Racer

Ocena: 4.2 (10 głosów)

Bad boy, który chce coś udowodnić.

Kobieta z misją.

Wyścig, od którego zależą ich losy.

Jego rodzicom zapewne nawet nie przeszło przez myśl, że nazywając syna Racer Tate, wyznaczą jego życiową ścieżkę. Od momentu, w którym poczuł przypływ adrenaliny, siedząc za kółkiem, popadł w uzależnienie. Jest najszybszym, najdzikszym kierowcą wyścigowym.

Obowiązki zawodowe doprowadzają Lanę na próg jego domu, a uśmiech, z jakim otwiera jej drzwi, sprawia, że miękną jej kolana. Seksowny, tajemniczy Racer Tate nie jest typem mężczyzny odpowiednim dla dziewczyny takiej jak Lana. Jest skryty, lekkomyślny, nieuchwytny. Ale w jego obecności cały jej zdrowy rozsądek znika. A po jego pocałunku...

Nadchodzący wyścig F1 jest ostatnią szansą na wygraną dla rodziny Lany. A Racer to ich jedyna nadzieja. Lana musi go tylko dopilnować, aby nie wpakował się w żadne kłopoty. Okazuje się jednak, że ona sama wpada w tarapaty. W przyprawiające o szybsze bicie serca, rozmiękczające kolana, miażdżące duszę kłopoty. Bo kiedy się kogoś kocha, to jego prawdy stają wspólnymi prawdami, a jego tajemnice mogą się okazać zbawieniem albo doszczętnie zniszczyć.

Mówi, że kocha, i że ona jest tą jedyną. Ale ma też pewność, że złamie jej serce, kawałek po kawałku.

Informacje dodatkowe o Racer:

Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2020-09-30
Kategoria: Romans
ISBN: 9788366611467
Liczba stron: 392
Tytuł oryginału: Racer

Tagi: Tylko dla dorosłych bóg

więcej

Kup książkę Racer

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Racer - opinie o książce

Avatar użytkownika - dagmaruffka
dagmaruffka
Przeczytane:2021-05-03, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam, 26 książek 2021,

Lubię książki, gdzie bohaterowie są konkretnie opisani a co najważniejsze nie ma ich wielu. W tym przypadku mamy dwie główne role – żeńską i męską. I jak to w książkach bywa pojawia się pasja, która połączy te dwie osoby.

Lana – jedyna dziewczyna wśród rodzeństwa, w dodatku najmłodsza. Jest w stanie zrobić wiele, by zyskać uznanie swojego ukochanego ojca. Od najmłodszych lat jest wychowywana w świecie wyścigów, a dokładniej F1. Jej tata jest założycielem HW Racing, który od jakiegoś czasu ma kłopoty finansowe.

Racer Tate – to uzdolniony młody mężczyzna, który skrywa w sobie pewną tajemnicę. Kocha wyścigi uliczne i jest w tym całkiem dobry. Lubi adrenalinę i szybkość.

Lana i Racer poznają się w nietypowych okolicznościach, zupełnie przypadkiem. Już od samego początku zaczyna iskrzyć pomiędzy nimi. Lana jest zafascynowana kierowcą wyścigowym tak bardzo, że postanawia przedstawić mu swoją propozycję współpracy. Jaka to propozycja? Dowiecie się czytając książkę. Idąc dalej… Mężczyzna przyjmuje ową propozycję. Chce pomóc młodej kobiecie a przede wszystkim jej rodzinie. Czy to się uda? Na drodze spotykają ich różne przeciwności losu, jedną z nich jest uczucie, które zaczyna kiełkować w tych dwóch młodych osobach. Bronią się przed tym, bo nie chcą łączyć życia zawodowego z prywatnym. Niestety albo i stety miłość bierze górę. Wydawać by się mogło, że Lana i Racer będą teraz ze sobą szczęśliwi. Nic bardziej mylnego! Kobieta dowiaduje się o tajemnicy je ukochanego. Czy choroba Racera faktycznie zniszczy ich związek? Przekonajcie się sami…

Nie mam zdania o tej książce. Widzę wiele niedociągnięć, sprzeczności nawet jeżeli chodzi o F1, lecz doskonale wiem, że to fikcja literacka i autorka mogła nie zagłębiać się w tajniki wyścigów. Ciekawe jest to, że poruszyła ona temat choroby dwubiegunowej. Lecz zabrakło mi dokładniejszych opisów choroby, zmagań z nią. Wszystko jest opisane tak powierzchownie. Jeżeli chodzi o jakieś sceny erotyczne – są – jak dla mnie to pisanie, by było więcej stron do czytania. Nic nie wnoszą, a szkoda…

Książka do przeczytania w jeden wieczór. Czy ją polecam? Czytałam lepsze książki, ale każdy z nas ma inny gust. Może Wam się spodoba.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Moniskaczyta
Moniskaczyta
Przeczytane:2020-12-24, Ocena: 3, Przeczytałam,

Katy Evans znacie?? Lubicie?? Jak nie, to macie co nadrobić, bo to jest już 7 tom. Ja osobiście lubię jej twórczość.

Fabuła jest świeża. Fajnie jest przeczytać coś innego niż mafia.

Bad boy, który chce coś udowodnić. Kobieta z misją. Wyścig, od którego zależą ich losy. Sportowe klimaty to jest to!! Uwielbiam je!!

I nawet nie wiecie jak ja na tę książkę czekałam! I cóż... troszkę się zawiodłam. Spodziewałam się czegoś innego. Ogólnie czytało się szybko i przyjemnie. A to wszystko przez styl autorki. Jednak zabrakło mi akcji i głębszych emocji. I do tego przewidywalna.

Mimo wszystko spędziłam z nią miły wieczór. O taka książka na raz.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaczytana_optymi
zaczytana_optymi
Przeczytane:2020-12-20,

Teraz chciałabym się podzielić z Wami recenzją na temat książki "Racer" Katy Evans. Za egzemplarz do recenzji bardzo dziękuję @wydawnictwo.kobiece

"Wszystko, czego warto się podejmować, wiąże się z pewnym ryzykiem i jest to ryzyko, które jestem gotów podjąć..."

"Utrata ukochanej osoby zostawia w nas ślady, których rozmiar zauważamy dopiero w pokłosiu tego zdarzenia, kiedy próbujemy uleczyć ziejącą pustkę..."

Kiedyś wspominałam, że historie zawierające motory nie są dla mnie to w wyścigach rajdowych chyba też się nie odnalazłam.

Poznałam Racera, który był dzikim kierowcą wyścigowym🙈 Dziewczyny piszczą na jego widok, a on sam czerpie z tego nieziemską przyjemność... Dopóki na jego drodze nie staje Lana...

Lana po śmierci swojej mamy zakłada wspólnie ze swoim ciężko chorym ojcem i braćmi zespół wyścigowy. Wszystko byłoby idealne ale... brakuje im kierowcy. Dziewczyna postanawia przebyć kilkadziesiąt kilometrów by znaleźć odpowiedniego zawodnika do wyścigów.. i znalazła! Racera Tasta, który jest mistrzem ulicznych wyścigów oraz uzależniony od adrenaliny. 

Hmn... od rana myślałam jak tę książkę ugryźć.

Niby czytało się szybko...

Wątek miłosny był...

Nawet pojawiła się choroba u jednego z głównych bohaterów - choroba afektywna dwubiegunowa. (mnie osobiście takie wątki bardzo łapią za serducho🙈) Wiecie co to za choroba?

Tylko chyba tym razem dla mnie było za dużo "miłości" i sexu między naszym kierowcą a Laną. I to mnie trochę odrzucało. 
Miałam trochę wrażenie, że czytam "50 twarzy Greya"🙈

Reasumując: historia potencjał miała. Może gdyby tak pociągnąć bardziej te wątki poboczne to miałabym większą satysfakcję z przeczytania tej książki, a tak jest jak jest😅
Aczkolwiek okładka skradła moje serducho💚

Link do opinii

??RECENZJA??

„Każdy człowiek zostaje zraniony. Pytanie brzmi: kogo kochasz oraz pragniesz dostatecznie mocno i komu wystarczająco ufasz, aby dać mu moc wyrządzenia Ci krzywdy?”

Jeśli czytaliście poprzednie Książki  Real, Mine, Remy ,to wiecie z jaką chorobą zmagał się Remingtone Tate. Niestety dwubiegunowość przekazał swojemu synowi Racer’owi, który żyje na krawędzi biorąc udział w niebezpiecznych i nielegalnych wyścigach i jest więcej  niż pewien, że mimo choroby z jaką się zmaga, jest  najlepszy.
Lana Heyworth żyje w męskim świecie Formuły 1. Razem z ojcem i braćmi rozpaczliwie szukają kierowcy do swojego Team’ HW Racing, który w końcu sprawi, że ich bolid „Kelsey” dojedzie na pierwszym miejscu w Grand Prix Formuły 1.Wyjeżdża więc z nadzieją na znalezienie i zatrudnienie Najlepszego Kierowcy ma Świecie.
Przypadek sprawia, że tych dwoje wjeżdża na siebie i to dosłownie. Dewastatorka ( jak żartobliwie nazywa ją Racer ) - Lana taranuje jego czterystu konne cudeńko - Mustanga. Ups...
I od tej chwili są sobą zafascynowani do tego stopnia, że niemalże od razu lądują w łóżku zaraz po wygranym, nielegalnym wyścigu Racera, na który zaprosił dziewczynę, tak aby ta oceniła jego „wyścigowy talent”.
On zgadza się być kierowcą Team’e HW Racing, prowadzonym przez rodzinę Lany. A ona w tym momencie  musi wprowadzić między nimi dystans, bo bardziej niż na romansie z Racerem, zależy jej na reanimowaniu zespołu, a tylko on może im w tym pomóc.
Nie jest jednak łatwo zapanować ani, nad nie dający się okiełznać rządzą ani nad widmem ponownego ataku przerażającej choroby z jaką zmaga się Racer. Dodatkowo nieufność rodziny Lany oraz ich wątpliwości co do wyboru „ulicznego kierowcy”, a także przyciąganie ( nie do opanowania ) robi sytuacje trudniejszą z dnia na dzień.
Nie uniknione jest więc, że w końcu ulegają swoim pragnieniom i od tej pory już zawsze chcą być razem.
Racer boi się nagłego ataku choroby, a jeszcze bardziej boi się powiedzieć o niej Lanie.

Jednak ani przed jednym ani przed drugim nie udaje się mu ustrzec i związek i szansa ukończenia całego GPX wisi na włosku.

Mogłabym tak pisać w nieskończoność, bo książka jest boska ( zresztą jak wszystkie Katy Evans , które dotychczas udało mi się przeczytać.
No i oczywiście jest dużo gorących scen, mega podniecająco opisanych, no i ta niesamowita chemia między bohaterami.
Jednak chyba najbardziej poruszył mnie ten moment książki, w którym Racer zmaga się z atakiem choroby , pobytem w szpitalu i ze zmagania się z „byciem czarnym”..... na szczęście nie sam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - KasiaKatarzyna44
KasiaKatarzyna44
Przeczytane:2020-10-13, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,

Lubię czasem odpocząć od krwi i morderców. W takich chwilach chętnie sięgam po romans. Ale nie jestem fanką gatunku, który ostatnimi czasy bije rekordy popularności, więc wybieram tylko te powieści które mnie czymś zaintrygują. Na przykład akcją rozgrywającą się w środowisku sportowym. Nie tak dawno z wypiekami na twarzy przeczytałam całą serię o hokeistach z uczelni Briar autorstwa Elle Kennedy. Ale hokej nigdy nie należał do moich ulubionych dyscyplin. Co innego królowa motorsportu, czyli Formuła 1.

Gdy na stronie z nowościami w księgarni TaniaKsiążka.pl trafiłam na powieść, której akcja rozgrywa się w padoku Formuły 1, to już wiedziałam, że nie ma szans, bym przeszła obok niej obojętnie. Opis „Racera” zapowiadał wciągającą historię o miłości, pożądaniu i adrenalinie. Miało być szybko, niebezpiecznie i namiętnie. A jak było?

Formułą 1 interesuję się od 2007 roku, ale nie będę Was okłamywać – długo nie mogłam wczuć się w czytaną powieść. Nieustannie towarzyszyło mi wrażenie jakiejś sztuczności, braku naturalności w zachowaniach i sposobie bycia bohaterów. Zacznijmy od tego, że śmieszne już wydawało mi się imię głównego, męskiego bohatera. Racer, czyli w tłumaczeniu na język polski „osoba biorąca udział w wyścigu” lub też „samochód wyścigowy”. Musicie przyznać, że to dość śmieszne imię dla bohatera, który – uwaga – startuje w wyścigach samochodowych. Poza tym nienaturalna wydawała mi się również relacja między bohaterami, których w bardzo krótkim czasie połączyło bardzo silne uczucie. Nie twierdzę, że to jest niemożliwe, ale związek Lany i Racera w powieści Katy Evans rozwija się w zawrotnym tempie. Znając dyscyplinę sportową, która została opisana w książce, raziło mnie także, że w czasie wyścigów z Racerem porozumiewała się przez słuchawki Lana, bo tak sobie zażyczył, choć w prawdziwym świecie kierowca kontaktuje się ze swoim inżynierem wyścigowym.

Mimo wszystko powieść Katy Evans to historia, którą warto poznać. W „Racerze” bardzo mi się podobało, że główny bohater nie jest idealny. Jest przystojny, zdeterminowany, ambitny, ale ma pewną skazę. Jest nią choroba afektywna dwubiegunowa, na którą cierpi Racer. Jestem pod wrażeniem, że coraz więcej romansów – powieści teoretycznie lekkich i niezobowiązujących – porusza poważne problemy. W książkach takich autorek jak Samantha Young czy Elle Kennedy pojawiają się tematy związane z przemocą domową, rozpadem rodziny czy gwałtem, podczas gdy w powieściach Katy Evans czy Helen Hoang mamy do czynienia z schorzeniami typu zaburzenia maniakalno-depresyjne czy zespół Aspergera.

Powieść Katy Evans jest mocno osadzona w świecie wyścigów samochodowych, a co za tym idzie na jej kartach pojawia się trochę terminologii motoryzacyjnej. Ale nie obawiajcie się, że „Racer” zasypie Was specjalistycznymi terminami, których możecie nie zrozumieć, jeśli nie interesujecie się samochodami. Tak naprawdę najważniejszy jest tu związek dwojga głównych bohaterów, których łączy niewytłumaczalnie silna chemia. Jeśli lubicie romanse, w których pojawiają się sportowcy, to „Racer” bez wątpienia jest powieścią, która może Wam przypaść do gustu. Polecam!

zliteraturazapanbrat.wordpress.com

Link do opinii
Avatar użytkownika - Zaczytana1001_
Zaczytana1001_
Przeczytane:2020-10-11, Ocena: 2, Przeczytałam,

Formuła 1 . - szybkie samochody niebezpieczne wyścigi....
ON I ONA .

Zawiodłam się na tej książce 😪😪😪😪

Początek fajny wciąga aż do momentu 1 spotkania ...
O jeju na dzień dobry motylki w brzuchu i loffki czuć na każdej kartce .
Nielegalne wyścigi uliczne ... 1 wyścig który trwał moment .
Zero jakichkolwiek momentów które trzymały nas w napięciu.

Postać Lany nijaka.

Postać Racera również nic tutaj nie odczułam jedynie czego był pewien to że Lana zostanie jego żona no i że jest najlepszym kierowcą.
O tym że ma on niebieskie oczy autorka przypominała nam co chwila .

Historia mnie nie wciagnela nie dała mi żadnych uczuć. Namiętności nie ma bo on na dzień dobry myśli o rucha**** . I tak jest ciągle ale jak już do tego dojdzie wiele jest scen erotycznych które zajmują na prawdę dużo stron z opisem tego .
Więc jak ktoś lubi książkę z lekkim Romansem i dużo sek*u może po książkę sięgnąć .
Spodziewałam się po tym całkiem czegoś innego no ale niestety nie każda książka musi mi się podobać. Może ona jest akurat dla Ciebie. Na pewno warto po nią sięgnąć i wyrobić sobie własne zdanie.
Ja jednak wolę jak w książce się coś dzieje i są momenty zaskoczenia tu jest wszystko przewidywalne .

Link do opinii

„RACER”

Katy Evans Wydawnictwo Kobiece

W powieści „Racer” znajdziecie 2 głównych bohaterów.
Lana – najmłodsza z rodzeństw, jedyna córka. Zrobi wszystko, żeby tatuś był z niej zadowolony. Sprowadza nowego zawodnika. Czy tym razem uda się wygrać zawody w formule 1.
Racer – uzdolniony chłopak. Skrywa przed światem tajemnicę, o której wie tylko jego rodzina. Uwielbia ścigać się w ulicznych wyścigach. Przez przypadek poznaje Lenę. W jakich okolicznościach? To moja słodka tajemnica. Zdradzę wam sekret. O tym jak się spotkali przeczytacie w powieści „Racer”. Dostanie propozycję od Lany. Czy ją przyjmie? Czy spełni się marzenie ojca Lany? Czy Lana będzie szczęśliwa? Jak potoczą się dalsze losy Racera ? Zapraszam do przeczytania.
Dobra książka, taka na raz. Na jeden dzień/ wieczór. Fabuła nie jest ciężka. Nie brakuje scen 18 plus. Bohaterowie barwni, często mnie denerwowali. Podobała mi się powieść.
Po przeczytaniu tej powieści mam do was jedno pytanie. Czy wierzycie, że przez przypadek można poznać/spotkać miłość swojego życia?

Jeżeli lubicie szybkie auta, wyścigi, piękne dziewczyny, przystojnych chłopaków i sceny przeznaczone tylko dla dorosłych to ta książka jest idealna dla was. Nie zawiedziecie się czytając. Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - LiteraturaZmyslo
LiteraturaZmyslo
Przeczytane:2020-11-19, Ocena: 4, Przeczytałam,

Katy Evans to bestsellerowa autorka, takich tytułów jak „Manwhore” czy „Real”. To jedna z moich ulubionych autorek. Dlatego wymagam od niej więcej i oczekuje historii oryginalnych i zapierających dech w piersi. Dlatego właśnie „Racer” rozczarowuje. Jest błyskotliwie, ale przewidywalnie. Brakuje dreszczyku emocji i  nutki tajemniczości.

Lana razem z rodziną prowadzi zespół, który ściga się w Formule 1. Choć ściga to zbyt wielkie słowo. Obecnie zespół nie ma kierowcy i nieuchronnie stacza się na samo dno. Lana nie może do tego dopuścić. Ten zespół to jej rodzina. Te wyścigi to jedyne marzenie jej umierającego ojca. Dlatego Lana wyrusza w podróż i postanawia za wszelką cenę znaleźć najlepszego kierowcę na świecie. Racer Tate to zuchwały bady boy, który już przy pierwszym spotkaniu wyprowadza Lane z równowagi. W jego zuchwałości i bezczelności jest jednak coś czarującego. Jeśli Racer jest tak samo pewny na torze jak w przekomarzaniach z nią to jej rodzina ma wygraną w kieszeni. Lana ryzykuje wiele, ale ostatecznie składa Racerowi propozycję nie do odrzucenia. Mężczyzna wystartuje w Formule 1. Stawką jest życie, marzenia, miłość. Racer nie będzie walczył z przeciwnikami tylko na torze ale również stoczy walkę z samym sobą, bowiem mężczyzna skrywa pewną tajemnicę. Tajemnicę, która wszystko zaprzepaścić. Czy Lana odkryje sekret seksownego bad boya? Czy zdoła przed nim uchronić swoje serce?

 

„Racer” miał potencjał na naprawdę dobry romans erotyczny. Niestety tym razem Evans moim zdaniem przedstawiła historię powierzchownie i nie dała rozwinąć się bohaterom. Książka jest zabawna i lekka. Jest dobrą odskocznią na wieczór, ale niestety nic poza tym.  Brakuje pikanterii i zaskakujących zwrotów akcji. Jest wiele powtórzeń i jeszcze więcej oklepanych scen. Uwielbiam Katy Evans, ale z bólem serca stwierdzam, że „Racer” jest po prostu przeciętny. Spodziewałam się więcej. Może następnym razem autorka zaskoczy czymś nowym.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaczytana_sowka
zaczytana_sowka
Przeczytane:2021-08-18, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Avatar użytkownika - dona
dona
Przeczytane:2021-01-16, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Inne książki autora
Manwhore (tom 2). Manwhore + 1
Katy Evans0
Okładka ksiązki - Manwhore (tom 2). Manwhore + 1

NIEPOHAMOWANY POCIĄG, HURAGAN ZMYSŁOWOŚCI I ROZPACZLIWE PRÓBY ODZYSKANIA ROZSĄDKU. MANWHORE + 1 TO WIĘCEJ NIŻ ZWYKŁA POWIEŚĆ EROTYCZNA   Katy...

Małżeństwo za milion dolarów
Katy Evans0
Okładka ksiązki - Małżeństwo za milion dolarów

Nie mogli bardziej się od siebie różnić. Zapomnieli jednak, że przeciwieństwa często się przyciągają. Kiedy Nell wybierała się na studia, nie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy