Podobno prawdziwa miłość zwycięży wszystko.
Jednak w tej rundzie nie będzie łatwo.
Kiedy Cassie zobaczyła stojącego w drzwiach Jacka, wiedziała, że ich związek zasługuje na drugą szansę. Teraz, gdy dramat z przeszłości jest już daleko za nimi, mogą zacząć nowe, wspólne życie w Nowym Jorku. Szybko jednak zdają sobie sprawę, że ich miłość została wystawiona na kolejne próby. Życie w cieniu gwiazdy drużyny Metsów okazuje się dla Cassie trudniejsze, niż to sobie wyobrażała. Szczególnie gdy na horyzoncie pojawia się pewien zabójczo przystojny kierowca...
***
- Co ty mówisz, Kiciu? - Zrobił dwa kroki w moją stronę, a ja odruchowo się cofnęłam.
- Nie wiem, co mówię. - Serce obijało mi się o żebra, gdy zaprzeczałam prawdzie. Doskonale wiedziałam, co mówię... tylko wyglądało na to, że nie potrafię tego ubrać w odpowiednie słowa.
Zaczął nerwowo chodzić od ściany do ściany.
- Nie rób niczego głupiego, Cass. Wiesz, że bez siebie jest nam źle.
Kiwnęłam głową, a z oczu popłynęły mi kolejne łzy.
- Wcale jednak nie jestem pewna, czy ze sobą jest nam dobrze.
fragment książki
NEW ADULT
PODWÓJNE POV
HATE-LOVE
SECOND CHANCE
ROMANS SPORTOWY
BIOGRAM
J. Sterling
postanowiła zacząć pisać książki, gdy została zwolniona z pracy. Okazało się to strzałem w dziesiątkę, ponieważ pisanie od początku wychodzi jej... fenomenalnie. Sterling jest autorką bestsellerowej serii The Perfect Game. Odwiedź jej stronę: www.j-sterling.com.
Co mówi o sobie? ,,Kocham baseball, ciepłe letnie wieczory, plażę, południową Kalifornię, Dodgersów, Malibu, śmiech, zawieranie nowych przyjaźni, poznawanie ludzi, podróże i... ciebie. Zgadza się, kocham cię. Chyba że jesteś dupkiem - jeśli tak, to jednak cię nie kocham".
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2024-09-18
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: The Game Changer
On jest rozgrywką, w którą ona jeszcze nie grała. Kiedy Cassie poznaje w college’u Jacka, postanawia omijać go szerokim łukiem. Gwiazdor...
Jack pojawił się u mnie w nocy, po sześciu miesiącach braku kontaktu. Trzymał dwanaście czerwonych róż. Powiedział, że jest mu przykro, że mnie kocha...