"Dziwka c.d."
Jak skończył trzasną mnie tak mocno w te moją gołą wystawioną dupę, że ponownie jęknęłam z bólu, na pewno długo miałam odbita jego dłoń na pośladku. Zapłakałam, a on podniósł mnie jednym ruchem, popatrzył na mnie i powiedział do mnie cytatem ze znanej piosenki ‘chodź tu do tatusia tatuś cię rozrusza…’ Upił ponownie kilka łyków ze swojej szklanki i kazał mi klękać, kiedy zapłakana powiedziałam mu, że nie zrobię tego uderzył mnie w twarz tak mocno że przewróciłam się na podłogę. Szarpną mnie za włosy i przystawił moje usta do swojego penisa, krzyczał ‘ssij, ssij go malutka, ssij bo teraz on jest twoim panem i jak będzie chciał ci spuścić się na pysk to zrobi to więc zaciśnij swoje usteczka na nim i pomlaskaj sobie troszkę…’Wzięłam go do buzi, do dziś mam to obrzydzenie w ustach… kazał mi połknąć swoja spermę, a potem powiedział, że zerżną by moja młodociana cipkę jeszcze raz, ale mu się nie chce i resztę zostanie na wieczór…Zawołał Darka i ten wziął mnie pod rękę i wyprowadził do jakiegoś pokoju. Cały czas płakałam, łkałam jak dziecko, wepchną mnie tam i zamkną za mną drzwi na klucz, przez zamknięte drzwi powiedział umyj się i odszedł. Rozejrzałam się po pokoju, oprócz wielkiego łóżka dywanu i fotelowego krzesła nie było tam nic. W łazience tak samo pusto, pokój bez okien, z zamkniętymi drzwiami. Kąpałam się chyba ze dwie godziny, a ciągle czułam się brudna… W drzwi zapukał Darek, poznałam po niskim tonie, powiedział że mam pięć minut, moje ciuchy leżą na łóżku mam się ubrać