ZIMNY WIATR (prolog)

Autor: Ciaku
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Prolog

 

 

 

                Zimny wiatr wiał mu w twarz... Łzy które wcześniej płynęły po niej zaczęły powoli schnąć... Ten wieczór przeradzał się powoli w noc. Patrzył się na gwiazdę. Największą na niebie. Pamiętał słowa matki. "Będziesz kiedyś świecił jak ta największa gwiazda. Nikt Ciebie nie zatrzyma. Nikt. Cały świat będzie stał dla Ciebie otworem..." Był wtedy mały, ale zapamiętał te słowa.

                Teraz, gdy miał te osiemnaście lat usłyszał inne słowa... "Nie wiem czemu byłam z Tobą?! Jesteś nikim!  Rozumiesz?! Nikim!" Bolały. Bardzo bolały... Przedzierały się w głąb duszy. Mocno. Raniły...

                -Michał! - usłyszał głos przyjaciela. Mimowolnie wypuścił nóż z ręki. Krew z nadgarstka zaczęła zostawiać czerwone krople na śniegu. Jaka ona ciepła, pomyślał. W głowie pojawiły się zawroty. Dziwna karuzela której towarzyszyło drżenie rąk. Powoli zamykał oczy. To było silniejsze od niego. Nogi stały się giętkie.

                -Niczego nie będzie żal... - szepnął. I przestał czuć żal, smutek, gorzki smak łez. Wogóle przestał czuć...

 

***

                Otworzył oczy którym ukazał się biały sufit. I coś jeszcze. Mało wyraźnego. Rozmazanego tak jak wszystko.

                -Doktorze, pacjent się obudził - usłyszał głos nieznajomy, szorstki. Głowa zaczęła eksplodować bólem. Okropnym. Chciał znowu zasnąć. Znów nic nie czuć. Ale niestety nie mógł. Światło, czyste światło, zaczęło docierać do jego oczu. Wdzierało się niemiłosiernie poprzez rozszerzone źrenice.

                -Imię - bezceremonialnie rozległ się niski, męski głos.

                -Mmmichał - odpowiedział niepewnie. Ten sam głos pytał go jeszcze o nazwisko, adres zamieszkania, datę urodzenia i imiona rodziców. Odpowiedział na każde poprawnie.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Ciaku
Użytkownik - Ciaku

O sobie samym: Student, jak student... Dawny romantyk przepada w świecie irracjonalnego racjonalizmu...
Ostatnio widziany: 2014-05-02 11:09:05