"splątane serca" cz2

Autor: mistic
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Tak dawno tu nie była. A jednak nic się nie zmieniło.

- Dokąd mnie wieziesz?- przerwała ciszę

-  Zobaczysz- uśmiechnął się do siebie

Wjechali na polanę .znajome miejsce. To tu się widzieli ostatni raz. Minęło tyle lat.

Zaparkował samochód.

- Pamiętasz to miejsce?

- Tak , jakbym miała zapomnieć- zamknęła oczy znów miała 19 lat on patrzył swoimi niebieskimi czarującymi oczami ubrany podobnie, w czarny podkoszulek i czarne dżinsy.

Tylko włosy miał dłuższe i związane w kucyk. Pocałował i zostawił samą. Bez pożegnania. Biegła później do cioci cała roztrzęsiona nie wiedząc dlaczego i co właściwie się stało.- tego nie da się zapomnieć.

- Wiem i dlatego chce ci teraz wyznać prawdę co się stało. Mam już dość tajemnic- oparł się o kierownicę by popatrzyć na nią.

- Wiec słucham co się wtedy stało. Dlaczego tak nagle przestałeś mnie kochać i zostawiłeś samą w lesie bez żadnego dowidzenia nawet.

- To przez Twoją mamę.

- A co ma moja mama do tego ,że mnie zostawiłeś.

- Spotkała się ze mną w przed dzień naszego rozstania. To nie było miłe, ty wyjechać miałaś na studia a ja. Sama wiesz, po zawodówce tylko byłem chłopak bez przyszłości, ty panienka z dobrego domu, wysłana na studia.

- Ale co to ma wspólnego z nami?

- Wszystko- w jego oczach po raz pierwszy zobaczyła łzy.- wszystko. Szedłem do ciebie. A ona stała w drzwiach. Prosiła bym odszedł nie zawracał ci w głowie, nie przychodził ,że żadna ze mnie partia, beze mnie będzie ci lepiej, poszukasz sobie lepszego kawalera na studiach a ze mną tylko zmarnujesz sobie życie, żadnej przyszłości, wiec co miałem zrobić, sam doszedłem do wniosku, że nic tu po mnie. Poprosił, by ta rozmowa, a raczej jej monolog został między nami Dlatego tak Cię zostawiłem. dlatego wyjechałem i nie chciałem już nigdy ciebie widzieć. dlatego próbowałem cię znienawidzić i ułożyć sobie życie z Moniką. To dlatego sam siebie znienawidziłem , bo nie mogłem ciebie przestać kochać. To dlatego Monika ode mnie odeszła, bo nie chciała być cieniem w naszym związku….- odgarnął dłonią włosy.

Chciała go dotkać przytulić, ukoić ból, pamięta ten dzień. Mama wiedziała, że ma przyjść, wysłała ją po kawę bo brakło, później okazało się, że schowała jedną do innej szafki. była podekscytowana, myślą tylko o wieczorze.. Mama zakomunikowała jej chłodno

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
mistic
Użytkownik - mistic

O sobie samym: ogarneła mnie nicość....
Ostatnio widziany: 2013-02-25 20:30:23