Polowanie na Czeladnika
Rodział II
W nocy po odkryciu kapliczki pod wsią do brzasku słychać było odgłosy stworów spoza wsi. O poranku gdy Primus wyszedł do ziemianki zbudowanej za chatą w której tymczasowo mieszkał, aby znaleźć coś co mógłby zjeść. Zanim wszedł do piwnicy usłyszał nadlatującego orła. Ptak leciał w jego stronę, tym bliżej był maga tym bardziej pokrywał się lawendowym dymem. Gdy był 5 stóp od mężczyzny zmienił się w figurkę ptaka wielkości małego porońca. W jego szyi był wtopiony kryształ limonkowego koloru. Bez chwili namysłu, wręcz instynktownie zabrał posążek ptaka do chatki. Przeglądał księgi w poszukiwaniu informacji czym jest ten dziwny ptak, po 60 uderzeniach znalazł zaklęcie opierające się na fillerze Ożywienia przedmiotu, którego celem było ożywienie figury aby stworzyć zwiadowcę informującego twórce o wszystkich zagrożeniach. Primus uznał za odpowiednie odczytanie informacji zawartych w limonkowym krysztale.