Przejęcie

Ocena: 4.66 (29 głosów)
Inne wydania:

Z mostu Gdańskiego zwisa brutalnie okaleczone ciało młodego biznesmena. Morderca w skrępowane na plecach dłonie ofiary wcisnął orzeszek ziemny. Czy ma to związek z pewnym upalnym latem w Kolumbii sprzed ponad dziesięciu lat, gdy grupa Polaków wybranych do reklamy spędzała wakacje życia w luksusowym hotelu? Wtedy właśnie beztroscy turyści dostali od Kolumbijczyków propozycję nie do odrzucenia, a raj zmienił się w piekło...

Sprawa trafia na biurko Jakuba Mortki. Komisarz do Warszawy wrócił z kilkumiesięcznego zesłania ze złamaną ręką i zwolnieniem lekarskim - nie miał jednak czasu na rekonwalescencję. Do pomocy dostaje młodą policjantkę, aspirantkę Suchecką, która brak doświadczenia nadrabia ambicją i zaangażowaniem.

Od początku wiadomo, że śledztwo będzie skomplikowane. Zabójca jest bezwzględny i wydaje się, że nigdy nie popełni błędu.

W dynamicznej i pełnej napięcia intrydze - trzecim tomie cyklu o komisarzu Mortce - Wojciech Chmielarz potwierdza, że jest jednym z najlepszych współczesnych autorów kryminałów.

Informacje dodatkowe o Przejęcie:

Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2025-01-29
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788365586629
Liczba stron: 400

Tagi: Literatura kryminalna i detektywistyczna Thrillery i suspens

więcej

Kup książkę Przejęcie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Przejęcie - opinie o książce

Avatar użytkownika - goszaczyta
goszaczyta
Przeczytane:2025-03-02,

🔸 „𝑷𝒓𝒛𝒆𝒋ę𝒄𝒊𝒆” 𝑾𝒐𝒋𝒄𝒊𝒆𝒄𝒉 𝑪𝒉𝒎𝒊𝒆𝒍𝒂𝒓𝒛 🔸

 


 Od początku wiadomo, że śledztwo będzie skomplikowane. Zabójca jest bezwzględny i wydaje się, że nigdy nie popełni błędu. 

 


▪𝗥𝗘𝗖𝗘𝗡𝗭𝗝𝗔 ▪

 


„Przejęcie” to trzecia część serii o komisarzu Jakubie Mortce. Tym razem główny bohater musi zmierzyć się z brutalnym morderstwem młodego biznesmena, którego ciało zostało znalezione na moście Gdańskim zwisające głową w dół. Zmarły trzymał w dłoni przedmiot, którego nikt się nie spodziewał znaleźć w ręku ofiary. Mortka zaczyna prowadzić śledztwo ze swoją nową partnerką Suchą. Od początku sprawa wydaje się być skomplikowana, a policjantom nie może umknąć żadna poszlaka, która wytropi zabójcę. Jednak ten skutecznie będzie zwodził ich za nos…

 


Fabuła wciąga dosłownie już od pierwszych stron, a autor na każdym kroku wodzi czytelnika za nos, sprawiając, że sami nieświadomie wpadamy w jego pułapkę i nie możemy oderwać się od lektury. To moje pierwsze spotkanie z twórczością Chmielarza i już wiem, że nie ostatnie. Totalnie wsiąknęłam w „Przejęcie”. Historia, jaką stworzył autor z początku zaczyna się dość tajemniczo i intrygująco, a z każdą kolejną stroną zaczyna się dziać coraz więcej, sprawiając, że czytelnik nie może wyjść z podziwu, z jaką precyzją kieruje całą akcję. Autor dołożył również trochę wątków pobocznych, które urozmaiciły historię.

 


To typowo męska i mocna lektura. Klimat historii stworzonej przez Chmielarza jest tak tajemniczy i wciągający, że nie można się oderwać od lektury. Coraz to nowe fakty i zagadki doprowadzają do tego, że podejrzanym wydaje się być każdy. Komu można zaufać w takiej sytuacji, a na kogo trzeba uważać? Te pytania ciągle przewijały mi się w głowie. Miliony teorii pojawiające się podczas lektury i domysły o co tak naprawdę chodzi, okazały się być mylące w obliczu ostatecznego rozrachunku tej historii.

 


Książki Wojciecha Chmielarza wymagają pełnego skupienia podczas lektury, ponieważ autor rzuca nam dużo wątków, które musimy połączyć w całość. Jednak to gwarantuje czytelnikowi naprawdę wyśmienitą lekturę! Polecam sięgnąć po „Przejęcie” wszystkim miłośnikom kryminałów z krwi i kości ❤

Link do opinii

; Głupio się czuł, wypowiadając tę przemowę. Zazwyczaj przy zatrzymaniu policjanci ograniczali się do "stój, policja" i "gleba, kurwa", resztę zostawiając sobie na później ;

Wojciech Chmielarz (z książki Przejęcie)

; Przejęcie ; Wojciecha Chmielarza, to trzecia część z serii Komisarza Mortki, wydawnictwa Czarne. Kolejna dawka emocji, jaką serwuje autor. Tym razem, kartele narkotykowe które zajmowały się organizowaniem reklamy Coca - coli, sprowadzając do Kolumbii grupę Polaków wytypowanych z castingu pod pozorem kręcenia reklamy. Na miejscu okazało się że takowa firma, nie istnieje. Pomimo kłopotów, trwa impreza w najlepsze…do puki ktoś z Kolumbijczyków nie wytłumaczy że firma jest zadłużona. Aby wrócić z powrotem do Polski, grupa ludzi musi przemycić ; towar ; Agnieszka postanowiła się uwolnić i uciec z pod pręgieża mafiosów. Niestety zostaje złapana…reszta opuszcza kraj. Co z stało się z dziewczyną? Komisarz Mortka w raz z przydzieloną do nie go aspirant Annę Suchocką vel ; Suchą ; zostają wezwani do brutalnego morderstwa. Na miejscu okazuje się że morderca powiesił ofiarę na moście, rozpruwając mu brzuch, pozostawiając orzeszek ziemny przyczepiony taśmą do ręki. Sprawa ciągnie się mozolnie, kim była ofiara? Czy zabójstwo miało podtekst seksualno - finansowy? Co odkryje Komisarz Mortka? Kim jest zabójca? I najważniejsze pytanie, co ich wszystkich ze sobą łączy?

Autor świetnie włączył prawdę do fikcji, przedstawionej powieści. Potrafił z precyzją mistrza, połączyć wątki tak, by czytelnik mógł uświadczyć problematykę służb policyjnych. Dochodzenie, motyw, łączenie faktów, błądzenie po omacku, po to by na koniec wyciągnąć morał. Czy morderca to osoba która tylko ma zaburzenia psychoosobowe, psychosomatyczne? Czy każdy z nas pod wpływem złości, emocji, z zawiści, z braku radzenia sobie z zazdrością, z chęci zemsty lub pozyskania dóbr finansowych, jest w stanie dokonać takiego czynu, bez skrupułów i sentymentów? Wartka fabuła, dialogi które pokazują charakter bohaterów.

Aby uzyskać wszelkie nurtujące odpowiedzi, na nie kończące się pytania, aby zrozumieć problematykę świata przestępczego, psychikę, wady, należy zapoznać się z talentem pisarskim samego autora. Polecam serdecznie. Renata Mielczarek. 

 https://www.facebook.com/renia123mala/

Link do opinii

Podobnie jak w " Farmie lalek" ręce same składają się oklasków. To moje trzecie spotkanie z Panem Chmielarzem i kolejne bardzo udane. Przemyt i handel narkotyków, morderstwa, mafia, zemsta a na dokładkę problemy osobiste komisarza Mortki - to wszystko czyni bardzo dobry kryminał. Myślę, że autor nie ustępuje pola skandynawskim twórcom kryminałów. Polecam.

Link do opinii
Trzeci tom z komisarzem Mortką w roli głównej. Znakomity tom! Mamy tu handel narkotykami, morderstwa, wielu podejrzanych, wiele tropów i zaskakujące rozwiązanie. A oprócz tego komisarz ma trochę kłopotów w życiu osobistym i nową partnerkę w pracy. Polecam, świetnie się czyta!
Link do opinii
Po długiej podróży przez świat ogarnięty globalnym konfliktem sięgnąłem po czekający na półce trzeci tom cyklu o komisarzu Mortce. Trochę się zawiodłem, ale po kolei. Na Wojciecha Chmielarza trafiłem przypadkiem, kierując się wysokim poziomem serii Ze Strachem. Zaskoczenie było miłe, zwłaszcza że z polskim kryminałem miałem mało do czynienia. Wartka akcja, dobrze odmalowane polskie realia, problemowe postaci, trudy codzienności, żmudna praca policji i nie zawsze zgodne z prawem działania na styku policja - gangsterzy. Drugi tom, który ma być wkrótce zekranizowany (nie rozumiem dlaczego zaczynać od drugiego tomu, poza tym TVN... nie mam nadziei na porywający film), skoncentrował się na głównym bohaterze, odsuwając go od wielkomiejskiej komendy, dorzucił trochę nowych problemów. Intryga była bardziej skomplikowana, tajemnicze morderstwa kobiet kryły dużo więcej, a rozwiązanie przyniosło sporo brudu. Bohater wyjechał z Krotowic z dodatkowym brzemieniem strachu. Po dwóch takich tomach, byłem bardzo ciekaw co autor jeszcze wymyśli. Blurb szkicuje tylko sytuację: Środek upalnego lata, Kolumbia. Grupa Polaków wybranych do reklamy Coca-Coli spędza wakacje życia w luksusowym hotelu nad oceanem. Ale kiedy beztroscy turyści dostaną od Kolumbijczyków propozycję nie do odrzucenia, raj zmieni się w piekło. I nie wszyscy wrócą z tej podróży... Sobota nad ranem, w Warszawie wstaje świt. Słychać śpiew ptaków i szum rzeki. Z mostu Gdańskiego zwisa ciało mężczyzny - rozpruty brzuch, ręce skrępowane na plecach, a w ustach orzeszek ziemny. W skorupce. W dynamicznej, pełnej napięcia i zaskakujących zwrotów akcji powieści z dobrze już znanym komisarzem Jakubem Mortką w roli głównej Wojciech Chmielarz potwierdza, że jest jednym z najlepszych autorów kryminałów młodego pokolenia. Zaczynamy więc od przemytu narkotyków, gdzie wycieczka mająca rzekomo na celu reklamę zmienia się w dramat jej uczestników. Historia pewnie częsta, warto wiedzieć o takich działaniach. Przenosimy się do Polski i mamy morderstwo. Dziwne, bo ofiara zostaje powieszona na moście, z rozprutym brzuchem i orzeszkiem w dłoni. Jak z kolumbijskimi machinacjami łączy się inwestor-gej? Kim jest tajemniczy śniady morderca? Nie znamy motywu, więc ciężko też domyślać się, kto będzie następny w kolejności. Przed śledczymi piętrzą się przeszkody - Sucha i Mortka nie mają łatwego życia. Tak Sucha, czyli aspirantka Suchocka - Kochan (po niejako wymuszonej nieobecności na kartach tomu drugiego) odsuwa się na dalszy plan, choć pozostaje znaczącą, dramatyczną, budzącą niesmak postacią (autor nie daje nam łatwo ocenić działań wobec niego, przedstawiając dylematy ustami Andrzejewskiego; nic nie jest tak czarno-białe, jak mogłoby się wydawać). Ostra, bystra i nieustępliwa partnerka Mortki wnosi dużą dozę świeżości do działań Jakuba, wydatnie pomagając w śledztwie. Fabuła komplikuje się - tropy wiodą do spółki denata, ryzykownych inwestycji w innowacyjne spółki, pojawia się jednak również wątek narkotykowy oraz dziwna sprawa samobójstw. Na wątki ogólne nakładają się problemy osobiste Mortki - stosunek do byłej żony i jej nowego partnera, obawy zdrowotne, wątki na forum rozwodników. Wojciech chmielarz sprawnie przeplata wątki, nie dając czasu na połączenie tropów w wyraźny ciąg. Ponownie, niczym zły cień, pojawi się Borzestowski. Do Mortki dołączy też Gruda, stary wyjadacz niezbyt lubiany przez Jakuba. Każdy szczegół tu waży, trzeba dokładnie czytać, pamiętać, łączyć. Tego oczekuję od kryminału. Nie zabrakło też zgryźliwe technika Jankowskiego - coraz bardziej mnie bawi (Padawan ;) ). Dlaczego zatem się zawiodłem? Rozwiązanie akcji jest niewspółmiernie krótkie w stosunku do finezyjnego jej rozwoju. Miałem wrażenie, jakby autor po mozolnym budowaniu domku z kart zmiótł go jednym uderzeniem, zamiast chociaż częściowo, partiami dekonstruować. Pozostaje niedosyt - nie dlatego, że konstrukcja zła czy błędna, tylko właśnie z tego rozpracowania na kilkunastu stronach, co trochę za bardzo zagęściło fakty. Tyle knucia, a potem rach-ciach i koniec. Szkoda. Może i dobrze, że autor zapowiada książkę oderwaną od cyklu - da mu to oddech. Oby Mortka powrócił w formie. Następny w kolejce również kryminał - Komisarz Bordelli: Morderca, którego nie było - Marco Vichi od portalu interia360.pl
Link do opinii
Przy okazji mojego trzeciego spotkania z Wojciechem Chmielarzem i jego bohaterem komisarzem Jakubem Mortką, dopadły mnie pewne refleksje. We wcześniejszych opiniach dotyczących powieści ,,Podpalacz" i ,,Farma lalek" chwaliłem autora za świeżość, polot oraz doskonałe pomysły na budowanie zaskakującej fabuły i konstruowanie niebanalnych, charakterystycznych postaci. W dalszym ciągu podtrzymuję swoje wcześniejsze opinie i uważam, że ,,Przejęcie" dorównuje stylem i poziomem wcześniejszym utworom autora. Będąc jednak pod wpływem i w dalszym ciągu odczuwając fascynację innym bohaterem kryminału pt. ,,Kontrakt Paganiniego", który w niedawnym czasie stał się moją lekturą, jestem skłonny stwierdzić iż w powieściach Wojciecha Chmielarza, a w szczególności osobie głównego bohatera cyklu, brakuje tego czegoś, co potrafi zafascynować mnie kiedy na kartach książki spotykam Yoonę Linnę. W żadnym wypadku nie nazwę ,,Przejęcia" słabym kryminałem, przeciwnie bardzo podobała mi się ta książka, jednak trafiła ona niestety na czas, kiedy rozmyślam o tamtym bohaterze i w żaden sposób Jakub Mortka nie ma szans na wygranie ze skandynawskim kolegą żadnej konkurencji. Nie twierdzę jednak, że Wojciech Chmielarz nie dorównuje skandynawskim autorom kryminałów, wielu z nich mogłoby śmiało uczyć się od tego autora, a naukę rozpocząć od zawiązywania mu sznurówek, w chwili kiedy zasiada do pisania swoich powieści. Ocena: 4,5/6
Link do opinii
Avatar użytkownika - Krukowicz
Krukowicz
Przeczytane:2023-02-24, Ocena: 4, Przeczytałem,

Bardzo dobra w swojej kategorii.

Link do opinii
Avatar użytkownika - vaapu
vaapu
Przeczytane:2020-06-05, Ocena: 4, Przeczytałam,

Lekki spadek formy. Zaczyna się ciekawie, ale później wkrada się za dużo chaosu do fabuły.

Link do opinii
Avatar użytkownika - codzienna
codzienna
Przeczytane:2020-04-07, Ocena: 5, Przeczytałem,

Rewelacja.
Tutaj komisarz Mortka ma nie lada trudną sprawę do rozwiązania.Razem z aspirantką Suchą musi mocno wytężyć umysł, by rozwiązać zagadkę morderstwa. Przeciwnik jest groźny i bezwzględny. Mortka im bardziej angażuje się w sprawę, tym twardszy orzech ma do zgryzienia (, którego znaczenie długo pozostanie tajemnicą). Zagadka jest coraz bardziej poplątana. Mnożą się wątki, postaci i pytania, a na dodatek śledczy ściąga niebezpieczeństwo nie tylko na siebie, ale i swoich bliskich.
Nie ma nic lepszego, niż ciągłe zaskoczenia w trakcie lektury kryminału. Na czytelnika czeka sporo zwrotów akcji, a na deser - zaskoczenie w finale.Każda minuta z "Przejęciem" była prawdziwą przyjemnością. A Jakub Mortka to zdecydowanie jeden z najciekawszych bohaterów polskich kryminałów. Jest autentyczny, zwyczajny i dlatego tak bardzo ciekawy.Polecam

Link do opinii
Avatar użytkownika - jagna1978
jagna1978
Przeczytane:2019-12-05, Ocena: 2, Przeczytałam,

Grupa Polakow  wybrana do reklamy Coca-coli wyjezdza do Kolumbi .Podczas pobytu tam dostaja propozycje szybkeigo dodatkowego zarobku i postanawiaja z niej skorzystac.Od tej proy ich zycie wywraca sie do gory nogami a pobyt zamienia sie w koszmar .Kto wroci z tej podrozy calo i wogole czy ktos wroci? Mimo fabuly ksiazka slaba jak dla mnie.Za duzo watkow w ktorych mozna sie pogubic.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Agatonik
Agatonik
Przeczytane:2019-11-25, Ocena: 4, Przeczytałam,

Nie wiem, czy to dobrze świadczy o książce, czy nie, ale znacznie bardziej interesują mnie prywatne losy Mortki, Suchej i Kochana, niż wątek kryminalny. Szczególnie Przejęcie mnie nie wciągnęło. Mnóstwo postaci, jesteśmy nawet w Kolumbii, ale tak naprawdę to z wielkiej chmury mały deszcz. 

Link do opinii
Inne książki autora
Podpalacz
Wojciech Chmielarz0
Okładka ksiązki - Podpalacz

Warszawa, środek mroźnej zimy. W spalonym domu leży ciało zamor­dowanego biznesmena, a jego ciężko poparzona żona walczy o życie w szpitalu. Komisarz Jakub...

Prosta sprawa
Wojciech Chmielarz0
Okładka ksiązki - Prosta sprawa

Powieść sensacyjna mistrza kryminału Prosty zniknął. Zostało po nim zdemolowane mieszkanie, ale on sam zapadł się pod ziemię. Nie bez powodu - szukają...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Dotyk marcepanowych marzeń
Katarzyna Majewska-Ziemba
Dotyk marcepanowych marzeń
Toskański ślub
Marta Jednachowska ;
 Toskański ślub
Koniec mapy
S.J. Lorenc
Koniec mapy
Ostatnie zadanie
Grzegorz Kozera ;
Ostatnie zadanie
Smak zatracenia
Luna Zara Ray
 Smak zatracenia
Biuro Ludzi Zagubionych
Zuzanna Gajewska
Biuro Ludzi Zagubionych
Silesius
Henryk Waniek ;
Silesius
Szafirowy płomień
Ilona Andrews ;
Szafirowy płomień
Pragnienia i tęsknoty
Laurencja Wons ;
Pragnienia i tęsknoty
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy