Dwóch zaginionych mężczyzn, krew i ślady kłów na brzegu altany… Wojtek i Tadeusz Czajkowscy, ojciec i syn, nigdy nie zostali odnalezieni. Mieszkańcy wsi Utopce szepczą, że Czajkowscy padli ofiarą wampira, którego grób znaleźli, budując w ogrodzie altanę dla matki chłopca, która chciała z wielką pompą uczcić w ogrodzie swoje urodziny. Po latach od tego wydarzenia w Utopcach, starszy aspirant Daniel Podgórski i jego grupa współpracowników (wśród nich komisarz Klementyna Kopp i była dziewczyna Podgórskiego – Emilia Strzałkowska) dostaje nieoficjalne zadanie od szefa: jeśli rozwiążą zagadkę zaginięcia dwóch mężczyzn, posterunek w Lipowie nie zostanie zlikwidowany. Stawka jest wysoka i śledczy podejmują się tego zadania, choć po tylu latach wydaje się to sprawą beznadziejną.
W książce prowadzone są dwa, a właściwie trzy, równoległe wątki: wraz z toczącym się śledztwem Podgórskiego (oraz nieco późniejszym dochodzeniem wewnętrznym w kwestii zachowania komisarz Kopp podczas śledztwa w sprawie wampira), poznajemy wydarzenia z 1984 roku. Kilku młodych chłopców buduje w ogrodzie altankę dla matki Wojtka Czajkowskiego – Glorii, aby mogła w niej uczcić czterdzieste urodziny. W trakcie prac odkrywają grób – według jednej z sąsiadek – „wampirzy”, o czym świadczą zachowane przez kogoś środki ostrożności. Po usunięciu tej „przykrej niespodzianki” przez odpowiednie służby, altanka zostaje ukończona. Jednak nie przynosi ona rodzinie szczęścia – przyjęcie urodzinowe kończy się skandalem, a wkrótce potem w dziwnych okolicznościach znika mąż i syn jubilatki.
Kiedy śledczy zaczynają ponownie badać sprawę zniknięcia Czajkowskich, napotykają na mur wrogości mieszkańców wsi Utopce, których podczas śledztwa mamy okazję bliżej poznać. Trzeba przyznać, że jest to intrygująca galeria postaci! Poznajemy też targające nimi namiętności, dawne spory, zawiść, zazdrość, zatargi. Teraz, kiedy śledczy znów badają sprawę sprzed lat, ludzie boją się, ze znów zbudzi się wampir i zginą kolejne osoby. I rzeczywiście – wokół śledczych zaczynają dziać się dziwne rzeczy, komisarz Klementyna Kopp zachowuje się coraz bardziej irracjonalnie, aż wreszcie – dochodzi do tragedii.
W powieści wraca również wątek związku Daniela Podgórskiego i Weroniki. Daniel wprowadził się do narzeczonej, ale wraz z nimi zamieszkała również matka dziewczyny, która właśnie rozstała się z trzecim mężem. Przyszła teściowa wprowadza wiele zamętu, a Weronika zdaje się tego nie zauważać. Pozwala, aby matka planowała ich ślub i decydowała o szczegółach. Między Danielem a Weroniką coś zaczyna się psuć, tym bardziej, że Daniel niebezpiecznie zbliża się do Emilii, z którą łączy go nie tylko dawny romans, ale też – syn. Czy ich związek będzie w stanie przetrwać i czy ślub rzeczywiście dojdzie do skutku?
Nie czytałam wszystkich części sagi o Lipowie – po tę sięgnęłam, bo zainteresował mnie opis książki. Wydaje mi się, że nie trzeba znać całości, żeby móc spokojnie orientować się w wątkach. Jednak czytało mi się to niezbyt dobrze (lektura zajęła mi dwa miesiące, robiłam przerwy na inne książki) – niby wszystko zostaje dość sensownie wyjaśnione, ale jakoś nie do końca wciągnął mnie świat Lipowa: wydał mi się zbyt nierzeczywisty, jakiś taki… wydumany. Raczej nie sięgnę po kolejne części tej sagi.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2015-11-03
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 600
Dodał/a opinię:
Joanna Tekieli
Julia Wilk przyjeżdża do niewielkiej miejscowości pod Brodnicą, mając nadzieję, że tu nikt nie rozpozna w niej morderczyni i będzie mogła pozbyć się poczucia...
Warszawa dziś. Zapada chłodna jesienna noc. Na przystanku spotykają się cztery kobiety: zakonnica, prawniczka, naukowczyni i bezdomna. Pozornie nic ich...