Wywiad z zespołem
J- wszystko w porządku!
G- jak to?!
J- wydaje mi się że jest cała i zdrowa bo do teraz nie znalazłem żadnych jej kawałków.
Dziennikarz- zgłosiliście sprawę na policji?
J- nie, po co. I tak miałem sobie kupić nową.
G- struny były do wymiany, nienawidzę wymieniać strun, chciałbym podziękować tym ch*jom którzy mnie wyręczyli w połowie roboty.
K- zastanowię się, przywiązałem się do tych pałeczek. (płacze)
Dziennikarz- jakie macie plany na najbliższą przyszłość?
G- zjeść obiad. Już 12.
J- ustatkować się, mieć dzieci, wnuki, dostać normalną pracę. Ale to tylko plany.
K- nie wiem co będę robić za 20 minut a ty mi zadajesz pytanie co ja będę robić za dwadzieścia lat?
J- za dwadzieścia minut będziemy w radiu.
K- …nie pytaj się mnie co będę robić za dwadzieścia lat jak nie wiem co będę robić za 40minut.
Dziennikarz- Czego wam najbardziej brakuje w trasie?
G- żony
J- ty nie masz żony
G- ale cholernie mi jej brakuje
K- mi brakuje tych pałeczek, aktualnie…
J- jak możesz tęsknic za czymś czego nie ma?
G- mogę!
K-…a w ogóle brakuje mi słońca Kaliforni. Tu, w Nowym Jorku jest cholernie zimno.
J- nie możesz!
Dziennikarz- co wam się podoba w Nowym Jorku najbardziej?