Tamta Ona

Ocena: 5.63 (8 głosów)

Dominika kocha wiosnę, bo wtedy jej ogród budzi się do życia, cała przyroda rozkwita, a dni mienią się kolorami.

Którejś wiosny, jednak, wszystko obumiera. Rozsypują się plany, marzenia i rodzina. Po dwudziestu trzech latach małżeństwa kobieta zostaje z rozdzierającą pustką, poczuciem odrzucenia i z cieniem Tamtej.

Codzienność staje się sceną walki, którą Dominika toczy sama z sobą. Dzień po dniu tworzy siebie na nowo ze świadomością, że tylko z popiołów można się tak najprawdziwiej odrodzić.

,,Tamta ona" to książka o pokaleczonej rodzinie, roztrzaskanym poczuciu własnej wartości i dramacie tych, których dotyka rozstanie. To ciepła i pełna nadziei opowieść o sile, jaką odnajduje w sobie człowiek, kiedy wydaje mu się, że nie ma już nic. Bo właśnie w tych chwilach, kiedy niczego już nie oczekujemy, życie zaczyna pisać najpiękniejsze historie...

Informacje dodatkowe o Tamta Ona:

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2025-01-29
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788383579733
Liczba stron: 368

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna

więcej

Kup książkę Tamta Ona

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Tamta Ona - opinie o książce

Avatar użytkownika - brunetkabooksrec
brunetkabooksrec
Przeczytane:2025-03-20, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Dominika po dwudziestu trzech latach małżeństwa musi zmierzyć się z rozstaniem i rozdzierającą pustką. Jej plany i marzenia legły w gruzach. Dominika musi na nowo nauczyć się żyć.

Jesteście ciekawi jak poradzi sobie z rozstaniem i odrzuceniem?

"Tamta Ona” Moniki A. Oleksa to powieść obyczajowa, która wciąga czytelnika w świat emocji, skomplikowanych relacji i osobistych odkryć. Główna bohaterka, zmagająca się z własnymi demonami, staje przed wyzwaniami, które zmuszają ją do przemyślenia własnej tożsamości i miejsca w społeczeństwie. Styl pisania Oleksy jest lekki, a jednocześnie pełen głębi. Autorka umiejętnie buduje napięcie, wprowadzając czytelnika w zawirowania fabularne, które skłaniają do refleksji. Dialogi są naturalne i pełne emocji, co sprawia, że postacie stają się wiarygodne i bliskie sercu. Tematyka książki dotyka ważnych kwestii, takich jak miłość, przyjaźń, strata i poszukiwanie własnej drogi. Wątki są świetnie splecione, a każda strona odkrywa nowe aspekty życia bohaterki. Autorka z powodzeniem łączy wątki osobiste z szerszymi kontekstami społecznymi, co czyni "Tamta Ona” nie tylko powieścią o jednostce, ale i o relacjach międzyludzkich. Książka jest emocjonalną podróżą, która zachęca do refleksji nad własnymi wyborami i relacjami z innymi. "Tamta Ona” to pozycja, która z pewnością pozostanie w mojej pamięci na długo po zakończeniu lektury. Dla miłośników literatury współczesnej to obowiązkowa lektura, która łączy w sobie zarówno wciągającą fabułę, jak i głębokie przesłanie. Uwielbiam czytać takie historie, które pokazują nam, że po każdej burzy wychodzi słońce, a także dają nadzieję, że jutro będzie lepiej.

Czytajcie! Gorąco polecam!

BRUNETTE BOOKS

Link do opinii

Książka należy do typu spokojnych opowieści, gdzie prawdziwy temat rozgrywa się wewnątrz postaci. Tutaj jedyny krzyk dochodzi do głosu w niemej formie. Coś wiem o takich uczuciach, dlatego mogłam utożsamić się z bohaterką. Całą opowieść poznamy z czasu, gdzie nasza postać ma siedemnaście lat i tego późniejszego, gdzie mąż zostawił ją po dwudziestu trzech latach małżeństwa. Oba czasy rozpoczyna smutek, ale to tak przejmujący, aż wbija się w naszą psychikę. Jako nastolatka często wspomina chwile, kiedy miała obydwu rodziców. Najbardziej jednak kochała ojca. Tej więzi nie poznamy od razu. Dopiero z biegiem czasu, kiedy w jej życie wkroczy postać Michała. Chłopca, który osądza ją na podstawie wieku i którego postrzeganie zmienia się po drobnej kontuzji. W tym czasie obecny jest ogromny brak miłości, akceptacji i wolności. Przejawem pozytywnych emocji były tu opisy wycieczki w góry, gdzie poznawaliśmy cudowne miejsca, słyszeliśmy odgłosy przyrody i zapach wolności. Doskonale rozumiałam to szczęście, kiedy Dominika potrafiła zauważać nawet najmniejsze szczegóły, które przekazywała niemal w poetycki sposób. To tam coś się w jej życiu zmieni, lecz bardziej będzie nas zajmował czas obecny. W nim kobieta jest już sama. Nie może zrozumieć dlaczego jej mąż po tylu latach nagle ją zostawił dla innej. Będzie chciała przekazać nam te emocje w bardzo dotkliwy sposób, który poruszy każdego czytelnika. Często też będzie wypowiadała pewne zdania, które niepozorne będą na granicy rozpaczy i depresji. Wie jednak, że musi odbudować swoje życie na nowo. To ogromnie silna kobieta, która przez długi czas nie będzie zdawała sobie z tego sprawy. Jak sądzicie, czy szczęście, choćby późne, jest jej jednak pisane?
To jedna z pozycji, która porusza bardzo trudne tematy, jednakże są one prawdziwe i część z nas niestety ich doświadczyła. To przez tą prawdziwość, emocjonalny przekaz i taką czułość i wrażliwość postaci, w ogóle nie możemy się oderwać od lektury. Ważny temat był ukazany w kwestii przemiany oraz dorastania. Utraty bliskiej osoby i sposobu radzenia sobie z tym. Z pewnością często się przy niej wzruszycie w każdym z czasów. Napisana przejmująco i z uczuciem. Koniecznie musicie ją przeczytać:-)

Link do opinii

NOWY POCZĄTEK


Pakiet Empik Go bardzo pomaga w nadrabianiu zaległości czytelniczych, ale również daje dostęp do znacznej części nowości wydawiczych. Dzięki temu udało mi się też zaprzyjaźnić z audiobookami, do których wcześniej podchodziłam dość sceptycznie. Kolejną pozycją jaką z przyjemnością wysłuchałam jest najnowsza powieść obyczajowa Moniki Oleksy zatytułowana "Tamta ona".
Historia opisana w tej książce jest poruszająca i niezwykle realistyczna, ale wydaje się też jakby bardziej osobista. Dominika, zamiast jak co roku cieszyć się z nadchodzącej wiosny, musi zmierzyć się z dramatem rozstania. Małżeństwo z 23-letnim stażem przestaje istnieć, rodzina się rozpada, a porzucona żona z dwoma dorastającymi synami próbuje poukładać sobie życie na nowo w niepełnym składzie. Na szczęście Dominika ma wokół siebie oddanych przyjaciół, a i teściowie stoją po jej stronie, a mimo to kobieta musi stoczyć samodzielną walkę ze sobą, że swoimi myślami, odrzuceniem i dojmującą pustką. Czy za rozstaniem stoi inna kobieta, czy raczej winna jest rutyna w związku, wypalenie i brak miłości - tego dowiecie się z kart książki.
Monika Oleksa podjęła w swojej powieści trudny temat, który w obecnych czasach jest bardzo aktualny. Rozpad rodziny to tragedia dotykająca wiele związków, dramat, przez który cierpią wszyscy bliscy. Warto zauważyć, że autorka nie skupia się na samych okolicznościach i przyczynach rozstania, które schodzą jakby na dalszy plan, ale stara się pokazać cały trudny i złożony proces stopniowego odradzania się do nowego życia. Ukazuje siłę i determinację w walce o odzyskanie wiary w siebie i poczucie własnej wartości. Miałam wrażenie jakbym słyszała niemy krzyk głównej bohaterki, która będąc na granicy depresji mimo wszystko mobilizuje się do działania. Nie bez znaczenia jest tu wyjątkowa więź łącząca matkę z synami i świadomość, że ma się wokół siebie bliskich ludzi, którzy nigdy nie zawiodą.
Autorka wprowadziła do powieści dwa niezależne plany czasowe. Wydarzenia po rozstaniu przeplatają się z okresem młodzieńczym i początkiem znajomości Dominiki i Michała. Taki zabieg świetnie się tu sprawdził i pozwolił zachować obiektywizm w ocenie sytuacji. Otrzymujemy pełniejszy obraz relacji łączącej późniejszych małżonków, ale dość dobrze poznajemy też wyjątkowe grono ich przyjaciół.
"Tamta ona" to opowieść pełna ciepła, nadziei i wrażliwości. Jest tu smutek, rozgoryczenie, tęsknota i ból, które stopniowo zamieniają się w pogodzenie, a następnie w powolne zdrowienie prowadzące do odrodzenia. Zauroczyło mnie wplecenie do fabuły piękna natury i krajobrazów, górskich wędrówek i radości z odkrywania wyjątkowych zakątków, które stanowią przeciwwagę dla dramatycznych zdarzeń. Między innymi to właśnie miłość do gór i prawdziwa przyjaźń dają Dominice siłę do walki i odkrywają przed nią niedostępne do tej pory ścieżki i nowy początek.
Jestem pod dużym wrażeniem tej historii. Powieść Moniki Oleksy sprawdzi się jako remedium na ból rozstania, gdyż jest to refleksyjna opowieść, która skłania do przemyśleń i pozwala uwierzyć, że po burzy przychodzi pora na radość i szczęście. Należy pamiętać, że życie często zaskakuje i to nie tylko przykrymi niespodziankami. I ten optymizm pozostaje w pamięci na dłużej.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Tatiaszaaleksiej
Tatiaszaaleksiej
Przeczytane:2025-02-03, Ocena: 5, Przeczytałem,

“Każdy koniec jest początkiem czegoś nowego”.

Dominika jest kobietą spełnioną, kochający mąż, dorastający synowie, piękny dom z ogrodem, dobra praca. I nagle pewnego po dwudziestu trzech latach szczęśliwego małżeństwa, mąż oświadcza, że odchodzi, że przestał kochać. Kobieta jest zdruzgotana, nie rozumie dlaczego? Zostaje ogromna pustka, samotność, niemoc i łzy. Codzienność diametralnie się zmienia, każdy dzień staje się wyzwaniem, Dominika toczy ze sobą nieustanną walkę, siłę dają jej synowie. Wie, że gdzieś tam, jest tamta Ona. Czas płynie, nadzieja na lepsze jutro coraz śmielej dalej o sobie znać.

Książki Autorki biorę w ciemno! To zawsze są ogromne emocje, wrażenia, doznania, nie inaczej było teraz. Fabuła ciekawie utkana, dopracowana w każdym szczególe, niesie ogromne emocje. Ukazuje skomplikowane relacje międzyludzkie, mamy teraźniejszość i czasy z młodości Dominiki, jej męża i przyjaciół. Autorka ma niesamowity, barwny, plastyczny styl, z wyczuciem i subtelnością czaruje słowem. Z wnikliwością i empatią oddaje emocje jakie targają bohaterami, nie ocenia ich. A ci rewelacyjnie ukazani, to zwykli, nieidealni, barwni ludzie. Złożone, niejednoznaczne osobowości. Dominika od razu skradła moje serce, niesamowita, inteligentna, serdeczna, wrażliwa kobieta. Z całego serca jej kibicowałam, miałam nadzieję, że uśmiech zagości na jej twarzy.

Życie, które niesie złe i dobre niespodzianki. Na Dominikę niespodziewanie spada lawina zła. Kobieta jest zaskoczona, nigdy czegoś takiego nie spodziewałaby się po ukochanym mężu. A jednak… Zdrada, rozpad rodziny, poczucie odrzucenia, zachwianie wiary we własne poczucie wartości i ból. Ból, który dusi, jest trudny do wytrzymania, z którym trzeba nauczyć się żyć. Nie chcę nawet myśleć o postawieniu się w sytuacji bohaterki. Trudna konfrontacja z własnymi emocjami, pustka i złość. Ogromna pomoc i wsparcie ze strony przyjaciół. Czas, który leczy rany, pozwala pogodzić się z trudną rzeczywistością, wewnętrzna siła, która pozwala ruszyć do przodu. Przeżycia z dzieciństwa, które mają wpływ na dorosłe życie, złe wspomnienia pozostawiają trwały ślad. Miłość do gór, ich majestat i piękno.

Słodko-gorzka, mądra, subtelna, napisana wrażliwym sercem, niosąca nadzieję opowieść. Daje do myślenia, o kobietach i dla kobiet. Serdecznie polecam!

Link do opinii

Są książki, które lubi się przede wszystkim za miejsce w których toczy się akcja. Tak właśnie miałam z książką "Tamta ona" @monika.a.oleksa

 

Świat Dominiki runął z dnia na dzień. Codzienne życie staje się walką. Mąż odszedł, bo stwierdził, że już jej nie kocha... 

 

Książka porusza trudny temat. Nie każdy potrafi szybko zaakceptować odejście ukochanej osoby. Ale na szczęście Dominika ma bliskich, którzy wspierają ja na każdym kroku. 

 

Oprócz tego, że poznajemy bohaterkę już po rozstaniu z mężem, to autorka przenosi nas do jej historii z przed lat. Do czasów, gdy właśnie poznała Michała. I to właśnie ta część najbardziej mnie urzekła, bo akcja toczy się w Tatrach. 

 

Było mi niezmiernie żal głównej bohaterki, w młodości przeżyła ciężkie chwile, a i dorosłe życie mocno ją doświadczyło. 

 

Historia ta pokazuje jak ważna jest prawdziwa przyjaźń. Jak może pomóc w ciężkich chwilach. Ale też, że nie wszystko trwa wiecznie, mimo że tak może się wydawać. 

 

Autorka zauroczyła mnie swoim piórem, więc będę chciała wracać do jej twórczości. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - KamaZ03
KamaZ03
Przeczytane:2025-01-26, Ocena: 6, Przeczytałem,

Nie kocham Cię już. 

Nie chcę już z Tobą być. 

To dwadzieścia trzy lata, oddaj mi ten czas. Te minuty, dni, miesiące lata.

Rozstanie jest jam żałoba. Musisz ją przeżyć po swojemu, w końcu odszedł bliski człowiek. 

 

Michał był pierwszą miłością Dominiki, początkowo zresztą nieodwzajemnioną. Chłopak uważał ją za dziecko za które matka niemal siłą wcisnęła mu odpowiedzialność.  

Wraz z kolejnymi dniami jego uczucia ewoluowały by po latach sprawić ,że ich drogi się połączyły.  

Para doczekała się dwóch synów - Seweryna i Krzysia.  

Wszystko wydawało się niczym z obrazka dopóki w życiu mężczyzny nie pojawiła się ONA. 

Lena. Żona jego klienta, kobieta tak różna od Niki jak dzień różni się od dnia. 

A jednak czymś Michała ujęła zaś jego żonie odebrała nie tylko miłość Bednarza , lecz przede wszystkim poczucie własnej wartości. 

Teraz wszystko wydaje się boleć , nawet oddech.

Na szczęście Domi może liczyć na wsparcie swoich niezawodnych przyjaciół, których w większości poznała zresztą za sprawą byłego partnera..

Czy jej serce zostanie uzdrowione i czy pojawienie się Rafała odmieni szare dni?

Nie chcę zdradzać zbyt wiele z fabuły, ponieważ książka jest jedną z piękniejszych jakie miałam przyjemność poznać w trakcie współpracy recenzenckiej. 

Patrząc na związek bohaterów jako osoba postronna nie jestem w stanie zrozumieć jakim cudem wzięli ślub, być może dlatego, że w moim odczuciu nigdy nie byli sobie pisani, ale myślę, że było to zamierzone , by pokazać, że miłość i wybory podyktowane sercem nie kierują się logiką. 

Zdecydowanie bardziej przemawiali do mnie inni męscy bohaterowie- Cezary i Rafał.  

Pani Monika uczyniła z nich bardzo realne osoby z którymi odnalazłabym wspólny język, lecz odmalowała również przekonujący obraz kobiecych więzi oraz rodzicielskiej miłości.

To powieść skłaniająca do zatrzymania się, głębszych przemyśleń i przede wszystkim pełna piękna i mądrości dla każdej kobiety. 

Magiczna i wyjątkowa. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - z_ksiazka_w_plec
z_ksiazka_w_plec
Przeczytane:2025-01-22, Ocena: 6, Przeczytałem,

,,Tamta ona" to najnowsza książka Pani Moniki A. Oleksy. Jest to pierwsza książka jaką przeczytała tej autorki. I żałuje, że do tej pory nie poznałam książek tej autorki.  

 

,,Tamta ona" to książka, która urzekła mnie górskim klimatem, subtelnością, a zarazem siłą głównej bohaterki oraz mądrością jaką płynie z jej kart. Czytając historię Dominiki nie jeden raz miałam łzy w oczach.

 

Dominika to matka i żona, która uważała, że ma wszystko i do szczęścia nie potrzebuje już niczego więcej. Po 23 latach małżeństwa jej mąż Michał, zostawił ją. Jej życie rozpadło się.

 

Książka zawiera dwie linie czasowe. Czasy współczesne i połowę lat dziewięćdziesiąte. Autorka zabiera nas do roku 1995 kiedy to poznajemy nastoletnią Dominikę. Wprowadza się ona do domu przyjaciółki matki. Michał nie bardzo był zadowolony z tego, zwłaszcza gdy jego matka poprosiło go by zabrał w góry Dominikę.

 

Dominika wiele przeszła w życiu. Czuła się cały czas smutna i niechciana. Nie potrafiła znaleźć swojego miejsca na świecie. Ale pomimo to, odnalazła szczęście. Niestety nic nie jest dane na zawsze. Gdy dowiedziała się od męża, że już jej nie kocha i chce odejść, załamała się. Ale z czasem potrafiła stanąć na nogi. Zmieniła się. Dojrzała.

 

Oprócz wspaniałej charakterystyki Dominiki, autorka cudownie oddała klimat Tatr. Wręcz czułam, że jestem na opisanych szlakach i wraz z bohaterami wspinam się na Giewont czy moknę podczas burzy. Ale Tatry to nie jedyne góry jakie pojawiają się w tej książce. Pani Monika zabrała mnie również w góry Izerskie, które kocham.

 

Książka napisana jest pięknym językiem. Jest kopalnią cytatów i kipi z niej wręcz emocjami. Nie ważne czy mamy 17 lat czy 40. Zawsze w ramionach matki będziemy szukać ukojenia i pocieszenia. Pani Monika pokazała również w tej książce piękno prawdziwej przyjaźni, która przetrwała lata.

 

Jeśli lubicie ciepłe, wzruszające i zachwycające górskim klimatem książki to koniecznie przeczytajcie ,,Tamta Ona".

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - czytanienaplatan
czytanienaplatan
Przeczytane:2025-01-16, Ocena: 6, Przeczytałam,

Moje pierwsze spotkanie z twórczością Moniki A. Oleksy okazało się strzałem w dziesiątkę. Zdumiało mnie, z jaką empatią i wyczuciem, a jednocześnie bez oceniania swoich bohaterów, Autorka oddaje złożoność ludzkich relacji. Skłoniło do refleksji natomiast to, o czym często zapominamy w codziennej gonitwie - że nic nie jest dane na zawsze i że nawet najtrudniejsze doświadczenia mogą prowadzić do nowego początku.

Trudno nie postawić się, choćby hipotetycznie, na miejscu Dominiki, bohaterki, którą życie zmusiło do redefinicji siebie. Która po wielu latach w szczęśliwym związku musiała zmierzyć się nie tylko z odejściem męża, rozpadem rodziny i swoimi emocjami - rozpaczą, złością, pustką - ale również spróbować odnaleźć siebie na nowo. Konfrontacja z własnymi emocjami i próba dalszego życia bez drugiej połowy, wyrwanej części duszy, która wydawała się wrośnięta na zawsze, wymaga czasu i wsparcia przyjaciół.

Autorka zręcznie splata przeszłość i teraźniejszość. Wspomnienia Dominiki zabierają nas do jej nastoletnich lat, kiedy pierwsza miłość do Michała oraz uczucie do gór płonęły z niebywałą siłą, łącząc dwa serca i dwie dusze na wiele lat. Wspólne chwile Michała i Dominiki w Tatrach, pełne młodzieńczej miłości i marzeń, kontrastują z brutalnym rozczarowaniem dorosłości.

Jednym z najbardziej poruszających wątków powieści jest obraz rodziny. Dominika, jako dziecko rozwiedzionych rodziców, doskonale zna uczucie utraty stabilności i przynależności. Jej wspomnienia, pełne żalu i buntu wobec decyzji matki o przeprowadzce z Warszawy do Lublina, pogłębiają dramatyzm teraźniejszych wydarzeń. Mimo to, Autorka nie daje się porwać pesymizmowi - nawet "wyszczerbiona i popękana" rodzina nadal pozostaje rodziną, co staje się jednym z głównych przesłań książki.

Czytając tę powieść, trudno nie odczuwać głębokiego współczucia dla Dominiki i nie zżywać się z jej historią. To opowieść o zdradzie, stracie i poczuciu odrzucenia, która jednocześnie pokazuje, że nawet po największym bólu można znaleźć w sobie siłę, by iść dalej. Ale to nie tylko opowieść o zdradzie i stracie, lecz także o odnajdywaniu siebie w świecie, który nagle przestał być znajomy i w którym trzeba na nowo uczyć się swojej odrębności. To książka, która wywołuje łzy, ale także daje nadzieję, przypominając, że po najgorszej burzy zawsze wyjdzie słońce.

Na koniec wspomnę, że Autorka ma wyjątkowy dar tworzenia złotych myśli i wartościowych cytatów, do których warto wracać, zarówno tych refleksyjnych, jak i budujących oraz optymistycznych. Sama wypisałam ich pokaźną listę.

Link do opinii
Inne książki autora
Spotkajmy się nad morzem
Monika A. Oleksa0
Okładka ksiązki - Spotkajmy się nad morzem

PIĘKNA OPOWIEŚĆ O TRUDNYCH WYBORACH, EMOCJACH I MIŁOŚCI, ZA KTÓRĄ WSZYSCY TĘSKNIĄ. Nadmorskie Dąbki żyją swoim rytmem, wkomponowanym w zmieniające...

Spacer nad rzeką
Monika A. Oleksa0
Okładka ksiązki - Spacer nad rzeką

Urzekająca opowieść o miłości, starym rodzinnym domu w Kazimierzu nad Wisłą i małym miasteczku, którego mieszkańcy skrzętnie przechowują wspomnienia...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Dotyk marcepanowych marzeń
Katarzyna Majewska-Ziemba
Dotyk marcepanowych marzeń
Toskański ślub
Marta Jednachowska ;
 Toskański ślub
Koniec mapy
S.J. Lorenc
Koniec mapy
Ostatnie zadanie
Grzegorz Kozera ;
Ostatnie zadanie
Smak zatracenia
Luna Zara Ray
 Smak zatracenia
Biuro Ludzi Zagubionych
Zuzanna Gajewska
Biuro Ludzi Zagubionych
Silesius
Henryk Waniek ;
Silesius
Szafirowy płomień
Ilona Andrews ;
Szafirowy płomień
Pragnienia i tęsknoty
Laurencja Wons ;
Pragnienia i tęsknoty
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy