"JEJ TRUDNE ŻYCIE"
" TYLKO POZAZDROŚCIĆ JEJ - KTOŚ MOŻE POWIEDZIEĆ.
BYŁA TĄ , KTÓRZY SMUTEK OBRACAŁA W RADOŚĆ.
" NAJBARDZIEJ, ZJAWISKOWĄ POSTACIĄ, BYŁA ONA , DLATEGO O NIEJ PISZĘ".
ONA , MŁODA KOBIETA - AKUSZERKA , KTÓRA NIE RAZ ODBIERAŁA PORÓD W TRUDNYCH, NIELUDZKICH WARUNKACH. GDZIE PANOWAŁ BRUD, NIEPOKÓJ, I PEŁNE ZADLUŻENIE PIENIĘŻNE.
MOŻECIE ZAPYTAĆ SIĘ : " DLACZEGO SIĘ TAK STAŁO ,ŻE MUSIAŁA PRACOWAĆ I POŚWIĘCAĆ SIĘ W TAKICH WARUNKACH...? "
" ANO ,ŻYCIE JEJ NIE SZCZĘDZIŁO "!
TAM GDZIE MIESZKAŁA, PO PROSTU, PANOWAŁA OGROMNA BIEDA I BÓL I CIERPIENIE. NIE MIAŁA ONA NAWET NORMALNEGO, ZWYCZAJNEGO DOMU GDYZ BIEDA WSZYSTKO JEJ ZABRAŁA. ALE BYŁA OSOBĄ , KTÓRA I TAK DZIĘKOWAŁA LOSOWI, ZA TO CO MIAŁA.
MOŻECIE SIĘ ZAPYTAĆ: " KIM TAK NAPRAWDĘ BYŁA..? "
WYGLĄDAŁA NADZWYCZAJNIE PIĘKNIE , ORYGINALNIE I NIETYPOWO. MIAŁA ZŁOTE WŁOSY I PIWNE OCZY, BYŁA BARDZO PODOBNA DO SWOJEJ MATKI, KTÓRA GDY JESZCZE ŻYŁA, PRZECHODZIŁA TAM " PRÓBĘ CZASU" .
ONA TO , NIE RAZ ŻEBRAŁA O PIENIĄDZE I COŚ DO JEDZENIA I UBRANIA.
A TO , ŻE PRZYSZŁO JEJ ŻYĆ W BIEDZIE, NIE BYŁO CZYSTYM PRZYPADKIEM.
JEJ RODZINA , BYŁA DAWNO TEMU, SZYKANOWANA, POSTAWIŁA DOM NA HIPOTEKE I W CIĄGU DOKŁADNIE KILKU MINUT STRACIŁA PRAWIE WSZYSTKO CO MIAŁA.
" DLACZEGO, ZOSTAŁA AKUSZERKĄ.. ?" - KTOŚ SIĘ MOŻE ZAPYTAĆ.
WIĘC, ODPOWIEM: " ZOSTAŁA AKUSZERKĄ, GDYŻ OD DZIECIŃSTWA, BARDZO KOCHAŁA MAŁE DZIECI ".
MOŻECIE ZAPYTAĆ SIĘ: " DLACZEGO..? "
WSZYSTKO, MIAŁO SWÓJ POCZĄTEK W JEJ DZIECIŃSTWIE ,KIEDY WIDZIAŁA I DOTKNĘŁA PIERWSZY RAZ -NIEMOWLACZKA , SWOJĄ JUŻ WTEDY NOWONARODZONĄ SIOSTRĘ.
TEN OTO NIEMOWLACZEK MIAŁ DELIKATNĄ I AKSAMITNĄ SKÓRĘ I ONA BARDZO DOBRZE TO ZAPAMIĘTAŁA.
MOŻECIE ZAPYTAĆ: " CZY BYCIE AKUSZERKĄ , BYŁO W TAKIM RAZIE DLA NIEJ ŁATWE..? "
A ODPOWIEDŹ JEST NASTĘPUJĄCA: " NIE DO KOŃCA , BYŁA ŁATWA , GDYŻ GDY PRZYJĘTĄ JĄ DO SZPITALA DO PRACY, NIE MIAŁA ŻADNEGO DOŚWIADZCENIA W SWYM ZAWODZIE ".
ALE JEST TO JEDNA STRONA MEDALU.
Z DRUGIEJ STRONY MIAŁA NATCHNIENIE I TALENT ABY ODBIERAĆ PORODY.
NIE BYŁA TO NA PEWNO DZIEWCZYNA ROZBRADZIAŻONA, CZY TEŻ HEDONISTKA.
POTRAFIŁA CZULE OKAZAĆ SWOJE UCZUCIA I WCZUĆ SIĘ W ROLE INNYCH, ICH ŻYCIA . POZA TYM , BYŁA BARDZO UPRZEJMA.
NIE BYŁA TĄ KTÓRA, CHCIAŁA " ZBIERAĆ KOKOSY " NA CUDZEJ KRZYWDZIE.
MOŻECIE POWIEDZIEĆ: " CO TO ZA IDEAŁ "!
A JA WAM MÓWIĘ: " ŻYCIE JĄ WIELE NAUCZYŁO, DLATEGO STAŁĄ SIE TAKA IDEALNA "!
ALE MUSIMY PAMIĘTAĆ , ŻE: " NIE KAŻDY CHCE UCZYĆ SIĘ NA DOŚWIADZCZENIU POCHODZĄCYM Z ŻYCIA I NA WŁASNYCH BŁĘDACH " .
MOŻE JESZCZE TAKA REFLEKSJA:
" TYLKO CI , KTÓRZY JAK ONA-POSTAĆ Z MOJEGO OPOWIADANIA; KTÓRZY ROZUMIEJĄ INNYCH; POMIMO SWOJEGO CIĘZKIEGO ŻYCIA, POTRAFIĄ POMÓC ".!
" SĄ TO SKARBY LUDZKOŚCI "!
" PAMIĘTAJCIE "!!!