tralalalala

Autor: sandra111
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Tajemniczy uśmieszek,błysk w oku.Stał wrypiając się prosto w twarz.Ona była zawstydzona unikałą jego spojrzenia.Podszedł do niej.

-Ładna dziś pogoda prawda?

-Tak ładna.-Odpowiedziałą.Wysiadając z autobusu podniosła groszówkę  i poszła przez park alejką.On szedł zaraz za nią,wydawać by się mogło że ją śledzi.

-Jestem Karol a ty?-Spytał idąc za nią.Obejrzała się i znów ujrzałą ten uśmieszek.Spodobałjej się chodź wolałą unikać takich sytuacji.

-Ja jestem Anka.Czy pan do każdej obcej osoby tak zagaduje ?-Spytała.

-Ależ nie.Tylko do tych wybranych.

-Czyli ja jestem tą wybraną,co ja mam takiego w sobie że pan właśnie do mnie zagaduje chodź mnie nie zna?-zapytałą idąc obok niego.

-Chociażby piękny uśmiech i te długie włosy.Jeeszcze takich nie widziałęm.Są oryginalne.Anka się zaśmiała......

1
Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
sandra111
Użytkownik - sandra111

O sobie samym: mam 16 lat.Lubie poezję i pisze wiersze od około dwóch lat.:)
Ostatnio widziany: 2010-07-15 16:55:03