,Przegryzacze
upozorowałem samobójstwo, a o wszystko oskarżyli kochanka mojej żony. Zacząłem nowe
życie, zostałem generałem, kobieta jest tylko kulą u nogi. Nie długo nie będzie już żadnej.
Powinienem ci podziękować, przegryzacze sprawują się dobrze, gdy tylko skończę z Iridianami,
rozpylę je nad całym światem.
– Gdy to zrobisz wszyscy zginą w męczarniach, również ty Generale.
– Nie sądzę, ale dobrze, że przyszedłeś szeregowy. Nie wiesz pewnie o tym, ale nosisz jedyny
antygen, który ochroni mnie i resztę mężczyzn, przed bakteriami. Dzięki postępom w
biotechnologii, kobiety nie będą potrzebne do przetrwania naszej rasy.
Po tych słowach, Holz wyciągnął pistolet plazmowy i strzelił do mnie. Zaskoczył mnie, nie
zdążyłem zrobić uniku. Gdy pocisk dotknął mojego ciała, poczułem palący ból. W ustach czułem
smak przypalonego mięsa. Chwilę jeszcze utrzymywałem przytomność. German kazał przenieść
moje ciało do laboratorium. Naukowcy pobrali ode mnie próbki krwi i w ciągu tygodnia Holz
miał już dziesiątki tysięcy antygenów.
Ciało jest bibelotem zamkniętym w wystawnej galerii, kochajmy to co w środku nas siedzi,
a nie z zewnątrz bredzi.
Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora