Andrzej Milewski Kod Leoparda
KOD LEOPARDAkodleoparda@gazeta.pl (Kod Leonarda da Vinci i Kod Leoparda są jak bracia. Fragmenty najnowszej wersji – 2007 rok, W wakacje tego roku odbędzie się promocja Kodu Leoparda, którego fragmenty będę czytał w stroju żołnierza rzymskiego. W wakacje odbędą się również przy współpracy Klubu Literackiego w Zakopanem Warsztaty Literackie i wędrówki śladami słynnych pisarzy żyjących na Podhalu). Gazeta Krakowska podała informację, że w nocy z 8 na 9 lipca w niedzielę, w szpitalu przy ulicy Kopernika zamordowano kustosza muzeum. Człowiek ten brał udział w transporcie obrazów, podczas, którego uległ nieszczęśliwemu wypadkowi w tajemniczych okolicznościach. Mężczyznę znaleziono o świcie na szpitalnym korytarzu w pozycji stojącej z odrąbaną głową, którą trzymał na dłoni. Rozdział I Skończył się kolejny rok szkolny. Nadeszły upragnione wakacje. W kraju Marcinkiewicz przestał być premierem, a jego miejsce zajął Jarosław Kaczyński. W swoim exposé zaapelował o wyciszenie konfliktu politycznego. Mistrzami Świata w Piłce Nożnej zostali Włosi. Albert, uczeń renomowanego krakowskiego liceum pierwsze dni lipca spędził w domu na oglądaniu, Mundialu i czytaniu książek ze swojej biblioteczki. Wakacyjne dni mijały chłopakowi bardzo wolno. W piątek 21 lipca, wieczorem Albert wraz z rodziną obejrzał wiadomości, sport i pogodę. Następnego dnia postanowił wybrać się na spacer po Starym Mieście. Zapowiadał się kolejny, upalny weekend. W sobotę rano po śniadaniu wsiadł w tramwaj numer 12 i pojechał w stronę Centrum. Gorące łzy słońca spadały na ziemię nagrzewając ją. Mimo otwartych okien i wiatru, w tramwaju było duszno. Chłopak spocił się. Wysiadł na przystanku Basztowa LOT. W sklepie spożywczym kupił sok, przeszedł na drugą stronę ulicy, minął postój taksówek i skręcił w lewo na Planty. Kierował się w stronę Barbakanu. Szedł………………………………………………………………………………. ………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………