Moc bursztynu cz-12

Autor: annakowalczak
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

- Masz taki ładny uśmiech, Norbercie, powinieneś się częściej uśmiechać – powiedziała i pokiwała paluszkami.

 Norbert wyszedł na korytarz, czuł się szczęśliwy, jak nigdy. Pierwszy raz w życiu, udało mu się dokonać czegoś szczególnego. Stanął przed synem i obrzucił spojrzeniem Dawida.

- Już się obudziła – pokiwał głową.

Dawid podał mu rękę.

- Dziękuję. Ale nie mogę zrozumieć, jak pan tego dokonał?

- Posłuchaj młody człowieku. Żyliśmy obok siebie, dwadzieścia pięć lat, więc byłoby dziwne, gdybym nie wiedział, jak tego dokonać.

- Jeszcze raz dziękuję – rzekł Dawid i uścisnął mu dłoń.

Tomek zerwał się i chciał pobiec do matki. Jednak w połowie drogi się zatrzymał, zrobił gest dłonią, by Dawid wszedł pierwszy. Dawid skłonił głową i zniknął za oszklonymi drzwiami. Tomek wyszedł ze szpitala i dołączył do ojca. Po chwili, wyjął komórkę, zadzwonił do ciotki i poinformował, że mama się obudziła.          

  

Od autora:

Historia Małgorzaty i Dawida, jest oparta na autentycznych faktach. Zmienione zostały, tylko imiona, nazwiska, miejsce wydarzeń oraz okoliczności tragicznego wypadku.

Anna K.

 

              

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
annakowalczak
Użytkownik - annakowalczak

O sobie samym: Napisz kilka słów o sobie
Ostatnio widziany: 2018-12-26 19:20:59