Que debemos pasar tiempo juntos. Tom II. Rozdział 36

Autor: Pilar
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

            - Czy… Inko, czy chcesz przez to zerwać ze mną?

            - Nie mam innego wyjścia – to mówiąc wstała i weszła do domu. On natomiast został na swoim miejscu. Był zdruzgotany. Poczuł, jakby ktoś wbił mu nóż w serce. Tak niedawno zyskał coś, o czym marzył tyle lat. Nawet nie zauważył, jak po policzku stoczyła się samotna łza. Nie otarł jej. Pozwolił, by spokojnie stoczyła się po twarzy, tworząc marznącą ścieżkę smutku. Wszystko straciło sens. To dla niej budował wszystko. Swoje życie, pracę, plany na przyszłość. Jedno nieporozumienie rozharatało wszystko.

Pogoda na zewnątrz odzwierciedlała aurę panującą w jego sercu. Pustka, chłód i gorycz. Czy był jeszcze sens walki?

 

___________________________

Powie mi ktoś, co zrobiłam? Znaczy kim jest Krzysztof i jego żona? :)

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Pilar
Użytkownik - Pilar

O sobie samym: Jestem kim jestem, nie zmienię się, nie chcę, choć już rozumiem dziś coraz więcej, uczę się żyć tak, by dać sobie szczęście, by widząc całe zło tu czuć się bezpiecznie.... Potrafię mieć słabość do ludzi, którzy mnie prawdziwą poznali, pokazali siebie, przy sobie zatrzymali. Potrafię zmienić zwykły czas w tą jedną chwilę, zatrzymać ją, zapomnieć o wszystkim na chwilę. Potrafię wybaczyć, ale nie zapominam...
Ostatnio widziany: 2017-05-21 19:51:23