Ubique demon (cz.1.)

Autor: Buldog Myrke
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

- 45.2.64.64.800.16 Mellon.- mówię po elfiemu.

Wrota otwierają się bezszelestnie. Ze środka bucha gorące, śmierdzące siarką powietrze, ale nic nie można dostrzec, poza szkarłatną poświatą. Jedynie początek schodów prowadzących gdzieś w dół.

- I to wszystko?-

Wtem słyszę jakiś szelest z tyłu. Odwracam się na pięcie, spodziewając jakiegoś ataku - ale to ludzie. Jeden ogromny, umięśniony, ponury jasnowłosy wojownik w płytkowej karacenie, w butach ze smoczej skóry i czarnym płaszczu z zastarzałymi smugami krwi, zbrojny w miecz i pistolet wetknięty za pas. Drugi niski, w skórzanej brygantynie, z głupkowatym uśmieszkiem na oślej twarzy, dzierżący w rękach muszkiet. Najemnicy, starczy jedno słowo.

- Kim jesteś, dobry człowieku? - pyta ten niższy.

 

***

 

- Podróżnikiem.- odpowiada chmyz. Osioł mierzy go wzrokiem od stóp do głów. Chmyz. Jedno słowo mówi wszystko. Szmaty miast ubrania, do tego chyba obrzygane; w ręku kij z pustorośla, na ramieniu złachana torba. Niski, chudy, biedny; raczej młodszy niż starszy, ale pod warstwą kurzu i pyłu nie sposób dokładnie ocenić wieku. Włosy nieokreślonego koloru, po prostu brudne.

- Zmiataj, stąd, podróżniku. To nasz zamek i nasz łup.- strzelcowi nawet nie chce się podnosić do oka muszkietu. Co taki może mieć przy sobie?

- Zamknij się, Ośle. - ozywa się niespodzianie Zabójca, jego towarzysz dopiero teraz się reflektuje.

Chmyz siedzi przy wrotach do lochu demona. Otwartych wrotach.

- Tyś to zrobił.-

- Ja.-

- Jak? Łazimy po tym cholernym zamku już cztery zaćmienia i nic. Myśleliśmy, może jakiś guzik czy dźwignia.... - w głosie poszukiwacza przygód zabrzmiała irytacja.

- Chuja, nie dźwignia...- mruczy Osioł.

- ... ale nic nie znaleźliśmy. A ty...-

- Wiedziałem, jak.- odpowiada krótko tamten.

- Dobrze się składa.- Zabójca, mijając włóczęgę, podchodzi do otworu. Spogląda przez chwilę w mrok. - Bo schodzimy tam do środka. I ty nam pomożesz.-

- Nie.-

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Buldog Myrke
Użytkownik - Buldog Myrke

O sobie samym: Witam, nie jestem prawdziwym człowiekiem, tylko postacią z pewnego dramatu... Jestem również paskudnym grafomanem prześladującym ludzi swoimi infantylnymi wizjami, miałkością przemyśleń i szkaradnym stylem. Nieszczęśni czytelnicy moich wypocin nie zużywają zwykle więcej jak trzech słów, by je skomentować, pomstując na ogromną stratę czasu, na jaką ich naraziłem. ------------------------------- http://buldog-myrke.blog.onet.pl/
Ostatnio widziany: 2010-02-18 17:24:01