Scenariusz na przedstawienie
Narrator: Czy Robertowi uda się cofnąć czas? Czy ta historia zakończy się szczęśliwie? Odpowiem tak: i tak, i nie.
Scena V
(Garderoba. Robert opiera się o wieszak; obok niego stoi Zosia i panicznie rozgląda się dokoła).
Zosia: Wujku, a czy tu, aby na pewno nie ma duchów?
Robert: (drapie się po głowie) Nie sądzę.
Zosia: Wujku, a po co my tu jesteśmy?
Robert: (wzdycha) Jesteśmy tu, by ćwiczyć naszą wyobraźnię.
Zosia: To jednak tu są duchy?!
Robert: Nie ma. (zagląda do kieszeni) Wczoraj wessałem wszystkie moim spirytusowym odkurzaczem.
Zosia: A co tu robiły te duchy?
Robert: Bawiły się.
Zosia: A w co?
Robert: W dom publiczny.
Zosia: Wujku, a my też się pobawimy?
Robert: (błądzi oczami) A w co?
Zosia: W dom publiczny.
Robert: Nie, w to lepiej nie.
Zosia: To może w chowanego.
Robert: (drygnął) W chowanego!? W chowanego… Dobrze, ale obiecaj Zosiu, że nie będziesz chować się w kuchni.
Zosia: Obiecuję (ucieka).
Robert: Adin, dwa, tri, cietyre…
Scena VI
(Łazienka)
Głos: Witaj w wehikule „Swojskie klimaty”. Usiądź na sedesie, by kontynuować.
(Zosia wykonuje polecenie)
Głos: Teraz podaj nazwę miejsca, do którego chcesz się udać.
Zosia: Dom publiczny!