Para rękawiczek część 3 - wrzesień zdjęcie 3
-Mówisz jak moja mama.
-Kochasz swoich braci?
-Tak.
-Widzisz? Jakby któryś z nich umarł, to byś cierpiała. A pytałaś się ich, co przeżywali, jak nagle znikłaś?
-Dostawali obłędu.
-No właśnie! Potrafisz kochać z wszystkimi pozornymi tego negatywnymi stronami. Jakbyś nie potrafiła, nie byłabyś człowiekiem!
Iwona patrzyła na niego niewidzącym wzrokiem. Musiała to wszystko przemyśleć. To, co mówił, miało sens, nie chciała jednak pochopnie podejmować decyzji. Przytuliła się do niego i powiedziała:
-Jutro. Jutro ci wszystko powiem.
Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora