Legenda
Legenda
Stworzenie Świata
Na samym początku na ziemi którą my pojmujemy nie było nic, nasza ziemia była jedną wielką pustynią, nie było na niej oceanów, lasów czy gór.
Nasza planeta była tak pusta że nie było na niej zwierząt, chmur czy choćby wiatru.
I gdy eony lat mijały, jeden z Bogów który podróżował w poszukiwaniu miejsca w którym mógłby zamieszkać, trafił właśnie na ziemię .
Na imię miał Iznagi, i gdy zobaczył jaką pustą i smutną planetą jest ziemia postanowił upiększyć ją wedle własnego uznania. Jednak Iznagi czuł się strasznie samotnie więc wrócił się po swoją ukochaną której na imię było Iznami.
Musicie wiedzieć że miłość między tymi dwojga była tak wielka że Iznami płakała po swoim ukochanym tysiąc lat kiedy się dowiedziała że wyrusza on na poszukiwania miejsca w którym mogli by mieszkać. Więc tylko gdy Iznagi wrócił po swoją ukochaną i sprowadził ją z powrotem na ziemię jej radość byłą tak olbrzymia że powstało słońce, a że we wszechświecie musi być równowaga, Iznagi stworzył noc.
Iznami tworzyła oceany, góry i wiatr a Iznagi stworzył lądy, lasy i wszelkie zwierzęta które chodziły po ziemi, Mijały lata para ukochanych nadal tworzyła ziemię coraz bardziej ją upiększając i tworząc nowe rzeczy ale w końcu Iznagi zaproponował Iznami że może bo stworzyli coś na ich własne podobieństwo i tak zrodziło się ich pierwsze dziecko, ale że para nie miała wprawy w tworzeniu istot na swoje podobieństwo, dziecko było tak szkaradne i bezmyślne że bliżej było mu do jakiegoś zwierzęcia niż do istoty Boskiej. Mimo wszystko Iznagi bardzo kochał swojego syna, wychowywał go , uczył i dawał mu wszystko to czego zapragnął.
Natomiast Izanmi nie mogła patrzeć na to coś co stworzyli, brzydziła się swojego syna.
Nie chciała go dotknąć nie mówiąc nawet o matczynym przytuleniu, Iznagiemu nie podobało się to że jego żona nie kocha swojego dziecka ale myślał że nawet jeśli go nigdy nie pokocha to przynajmniej z upływem czasu chociaż go w jakimś stopniu zaakceptuję... Nic bardziej mylnego.
Pewnej nocy Iznami wymknęła się z małżeńskiego łoża i podeszła do kołyski w którym leżało dziecko, Iznami tak się brzydziła tego stwora że nawet nie potrafiła go dotknąć więc wzięła kawałek skóry dzika i wyjęła dziecko położyła je na ziemi, podniosła kamień i zabiła swojego pierworodnego.
Do Iznami dotarł to co uczyniła i uciekła, była tak przerażona swym czynem i bała się gniewy swojego męża że biegła tak cały rok ,po czym stwierdziła że ukryję się pod ziemią żeby jej mąż nigdy jej nie znalazł.
Iznagi gdy rano się obudził i zobaczył swoje dziecko ze zmiażdżoną głową wpadł w furię chciał zniszczyć wszystko co stworzył na tej planecie, ale najpierw chciał znaleźć swoją wyrodną żonę .
Iznagi wiele lat szukał swojej małżonki i kiedy już myślał że jej nie odnajdzie zobaczył jaskinię z której wypełzały węże gady i wszelkie robactwo,
postanowił wejść do środka.
Gdy Iznagi wędrował w głąb jaskini jego oczom ukazywały się przeróżne potwory niektóre przypominały płody noworodków które były ślepe i pełzły jak węże i starały się go ugryźć, jeszcze inne były samymi latającymi głowami z językami tak długimi że mogły bo owinąć go od czubka głowy po same stopy, i wtedy Iznagi wiedział że to właśnie tutaj ukrywa się jego była ukochana. I Gdy tak szedł nagle przed jego oczami ukazała się Iznami.. obrzydliwa zmieniona Iznami, przygarbiona z siwymi włosami sterczącymi na wszystkie strony na jej twarzy pełzały robaki , miała tylko jedno oko na miejscu drugiego wyrosła wielka ropna bulwa, w ustach n