To Ty się boisz !

Autor: rosa
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

{size:612.0pt 792.0pt; margin:70.85pt 70.85pt 70.85pt 70.85pt; mso-header-margin:35.4pt; mso-footer-margin:35.4pt; mso-paper-source:0;} div.Section1 {page:Section1;} -->

Zapętliła się … zbyt mocno się zapętliła .

 Gdyby nie naciskała tak mocno z jednej i z drugiej strony może byłoby choć trochę luzu choćby odrobinka wolnej przestrzeni ….

- Dla ciebie nie ma już ratunku zmarnowałaś wszystkie szanse jesteś na spalonej pozycji nic już nie jest w stanie rozsupłać twojego zapętlenia … za późno maleńka … wiem ze nie spodoba ci się to co teraz powiem ale powiem ci to ….

- Ok. nie przejmuj się  wal śmiało ….. wiesz ze beton w porównaniu ze mną to masełko nawijaj wiec …

- znowu ironizujesz a ja nie chce cie ranić ani udowadniać ci czegoś … wiesz o tym … chciałabym żebyś w końcu zrozumiała ze brniesz w to gówno na własne życzenie !

- przecież wiem o tym…

- naprawdę ?

- a co nie widać tego ?

- odbieram to inaczej

- na to już nie mam wpływu … a wiesz że ostatnio sporo sobie przemyśliwałam  ?

-doprawdy ?

- wyobraź sobie ze właśnie tak … zdziwisz się do jakiego wniosku doszłam …

-  no do jakiego ?

- ok. maleńka  …. teraz ja zadam ci pytanie , co ?

- pytaj …

- Dlaczego tak bardzo boisz się porażki ?

- co ?!

- Dlaczego boisz się porażki ? !

 Jeśli będziesz stała w miejscu zaczniesz się w końcu cofać ….  czas idzie do przodu ….

 Ty zostaniesz w tyle !

Nie możesz bać się porażki ….

Porażka może być zalążkiem sukcesu nowym doświadczeniem…

Straszysz mnie …..  Ty ciągle i wciąż mnie straszysz …. I te twoje rady   … boisz się …. To Ty się boisz !  Jesteś jednym wielkim strachem dlatego chcesz strach przekazać mnie chcesz się go pozbyć … myślisz

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
rosa
Użytkownik - rosa

O sobie samym: Czasem żyję czasem istnieje czasem płaczę czasem się śmieje ale tak generalnie to żyje mi się całkiem fajnie …. Dbam o swoją duszę dbam o swoje ciało i jakoś leci czas ….. Czasem jak z procy wystrzelona myśl mnie dopada jakaś szalona… taka spryciara naukowo niedorzeczna i jak najbardziej sprzeczna .Na szczęście po chwili rozpryskuje się na drobniutkie kawałeczki ubiera koronkowe czerwone majteczki i już na golasa mi po mózgu nie paraduje …. A potem zwyczajnie wyparowuje … ;)
Ostatnio widziany: 2010-12-14 13:39:50