Pocieszki

Ocena: 5 (7 głosów)

Chcesz mieć lepszy dzień? A może miesiąc?

A może wystarczy pocieszka na każdy tydzień?

Oto pięćdziesiąt dwie historie, tyle, ile jest tygodni w roku.

Z wdziękiem, lekkością i humorem Katarzyna Grochola wciągnie Cię w swój świat, który może okazać się także Twoim. Świat deszczowych poranków, kiedy nie chce się podnieść z łóżka i wieczorów przynoszących niespodzianki. Niezaplanowanych spotkań, nadziei, dobrych uczynków, ptaków za lodówką, próśb niekaralnych i miłości, za którą wszyscy tęsknimy.

Choć niektóre z pocieszek autorka traktuje z przymrużeniem oka, a niektóre całkiem serio, zapewniamy - wszystkie zdarzyły się naprawdę.

Nikt tak jak Katarzyna Grochola nie doda Ci otuchy!

Informacje dodatkowe o Pocieszki:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2018-08-18
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788308065624
Liczba stron: 362
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak

więcej

Kup książkę Pocieszki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pocieszki - opinie o książce

Avatar użytkownika - Renata123mala
Renata123mala
Przeczytane:2024-08-19, Ocena: 6, Przeczytałam, Ksiązki 2024,

Za pieniądze można mieć budynek, ale nie do.
Za pieniądze można mieć zegarek, ale nie czas.
Za pieniądze można mieć sex, ale nie miłośc.
Za pieniądze można mieć lekarstwa, ale nie zdrowie.
Za pieniądze można mieć stanowisko, ale nie poważanie.
Za pieniądze można mieć pościel, ale nie sen...
Za pieniądze można mieć, ale nie można być...
; Pocieszki ; 


Katarzyna Grochola


Wydawnictwo: Literackie


Literatura: Piękna


Tymi słowami Katarzyna Grochola zaczyna powieść o opowieściach, krótkich monologach z życia osobistego, wtrącając wątki puent przyjaciół, pięknie zobrazowane historie z którymi można śmiało się utożsamić, stanąć na chwilę i podumać, dokąd zmierza świat, dokąd zmierzamy my, jaki ma to wszystko sens i jak łatwo można przekuć w dobre słowa. Pocieszki są na pocieszenie dla nas samych w chwilach zwątpienia i dla przyjaciół, znajomych i osób całkiem nam nieznanych. Śmieszna, zabawna interpretacja chwil, momentów, która karze słowem, dobrem karmi, daje wytchnienie od gonitwy za rzeczami ważkimi i ważnymi, staje się monologiem naszego wewnętrznego głosu i ucieczką od codzienności, frywolna, lekka jak lato, w poczuciu wakacyjnych urlopowań zapodaje krótkie wyrwane z kontekstu zbiór opowiadań tak delikatnych, magicznych, że osobiście nie mogłam się uwolnić od poczucia bycia potrzebną, kochaną tak dla samej siebie. Czytając nie jedne historie postaci opisanych w książce, łatwo było wejść w buty innych osób i zadać sobie wiele pytań, na co czekamy w tym życiu, za urlopem, weekendem, pensją, premią, emeryturą, za większymi pieniążkami, nową kartą kredytową, za lepszym partnerem lub jakimkolwiek partnerem, za grzeczniejszymi dziećmi, za w ogóle dziećmi, a kiedy się już doczekamy to planujemy nowe czekanie za: aż on się zmieni, ja coś pojmę, aż szef coś zrozumie, aż poczucie naszej wartości wzrośnie, aż bilety stanieją na kolejne wakacje, czekamy by nabrać odwagi, nauczyć się asertywności, czekamy na lepszy moment, na kredyt, aż spłacimy alimenty, długi, koniec tygodnia, miesiąc, rok, czekamy na lekarstwo na raka, czekamy na cud, itd...W powieści jest jedna historia która jest rzeczywistą formą tego jak ; modne ; stało się porzucanie naszych kochanych pupili, w lesie, na łańcuchu , odnosi się do pięknie skrojonej historii a raczej monologu prowadzonego przez przypadkową napotkaną osobę i ta rozmowa psa z człowiekiem aż sprawiła że zacisnęło mi się gardło w poczuciu żalu, smutku, odrętwienia. Jest tyle tutaj fajnych chwil refleksji, melancholii, ale przebija autorki temperament, charyzma i charakter, wesołość i poczucie odpowiedzialności za słowa, czyny. Polecam każdej kobiecie, dziewczynie, chłopakowi, mężczyźnie, dla relaksu, na chwilę wytchnienia.

Link do opinii
Avatar użytkownika - justyna39
justyna39
Przeczytane:2020-11-21, Ocena: 4, Przeczytałam,

Katarzyna Grochola należy do jednych z bardziej znanych i poczytnych polskich pisarzy. Znana jest zarówno z powieści obyczajowych jak i kryminalnych, takich jak "Zranić marionetkę", "Trzepot skrzydeł",  "Zagubione niebo", "Houston, mamy problem" i kilku innych. Ponadto znana jest z wielu opowiadań, które ukazały się w czasopiśmie "Bluszcz". Nieraz udzielała wielu wywiadów i brała udział w spotkaniach autorskich. Jej powieści od lat wzbudzają zainteresowanie wśród czytelników. Inne dzieła pisarki to: "Nigdy w życiu", "Serce na temblaku", "Ja wam pokażę", "Osobowość ćmy", "A nie mówiłam", "Kryształowy anioł". 

 

"Pocieszki" to zbiór krótkich opowieści spisanych w formie felietonów przez Katarzynę Grocholę. Z zaciekawieniem sięgnęłam po tę pozycję, gdyż dotąd nie znana mi była twórczość pisarki. Jak wypadła ta pozycja? Czy jest godna uwagi? 

 

"Pocieszki" bez wątpienia zaliczają się do pozycji lekkich i przyjemnych a zarazem interesujących. Zagłębiając się uważnie w lekturę nieraz nasuwają się przelotnie myśli skłaniające do refleksji. Autorka ani nie poucza, ani nie umoralnia ani też nie narzuca swoich poglądów czytelnikom, lecz zostawia miejsce na swobodne przemyślenia. Sytuacje opisane w tej pozycji bez wątpienia należą do tych nam znanych i bliskich. Codzienne życie, święta, praca, obowiążki domowe zostały przedstawione w lekki i przystępny sposób. Niewątpliwie "Pocieszki" zaliczają się do tych książek, które stanowią miłą "odskocznię" od rzeczywistości. Nie jest to jednak wybitna pozycja, więc nie należy zbyt wiele od niej oczekiwać. 

 

Sam język powieści jest prosty a zarazem przystępny, dzięki czermu czyta się ją szybko i sprawnie. Niektóre sytuacje przedstawione w powieści bawiły a czasem poruszały. Pozycja ta wzbudziła we  mnie pozytywne wrażenie, gdyż została napisana lekko i z humorem. Sytuacje przedstawione w książce nie są przerysowane ani zbyt naciąne. Nie ma w niej zbędnego dydaktyzmu.

 

Uważam, że warto sięgnać po tę pozycję, gdyż opisane w niej historie potrafią skłonić do refleksji. Poiweść idealna dla osób zainteresowanych twórczością Katarzyny Grocholi oraz dla osób niezbyt wymagających.   

 

Cała opinia na stronie: https://moichksiazekswiat.pl 

Link do opinii

Krótkie historyjki z życia autorki lub jej bliskich znajomych i ich znajomych:). Ciekawe, mądre i dość trafne spostrzeżenia/dygresje. Czasem jest zabawnie, czasem nostalgicznie a czasem nieprawdopodobnie. Bardzo lubię styl Pani Grocholi.
Z książki dowiedziałam się kilku informacji o samej autorce: że np. otacza się ona wieloma intrygującymi osobami, ma lodówkę w zabudowie, że lubi psy i ma jednego małego białego z wyspy Rodos (który notabene również się tak wabi), itd., itp.:)
Miła i lekka lektura na wakacje, którą czyta się szybko i przyjemnie. Idealna do porannej kawy, popołudniowego deseru, czy wieczornego drinka :) Polecam.

Książka przeczytana w ramach wyzwania "Olimpiada czytelnicza 2020" org.przez Pośredniczkę ksiązek.

Link do opinii
Avatar użytkownika - angelikapartyka
angelikapartyka
Przeczytane:2019-03-01, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2019,

Książka bardzo lekka i humorystyczna, na rozluźnienie się. Polecam :)

Link do opinii

W sierpniu pod szyldem Wydawnictwa Literackiego ukazała się najnowsza książka uwielbianej przez czytelników Katarzyny Grocholi. Publikacja ta jest zbiorem kilkudziesięciu felietonów o wieloznacznym tytule „Pocieszki”.

Opisywane historie są zaczerpnięte z życia, o czym na wstępie informuje nas sama autorka. Pani Kasia w sposób niezwykle błyskotliwy wyłapuje z otaczających ją wydarzeń i historii te, którymi według niej warto podzielić się z czytelnikami tak, aby wywołać u potencjalnych odbiorców uśmiech, nutkę wzruszenia czy też chęć zatrzymania się w codziennym pędzie i pochylenia nad tym, co liczy się naprawdę.

Niewątpliwym atutem tej książki jest to, że z jednej strony jest ona lekka, a jednocześnie skłaniająca do refleksji na wiele tematów. Zaznaczyć należy również, iż na kartach „Pocieszek” autorka w żaden sposób nie narzuca czytelnikom swoich poglądów czy odczuć w odniesieniu do poruszanych kwestii. Przedstawia jedynie swoje indywidualne spojrzenie na opisywaną sytuację. Tym bardziej, że większość z w/w w większym lub mniejszym zakresie dotyczy jej samej.

Krótkie dywagacje w poszczególnych nazwijmy to rozdziałach ujmowane są z dużą dawką humoru oraz dystansu do siebie, świata i innych ludzi. Dla mnie kwintesencją tej książki są słowa „Świat nie jest taki zły, świat nie jest wcale mdły…” padające w piosence wykonywanej przed laty przez Halinę Kunicką. Doskonale obrazują bowiem one to, co moim zdaniem Katarzyna Grochola chce przekazać czytelnikom poprzez swoje „Pocieszki” – a mianowicie to, że chociaż otaczający nas świat ma bardzo różne oblicza, a nad naszymi głowami bywa niekiedy szaro, buro i ponuro nie tylko dosłownie, lecz także w przenośni powinniśmy przystanąć i uświadomić sobie, że z całą pewnością jest to stan wyłącznie przejściowy.

Jeśli zatem macie ochotę na szczyptę humoru, refleksji i wielu innych, różnorodnych emocji na jesienne (i nie tylko) dni zajrzyjcie do „Pocieszek”, którym dodatkowego smaku dodaje piękna w swojej prostocie okładka oraz subtelne ilustracje wykonane przez Andrzeja Pągowskiego.

Serdecznie polecam!

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
https://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2018/11/jutro-jest-zawsze-niewiadome-dzisiaj.html

Link do opinii
Avatar użytkownika - allison
allison
Przeczytane:2018-09-01, Ocena: 5, Przeczytałam,

„Pocieszki” Katarzyny Grocholi to krótkie teksty, łączące cechy felietonu i literatury pięknej. Naprawdę poprawiają humor i nastawienie do świata, o czym miałam okazję przekonać się na własnej skórze. Dlatego polecam z czystym sumieniem. 

Twórczość pani Grocholi towarzyszy mi od wielu lat, od jej pierwszej powieści. Często sięgałam po jej prozę i publicystykę, chociaż nie ukrywam, że nie zawsze byłam usatysfakcjonowana. 
Uwielbiam jednak poczucie humoru tej autorki, jej pozytywny stosunek do świata i ludzi, optymizm, który wcale nie jest niepoprawny. 

„Pocieszki” są zbiorem krótkich utworów, jak zapewnia autorka, zainspirowanych autentycznymi wydarzeniami, a nawet będącymi w całości prawdziwymi relacjami. 
O czym tym razem pisze Katarzyna Grochola? Można powiedzieć, że o tym, co zawsze – o życiu, miłości, przyjaźni (zwłaszcza tej babskiej), o rozczarowaniach, ale i nadziejach, o życiowych dramatach i sposobach radzenia sobie z przeciwnościami losu, o ludzkiej dobroci, która wcale nie musi być utożsamiana z naiwnością, o pięknie i brzydocie... 
Oj, można by wymieniać i wymieniać! 

W tych różnorodnych historiach pojawiają się różne postacie. To ludzie młodzi i doświadczeni, a nawet starzy, zdrowi i chorzy, a także ci, których już nie ma wśród nas, bo na przykład przegrali walkę z rakiem, jak przyjaciółka autorki. To kobiety i mężczyźni, dziewczyny i chłopcy, matki, ojcowie, córki, synowie, małżonkowie, kochankowie... 
W tej niesamowitej galerii każdy znajdzie coś dla siebie. 

Co łączy tak różne tematycznie teksty? Na pewno umiejętność szukania w życiu jasnych stron. Niezwykłe jest to, że ten optymizm się udziela czytelnikowi. Wiem, bo przetestowałam na własnej skórze:). 

Katarzyna Grochola pisze prosto, ale z literackim zacięciem, świetnie posługuje się poczuciem humoru, czasem nawet sięga po groteskę (jak w przypadku kobiety noszącej przy sobie żelazko, a wszystko to po to, by mieć pewność, że nie zostało włączone w domu). 

Opowieści z tego cyklu można czytać po kolei i wyrywkowo. Do wielu chce się wracać i robi się to zaraz po odłożeniu książki na półkę. I to chyba najlepsza rekomendacja. 

BEATA IGIELSKA

Link do opinii
Inne książki autora
Przegryźć dżdżownicę
Katarzyna Grochola0
Okładka ksiązki - Przegryźć dżdżownicę

"Istnieje pogląd, że człowiek - mam na myśli również kobietę, która jest, jak wiadomo, najlepszym przyjacielem człowieka - dzieli się na...

Upoważnienie do szczęścia
Katarzyna Grochola0
Okładka ksiązki - Upoważnienie do szczęścia

"Upoważnienie do szczęścia" Katarzyny Grocholi to zbiór opowiadań o miłości i przyjaźni. W codziennej krzątaninie nie zauważamy tego, co najważniejsze...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy