Que debemos pasar tiempo juntos. Tom II. Rozdział 39
Tak bardzo chciała dołączyć do nich. Pragnęła poczuć to ciepło, które ewidentnie od nich biło. Wyciągnęła rękę ku Jutce. Jednak ona nie chwyciła jej. Pomachała jej wesoło i posłała buziaka.
Wtem wszystko znikło. Przestała latać w przestworzach. Znalazła się w jakimś pomieszczeniu. Widziała siebie i lekarzy ją otaczających. Szybko wybiegła z sali. Przed nią zobaczyła rodziców. Mama płakała wtulona w jej tatę. Tak bardzo chciała się do nich przytulić, pocieszyć.
Jedno szarpnięcie zabrało ją ze szpitalnego korytarza. Ostatnie, co widziała to siebie, podłączoną do aparatury i głośny okrzyk medyków, którzy przywrócili ją do życia.