Ubique demon (cz.1.)
"Pedo mellon a minno"
- Kurna. Kpi z nas w żywe oczy- irytuje się Osioł. - Przestawiamy na chybił trafił?
- Rusz bez mojego pozwolenia chociaż jedną, a tak ci przywalę, że się złożysz.-
Wojownik zamyśla się głęboko, wpatrzony wzrokiem w dziwaczne hieroglify, jakby chciał wzrokiem zmusić je do ułożenia się w zrozumiałe litery.
- Max .- przerywa mu Osioł.
- Czego?! Nie widzisz ,że myślę?-
- Tam za drzwiami będzie największy z nich? Pan tego zamku?-
- Tak.-
- Ile demonów już zabiłeś, Max?-
- Czterdzieści jeden, licząc te trzy dzisiejsze, w przejściu.-
- Czyli poradzisz sobie z tym bez problemu?-
- W razie czego po prostu schowaj się za mną, tchórzu.-
***