Mam nadzieje, że tak będzie...

Autor: DWL
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

- ale ja lubię ten film!

- pierwszym pociągiem wróciłam, w pokoju czekały na mnie dziewczyny były wściekłe. Agatka zapytała – co się stało? Tylko nie odpowiadaj nic! i że sobie poradzisz – bo Cię zepchnę ze schodów – obiecuję…

- tym razem sobie nie poradzę – odpowiedziałam – to białaczka, został mi jeszcze a może aż miesiąc życia. I wtedy widziałam je ostatni raz. Resztę już znasz.

            Kiedy skończyłam mówić podeszła do mnie i usiadła na łóżku po chwili zapytała – czy dziewczyny wiedzą, że jestem w szpitalu?

- odpowiedziałam, że nie od czasu do czasu piszę do Agatki sms’a żyje;) ostatnio odpisała – Twoja głupia pycha i żałosne poczucie niezależności…

- w takim razie zadzwonię do niej dziś – cała ona fundacja charytatywna

Kiedy tak siedziała przy mnie przypomniał mi się pierwszy sen w akademiku…

- wiesz, śnił mi się pogrzeb – mój pogrzeb. Szłam środkiem kościoła nikt na mnie nie zwracał uwagi no bo jak przecież mnie nie ma. Byli wszyscy Ci, którzy powinni być i Ci których wcale nie znałam – płakali… mam nadzieję, że tak będzie…

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
DWL
Użytkownik - DWL

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2011-03-09 14:06:35