Cyrk, czyli historia domu wariatów
p; promieniała niewinnością.
(Jan znowu przełyka ślinę)
Pamiętam!!! Te czasy
jakby było to tak niedawno.
Twoje ciało poruszało
się tak wyzywająco jak
biegałaś. Twoje piersi
falowały, że powodowały
zawrót głowy.
(Jan przełyka ślinę)
Pamiętam te czasy.
Pamiętam również jak
przeżywałaś ze mną
swój pierwszy raz.
Było nam tak błogo,
że dawało nam to
niespotykaną przyjemność
jakiej wcześnie
nie doznaliśmy.
(Jan po raz kolejny przełyka ślinę
i mówi dalej)
Pamiętam to wszystko
jakby to było wczoraj.
Pamiętam, że byłaś moją
„pierwszą”, ale ja twoim
na pewno pierwszym.
(cisza)
Pamiętam i nie chcę
zapomnieć tych chwil.
&nb
Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora