Ptasiek

Ocena: 5.35 (40 głosów)
Inne wydania:

Niezwykła opowieść o przyjaźni i marzeniach, o miłości i wojnie, o szaleństwach i pięknie. Historia młodego człowieka, któremu obsesyjna miłość do ptaków umożliwia ucieczkę od ponurej rzeczywistości.

Informacje dodatkowe o Ptasiek:

Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 1978-09-14
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 83-7301-629-5
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: Birdy
Tłumaczenie: Jolanta Kozak
Ilustracje:-

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Ptasiek

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Ptasiek - opinie o książce

Dziwna treść, a jednocześnie wyjątkowa o bogatym przesłaniu i pięknie napisana. Gdyby zapytać, o czym jest ta książka, można odpowiedzieć, że o chłopcu, który tak bardzo kochał ptaki, że dosłownie ześwirował na ich punkcie i uwierzył, że sam jest jednym z nich. Poznajemy Ptaśka jako dorosłego mężczyznę zamkniętego na oddziale psychiatrycznym. Siedzi w kucki niczym ptak, kręcąc głową, słucha opowieści swojego najlepszego przyjaciela z dzieciństwa. Al z okaleczoną na wojnie twarzą próbuje przywrócić Ptaśka do normalności, wspominając beztroskie czasy, kiedy to razem budowali gołębnik. Książka przeplatana jest perspektywami dwóch przyjaciół — całkowicie różniących się charakterami, a jednak trzymających się razem. Kiedy Ptasiek dochodzi do głosu, dzieło staje się mieszkanką filozofii i ornitologii. Poznamy całe mnóstwo ciekawostek o ptakach głównie gołębiach i kanarkach. Wejdziemy w ich życie bardzo dosłownie. Po przeczytaniu tej książki człowiek zaczyna wierzyć, że gdyby bardzo chciał, potrafiłby latać. O tym właśnie jest ta książka o marzeniach, dążeniu do celu, nawet kiedy ten wydaje się zupełnie nierealny. Autor płynnie potrafi mieszać beztroskę dzieciństwa z okrucieństwem i cierpieniem. Przezywamy krzywdę zwierząt, by później przejść do ludzkiej w opisywanych przez Ala wspominaniach z frontu. Śmiejemy się przy dialogach i pomysłach chłopców. Czasem znów zadziwiamy, wchodząc w umysł Ptaśka. Piękny wątek oniryczny, który z jednej strony przedstawia spełniające się marzenie senne; z drugiej można go potraktować jako rozwijającą się chorobę psychiczną. Cała książka jest słodko-gorzką opowieścią o prawdziwej przyjaźni, którą nie dzielą różnice. Nietuzinkowa i pozwalająca zastanowić się nad wieloma rzeczami, odkryć w sobie na nowo dziecko i polecieć.
Link do opinii
Avatar użytkownika - iwona-w
iwona-w
Przeczytane:2005-07-06, Ocena: 5, Przeczytałam,
Zaskakująca opowieść o radzeniu sobie z ponurą, wojenną rzeczywistości, jej następstwami. Ucieczka, męska przyjaźń, poszukiwanie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2016-07-23, Ocena: 5, Przeczytałem,
LOT NAD PTAŚKOWYM GNIAZDEM Czasem w literaturze tak się zdarza, że już sam debiut jakiegoś autora przechodzi do historii, stając się jego opus magnum i nigdy już niedoścignionym wzorem - jakości to, czy popularności. Podobnie było z Williamem Whartonem, którego ,,Ptasiek", nawet jeśli i pisarz stworzył potem większe dzieła, na zawsze pozostanie tą najbardziej znaną (i znaczącą) powieścią w dorobku autora. Druga Wojna Światowa właśnie się skończyła, nie trzeba już udawać wariata, żeby dostać kategorię D, ale zamknięty w szpitalu psychiatrycznym po wojennej zawierusze Ptasiek nie udaje. A może jednak? Jego przyjaciel z dzieciństwa Al, który także trafił do szpitala - z tym, że oczekuje na operację twarzy uszkodzonej w wyniku bombardowania - stara się dotrzeć do Ptaśka i ożywić go nieco dla świata. Zaczyna więc snuć wspomnienia z życia ich obu, kiedy byli jeszcze dziećmi. Próbuje przypomnieć mu, jak wtedy było. Jak kochał ptaki, jak hodowali gołębie, jakie problemy miał z matką i jakie ciągoty ku wolności i chęci poznania jak najdogłębniej ptasich przyjaciół. I chociaż Ptasiek mimo wszystko starał się być jak inni, starał się być zwykłym dzieckiem, a potem nastolatkiem, przede wszystkim starał się zostać tym, czym marzył. Czuł bliższe powinowactwo ze skrzydlatymi stworzeniami, próbował więc ze wszystkich sił stać się ptakiem, aż w jego umyśle fikcja i rzeczywistość zaczęły splatać się w nierozerwalne jedno... Niewiele brakowało by William Wharton dostał w roku 1980 nagrodę Pulitzera za ,,Ptaśka" właśnie. Dotarł do finału, przegrywając z Normanem Mailerem i jego ,,Pieśnią kata", ale tak czy inaczej zyskał wielkie uznanie, zdobywając jednocześnie National Book Award w kategorii Pierwsza powieść. Na tym nagrody się nie skończyły, bowiem filmowa adaptacja książki zdobyła Grand Prize na festiwalu filmowym w Cannes, ale to już inna historia. A wracając do literackiego debiutu Whartona, trzeba zaznaczyć, że nie jest to książka łatwa. Z jednej strony styl - niby potoczny, bo, jakby spisał autor słowa narratora tej opowieści, pełne wulgaryzmów i czasem zwyczajnej prostoty, a jednak trudny, ciężki i bardzo literacki. Z drugiej zaś sami bohaterowie, postacie żywe, o ciekawej psychologii, ale przy tym postacie, które ciężko jest polubić. A przecież i sama treść nie jest lekka i łatwa. To nie popowa lektura, przyjemna i szybka w odbiorze, to powieść z górnej półki, dla koneserów, nie weekendowych czytelników. Wymagająca, a jednak dająca satysfakcję. I skłaniająca do myślenia. Pod pewnymi względami podobna do ,,Lotu nad kukułczym gniazdem", choć jakże przy tym odmienna. Poza tym to jedna z najważniejszych współczesnych powieści amerykańskich, rozliczeniowa, ale przesycona także filozofią życia pisarza. Jej popularność doprowadziła do powstania dwadzieścia lat później kontynuacji zatytułowanej ,,Al". Wszystko jednak zaczęło się tu, od ,,Ptaśka" i powieść tą warto jest poznać. Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2016/07/23/ptasiek-william-wharton/
Link do opinii
Avatar użytkownika - helena610
helena610
Przeczytane:2015-02-08, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki (2015),
"Kanarki zamknięto w klatkach, ponieważ śpiewały, a teraz śpiewają, gdyż sa zamknięte w klatkach. [...] Zastanawiam się, jaką czynność człowieka można by przyrównać do śpiewu kanarków. Chyba myślenie. Wybudowaliśmy dla siebie klatkę - cywilizację - gdyż byliśmy zdolni do myślenia, a teraz musimy myśleć, ponieważ jesteśmy zamknięci w klatce. Wiem, ze na zewnątrz jest świat prawdziwy, trzeba tylko wydostać się z klatki." Niesamowicie odmienna książka od tych, które czytałam dotąd. Początek był dla mnie trudny, ale późniejsze opisy życia ptaków... fenomenalne! Koniec z opisami scen wojennych to również nie moje "klimaty" ale to co pomiędzy było niesamowite, trochę nierealne. Chciałabym zapamiętać z tej książki przede wszystkim to że "ludzie tracą w wielu rzeczach prawdziwą przyjemność przez mierzenie, obliczanie punktów, chęć wygranej."
Link do opinii
Avatar użytkownika - Stenka
Stenka
Przeczytane:2014-01-24, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Przeczytałam wszystkie książki Whartona, szkoda, że nie napisze więcej
Link do opinii
Avatar użytkownika - szynka85
szynka85
Przeczytane:2012-12-10, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Jedna z moich najukochańszych książek !!! Czytałam ją już kilka razy i z pewnością będę do niej wracać wiele wiele razy. Fantastyczna pod każdym względem. Piękna historia, piękny język. Za każdym razem przenosi mnie w sam środek opisywanej historii, całkowicie odpływam. Jest w niej coś z baśni mimo iż opowiada historię zwyczajnych ludzi. Jeśli lubicie książki kompletnie inne od wszystkich to pozycja idealna. Ciężko mi jest włożyć ją do konkretnej kategorii dlatego u mnie stoi na osobnej półce podpisanej Ptasiek :-) Ogromnie polecam!!!
Link do opinii
Avatar użytkownika - kpt_Yossarian
kpt_Yossarian
Przeczytane:2011-05-18, Ocena: 5, Przeczytałem,
Bardzo dobra opowieść o przyjaźni. Jedna z książek, której fragmenty zawsze będę pamiętał.
Link do opinii
Avatar użytkownika - maddziaa
maddziaa
Przeczytane:2011-04-20, Ocena: 6, Przeczytałam,
Twórczość Whartona jest mi bardzo bliska. Ptasiek to książka o przyjaźni. Jest historią młodego człowieka, któremu obsesyjna miłość do ptaków umożliwia ucieczkę od ponurej rzeczywistości.
Link do opinii
Avatar użytkownika - astamate
astamate
Przeczytane:2010-01-28,
przyjażń- tego słowa może nauczyć "Ptasiek"
Link do opinii
Avatar użytkownika - Sadu
Sadu
Przeczytane:2024-08-21, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2024,
Dziwna treść, a jednocześnie wyjątkowa o bogatym przesłaniu i pięknie napisana. Gdyby zapytać, o czym jest ta książka, można odpowiedzieć, że o chłopcu, który tak bardzo kochał ptaki, że dosłownie ześwirował na ich punkcie i uwierzył, że sam jest jednym z nich.

Poznajemy Ptaśka jako dorosłego mężczyznę zamkniętego na oddziale psychiatrycznym. Siedzi w kucki niczym ptak, kręcąc głową, słucha opowieści swojego najlepszego przyjaciela z dzieciństwa. Al z okaleczoną na wojnie twarzą próbuje przywrócić Ptaśka do normalności, wspominając beztroskie czasy, kiedy to razem budowali gołębnik.

Książka przeplatana jest perspektywami dwóch przyjaciół -- całkowicie różniących się charakterami, a jednak trzymających się razem. Kiedy Ptasiek dochodzi do głosu, dzieło staje się mieszkanką filozofii i ornitologii.

Poznamy całe mnóstwo ciekawostek o ptakach głównie gołębiach i kanarkach. Wejdziemy w ich życie bardzo dosłownie. Po przeczytaniu tej książki człowiek zaczyna wierzyć, że gdyby bardzo chciał, potrafiłby latać. O tym właśnie jest ta książka o marzeniach, dążeniu do celu, nawet kiedy ten wydaje się zupełnie nierealny.

Autor płynnie potrafi mieszać beztroskę dzieciństwa z okrucieństwem i cierpieniem. Przezywamy krzywdę zwierząt, by później przejść do ludzkiej w opisywanych przez Ala wspominaniach z frontu. Śmiejemy się przy dialogach i pomysłach chłopców. Czasem znów zadziwiamy, wchodząc w umysł Ptaśka.

Piękny wątek oniryczny, który z jednej strony przedstawia spełniające się marzenie senne; z drugiej można go potraktować jako rozwijającą się chorobę psychiczną. Cała książka jest słodko-gorzką opowieścią o prawdziwej przyjaźni, którą nie dzielą różnice. Nietuzinkowa i pozwalająca zastanowić się nad wieloma rzeczami, odkryć w sobie na nowo dziecko i polecieć.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - JolaJola
JolaJola
Przeczytane:2023-10-17, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

 

Piękna opowieść o przyjaźni, miłości, fascynacji.

Obsesja, która prowadzi do szaleństwa. Czy można zdefiniować szaleństwo? Może to metoda na radzenie sobie z trudną codziennością, może to próba wyrwania się z ram, które stworzyli najbliżsi, które buduje społeczeństwo. 

Ptasiek to chłopak, który kocha ptaki do takiego stopnia, że pragnie być jednym z hodowanych przez siebie kanarków. Jedyną osobą, która akceptuje Ptaśka, jest jego przyjaciel Al. Sam musi zmierzyć się z powojenną traumą. Mimo to decyduje się na pomoc bohaterowi.

Wielowarstwowa powieść, z której każdy może wyczytać coś innego. Zachęca do dyskusji. 

Gorąco polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - lokesh
lokesh
Przeczytane:2020-10-21, Ocena: 6, Przeczytałem, 26 książek 2020,

Bardzo dobrze pokazane studium wyobcowania czlowieka. Znalem swietna ekranizacja Alana Parkera,ale ksiazka jest rownie dobra i wywarła na mnie ogromne wrażenie.Jestem pewien,że w przyszłości sięgnę jeszcze po książki Williama Whartona .

Link do opinii
Avatar użytkownika - Agatonik
Agatonik
Przeczytane:2018-07-21, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2018,

No cóż. Nie przyłączę sie do zachwytów nad tą książką. Rozumiem, że o przyjaźni, dojrzewaniu, poszukiwaniu własnej tożsamości, traumach wojennych. Wiele było o tym książek zdecydowanie lepszych. To taka książka o niezgodzie (właściwie niewiadomo z jakiego powodu) na bycie tu i teraz, na bycie sobą. I to nie wojna jest tego przyczyną, jak twierdzi wielu, bo "odlot" Ptaśka zaczął się, gdy miał kilkanaście lat. Bardzo trudno mi było czytać godzinami o zwyczajach gołębi i kanarków, nic a nic mnie to nie interesuje. W ogóle ptaki są moimi najmniej ulubionymi przedstawicielami fauny. Skonfrontowanie zachwytu nad ptactwem wobec okrucieństwa wobec psów było dla mnie nie do przyjęcia. Ja wiem - ptaki symbolizują wolność, atawistyczną wręcz od zarania dziejów potrzebę latania, wzniesienia się ponad. Pewnie to nie moja potrzeba. Zachwyt nad Ptasią i miłość do Perty budziły jakiś mój wewnetrzny sprzeciw i poczucie lekkiego obrzydzenia, a niełatwo to we mnie wzbudzić. Postać Ptaśka przez całą książkę była mi obca, niewiarygodna i ani na moment nie zapałałam do niej nawet śladową sympatią. Zdecydowanie bardziej Al do mnie przemawiał. Jedyne, co w jakiejś mierze było ciekawe, to mechanizm pogłębiania sie zaburzeń Ptaśka. Chociaż jako psycholog z wykształcenia, nie zadowalam się tak prostą diagnozą przyczyny: "bo świat jest taki zły". Na pewno zapamiętam tę książkę na długo, ale tylko dlatego, że pozostanie we mnie uczucie niemalże kompletnego braku identyfikacji z jej bohaterem. Jeżeli już to bardziej podobał mi się film.  

Link do opinii
Avatar użytkownika - Poczytajka
Poczytajka
Przeczytane:1995-05-04, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, ***Zwierzyniec, ***Wojenne czasy,

„Ptasiek” to dla mnie kultowa powieść i pierwsze spotkanie z Williamem Whartonem. Sięgnęłam po ten tytuł bardzo dawno temu, kiedy książka gościła na szczytach list bestsellerów i było o niej głośno w całym kraju. Moi licealni koledzy  wymieniali się „Ptaśkiem” i u każdego powieść wywoływała dużo emocji. Żeby się na nią doczekać, trzeba było ustawić się w długiej kolejce i uzbroić w cierpliwość. 
 
Co też takiego ma w sobie „Ptasiek”, że był tak poczytnym i pożądanym tytułem wśród młodzieży?
 
Książka na pewno jest niekonwencjonalna i oryginalna. Akcja powieści toczy się podczas II wojny światowej. Główny bohater przebywa w szpitalu psychiatrycznym, gdzie trafił prosto z frontu. Trauma, jaką w jego psychice wywarła wojna spowodowała dość niecodzienne zachowania. Człowiek zamknął się w swoim świecie i popadł w obsesję – wydaje mu  się, że jest ptakiem i właśnie z ptakami się utożsamia. O jego pasji i przeszłości dowiadujemy się z ust przyjaciela – Ala Columbato, który odwiedza Ptaśka w szpitalu i rozmową oraz wywoływaniem wspomnień próbuje trafić do psychiki bohatera.
 
Czy uda mu się dotrzeć do Ptaśka – człowieka? Czy otworzy jego umysł na to co jest tu i teraz?
 
Jest to zdecydowanie trudna książka. Dwutorowa narracja pozwala na bardziej dogłębne i wszechstronne przedstawienie problemu. Z jednej strony relacja Ala – dosadna, czasem kpiąca i ironiczna, ale przepełniona głęboką przyjaźnią i z drugiej opowieść Ptaśka – wątłego i delikatnego, który swoim śpiewnym głosem opowiada o swoich uczuciach do Perty. Ale znajdziemy tu nie tylko kontrast postaci. Wiele drastycznych scen dotyczących pobytu na froncie, ale nie tylko, może zaszokować czytelnika. Autor nie stroni od dosadnego języka i wulgaryzmów, które mają za zadanie oddać i podnieść skalę emocji. Dla mnie wartością naczelną tej powieści było dążenie do wolności za wszelka cenę. Z drugiej strony ucieczka w marzenia przed czymś strasznym, okrutnym, czego umysł człowieka nie jest w stanie znieść – to taki sposób  samoobrony. Zakończenie powieści niebanalne i przepełnione nadzieją podkreśla fakt, że warto wierzyć w marzenia.
 
Jeśli jeszcze nie mięliście okazji przeczytać „Ptaśka” to polecam serdecznie. To lektura, którą trzeba znać.

Link do opinii
Inne książki autora
Werniks
William Wharton0
Okładka ksiązki - Werniks

Scumbler, paryski malarz jest wolny jak ptak. Zawsze też może wrócić do swego "gniazda", żony i dzieci. Mimo odniesionego sukcesu zawodowego...

Rubio
William Wharton0
Okładka ksiązki - Rubio

Trzydziestotrzyletni Amerykanin, porzucony przez żonę i dopiero co rozwiedziony, by odzyskać równowagę emocjonalną, udaje się do Hiszpanii. Przemierza...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy