Que debemos pasar tiempo juntos. Tom II. Rozdział 39

Autor: Pilar
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Tak bardzo chciała dołączyć do nich. Pragnęła poczuć to ciepło, które ewidentnie od nich biło. Wyciągnęła rękę ku Jutce. Jednak ona nie chwyciła jej. Pomachała jej wesoło i posłała buziaka.

Wtem wszystko znikło. Przestała latać w przestworzach. Znalazła się w jakimś pomieszczeniu. Widziała siebie i lekarzy ją otaczających. Szybko wybiegła z sali. Przed nią zobaczyła rodziców. Mama płakała wtulona w jej tatę. Tak bardzo chciała się do nich przytulić, pocieszyć.

Jedno szarpnięcie zabrało ją ze szpitalnego korytarza. Ostatnie, co widziała to siebie, podłączoną do aparatury i głośny okrzyk medyków, którzy przywrócili ją do życia.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Pilar
Użytkownik - Pilar

O sobie samym: Jestem kim jestem, nie zmienię się, nie chcę, choć już rozumiem dziś coraz więcej, uczę się żyć tak, by dać sobie szczęście, by widząc całe zło tu czuć się bezpiecznie.... Potrafię mieć słabość do ludzi, którzy mnie prawdziwą poznali, pokazali siebie, przy sobie zatrzymali. Potrafię zmienić zwykły czas w tą jedną chwilę, zatrzymać ją, zapomnieć o wszystkim na chwilę. Potrafię wybaczyć, ale nie zapominam...
Ostatnio widziany: 2017-05-21 19:51:23