwoniuk0
Okładka ksiązki - Uciec jak najbliżej

Dla Tyśki, po wyjeździe chłopaka, świat nagle traci kolory. Pogrążona w poezji, tęskniąca za Zachem, nie zauważa, że w jej rodzinie rozgrywa się cichy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy