Miłość Nieistnienia
Epilog
Wychudzony, podstarzały mężczyzna podnosi się z ławki przy peronie drugim, na niewielkim dworcu w Kole. Za 12 minut rozpocznie się nowy, niezwykle mroźny, styczniowy dzień… Mężczyzna mimo okropnego mrozu ma na sobie jedynie przetarte w kilku miejscach dżinsy oraz czarną polarową bluzę. W ręku trzyma butelkę wódki i zdjęcie ciemnowłosej dziewczyny w nieokreślonym wieku, jednak znacznie młodszej od niego. Uśmiecha się. Dzisiaj będą już razem…
Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora