Pinokio

Ocena: 4.56 (36 głosów)
Inne wydania:

„Jak dziś czytać Pinokia? Tak już zaczytanego i przerobionego na filmy, spektakle, parki rozrywki i długopisy z długimi nosami. Odpowiedź wciąż jest jedna i najprostsza: czytajmy Pinokia wielokrotnie. Włosi lubią mawiać – z właściwą sobie dumą z tego, co włoskie – że to najczęściej czytana niereligijna książka. Nie ma w tym wiele przesady, bo do Pinokia lubimy wracać. Długonosego wypada znać. Ale kusi nie tylko on sam – kuszą też te spotkania z zastępami baśniowych postaci, które Collodi dawkował czytelnikom pisma Giornale per i bambini [Dziennik dla dzieci]. Kusi, ciekawi, a czasem przeraża tłum dziwaków i stworów, w których rozpoznajemy przyjaciół z dzieciństwa, przechodniów i wróżki dnia codziennego. Czytajmy wielokrotnie – to dobre antidotum na Krainę Zmyślnych Pszczół, w której coraz szybciej się uwijamy”. – z posłowia dr. Katarzyny Foremniak, Uniwersytet Warszawski

Informacje dodatkowe o Pinokio:

Wydawnictwo: Vesper
Data wydania: 2016-05-14
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 6-8 lat
ISBN: 978-83-7731-218-6
Liczba stron: 224
Tytuł oryginału: Avventure di Pinocchio
Język oryginału: włoski
Tłumaczenie: Krystyna i Eugeniusz Kabatcowie
Ilustracje:Carlo Collodi

więcej

Kup książkę Pinokio

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pinokio - opinie o książce

Avatar użytkownika - magi18
magi18
Przeczytane:2017-07-16,
Dalszy ciąg powrotu do lat dzieciństwa. Tym razem postanowiłam zabrać się za "Pinokia". Akurat tę historię już znałam, lecz nie wydaje mi się, bym znała ją z książki, raczej z bajek. Chyba Disney zrobił film animowany o Pinokiu. Jeśli dobrze pamiętam. Pinokio to mały kukiełka, pajac z nietypowego drewna. Bowiem drewno to potrafiło mówić, a gdy Dżeppetto wystrugał pajaca - on zaczął mówić, broić i się bawić. Tak zaczynają się przygody kukiełki, która marzy by stać się chłopcem. Spotyka na swojej drodze wiele istot, którym nie zawsze powinna ufać. Bywa głupiutka, łatwowierna. Ale jakby nie patrząc, stara się dążyć do swojego upragnionego celu. Tak się stało, że jak Dżeppetto wystrugał Pinokia, to stał się dla niego ojcem. Pinokio często mówi o swoim tatusiu. Opowiada, że go kocha. Jednak nie zachowuje się tak, jakby go rzeczywiście miłował... chociaż czasem ma dobre chęci. Choć naprawdę łatwo jest go oszukać. Pinokio na początku nie jest dobrym pajacem. Kłamie niestety. Broi. Nie słucha starszych, nie słucha swojego tatusia. Ma dobre zamiary, ale potrafi o nich zapomnieć, gdy coś innego przykuje jego uwagę. Potrafi być dobry. Udowadnia to kilka razy. Lecz co z tego, jak za chwile znów wpakowuje się w kłopoty. Naprawdę Dżeppetto miał z nim ciężkie życie. Ale bajka nie byłaby bajką, gdyby się źle kończyła. Ta również ma happy end. Przygody, które Pinokio ma, na pewno czegoś go uczą. A przede wszystkim mogą być świetną nauką dla dzieci. Zastanawiające jest to, iż wiele książek z dzieciństwa, czytane w wieku dorosłym, nadal mogą przekazać czytelnikowi coś mądrego. Tak też jest Pinokiem. Jako dzieci, zauważymy, że warto jest się uczyć (by nie stać się osłem), warto jest słuchać starszych (by nie trafić w ręce oszustów), warto nie kłamać (bo kto ci kiedyś uwierzy?), warto pomagać (bo ktoś pomoże kiedyś tobie), warto słuchać dobrych rad (by nie wpaść w kłopoty), warto pracować (by coś mieć), warto być dobrym (by być szczęśliwym. I pewnie jeszcze by się coś znalazło, co można by dodać do powyższego litania. ;) Lecz jako dorosły już czytelnik możemy zauważyć inne ciekawostki. Choćby taką, iż losy Pinokia mogą być metaforą życia ludzkiego. Każdy z nas może trafić na oszustów. Nie jeden może już dawno dał się oszukać. Może ktoś okazał się tak łatwowierny jak Pinokio. Jednak nie zawsze łatwo jest odkryć to, że ktoś chce nas skrzywdzić, by mieć z tego korzyści. Wielu z nas może również spotkać na swoje drodze Dobrą Wróżkę, która akurat pojawia się w momencie, gdy najbardziej potrzebujemy pomocy. Tą Wróżką oczywiście jest ktoś, kto poda nam dłoń, sprawi, że będzie lżej. Po prostu ktoś, kto może nie chcąc nic w zamian. Na pewno też mogliśmy komuś pomóc, tak po prostu nie myśląc o korzyściach. Nawet może nie chcąc otrzymać nic w zamian. A jednak może się okazać, że później ta osoba nam poda pomocną dłoń, zrewanżuje się. Teraz też na pewno wiemy, że warto jest się uczyć. Wiedza nie tylko sprawia, że jesteśmy mądrzy (zamiast stać się osłami). Wiedza przynosi owoce. Dzięki nauce, dzięki wiedzy możemy coś osiągnąć. I najważniejsze - być pracowitym. Nikt nie lubi leniów. Pracować zawsze warto. Praca też przynosi owoce. Ona nawet przynosi szczęście. "Pinokio" jest bajką ponadczasową, niezniszczalną. Ona się nie znudzi. Nie powinna się znudzić. "Pinokio" przetrwa o wiele dłużej niż niektóre współczesne książki. Bowiem ta lektura to przygoda, podczas której zbieramy skarby. Skarbami są wartości, cechy, które w nas pozostaną.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Magnolia044
Magnolia044
Przeczytane:2016-10-16, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,

Wydaje mi się, że wszyscy dokładnie znamy losy małego, drewnianego chłopczyka o imieniu Pinokio, którego Geppetto wystrugał z kawałka drewna i traktował jak syna. Jego nieposłuszeństwo i naiwność przysparzały mu wielu kłopotów, ale dzięki temu poznał mnóstwo ciekawych postaci, zwierząt i baśniowych stworzeń oraz przebył wspaniałą przygodę, z której powrócił odmieniony. Każdy również pamięta go, jako urwisa z rosnącym od kłamstwa nosem. Pinokio należy do klasyki literatury, jest jedną z najbardziej docenianych przez czytelników powieści. To piękna i ponadczasowa bajka o małym pajacyku i jego zmaganiach, pragnieniach i marzeniach. Na podstawie książki powstały filmy, bajki, czy spektakle teatralne. Carlo Collodi, piszący dla dzieci i o dzieciach – ich językiem, z pewnością nigdy nie przypuszczał, że tworząc tę historię, będzie znany na całym świecie. Dzisiaj mam przyjemność przedstawić Wam książkę, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Vesper, jest wydana w oryginale Carlo Collodiego, a przełożyli ją Krystyna i Eugeniusz Kabatcowie, którzy w doskonały sposób przekazali nam cechy języka Collodiego.

 

„ – Skąd wiesz, że kłamię? – Bo u nas kłamstwo bardzo łatwo się rozpoznaje: albo ma krótkie nogi, albo długi nos. Twoje należy do tych drugich”. Str. 77

 

Głównym bohaterem jest Pinokio, który jest postacią nietuzinkową o kapryśnym usposobieniu w dodatku lubiący kłamać. To postać, która posiada w równym stopniu cechy pozytywne i negatywne. Nikt nie jest doskonały i większość z nas uczy się na popełnianych błędach, tak samo, jak Pinokio. Wydaje mi się, że każdy, czy to młodszy, czy starszy czytelnik, polubi zabawne, czasami niebezpieczne historie, które przytrafiły się drewnianemu chłopcu. Jestem pewna, że z tą książką nikt nie będzie się nudził. Autor dzięki wprowadzeniu postaci drugoplanowych, zwierząt i baśniowych stworzeń, umiejętnie skomplikował fabułę bowiem, jedne z nich przekazują jakąś życiową mądrość, a drugie skłaniają pajacyka do popełnienia kolejnego błędu, bo na tym opiera się cała przygoda Pinokia. Collodi pokazał, że czytanie i przyswajanie nowych treści ma być przyjemnością. Książka pobudza do myślenia, a z jej kart każdy wyniesie jakiś morał. Dwie podstawowe myśli to odróżniać prawdę od kłamstwa i dobro od zła. Z pewnością każde dziecko zauważy konsekwencje, jakie towarzyszyły pajacykowi i jego zachowaniom.

 

(…) nieroztropnie jest za wiele wymagać czy też zbyt grymasić. Nigdy nie wiadomo, kochany, co może nam się przydarzyć na świecie. Różnie w życiu bywa…”. Str. 32

 

Muszę napisać, że dawno nie spotkałam tak pięknego wydania. W tej konkretnej pozycji pierwsze, co rzuca się w oczy to jej dopracowanie w każdym szczególe. Książka jest szyta, posiada twardą oprawę, zdobioną tłoczonymi i złoconymi napisami. Otwierając ją, jesteśmy zachwyceni: grube kartki w kolorze bieli, duża czcionka i oryginalne ilustracje Carlo Chiostriego, które są surowe, ale dzięki swej prostocie bardzo wymowne i pobudzające wyobraźnię czytelnika – aż chce się czytać! Każdy rozdział opatrzony jest krótką notatką, opisującą to, o czym w nim przeczytamy. Mnie i mojego synka ta książka urzekła! Myślę, że może stanowić idealną propozycją na prezent, ale również dumnie będzie się prezentowała w domowej biblioteczce.

 

Dużym atutem książki jest również język, prosty bez zbędnych udziwnień, poważnego moralizatorstwa. Przyjemny w odbiorze i łatwy w przyswojeniu, brzmi, jakbyśmy słuchali bajki, którą ktoś nam opowiada, dlatego książkę mogą czytać nie tylko rodzice, ale same maluchy.

 

Polecam tę lekturę wszystkim bez wyjątku. Tym, którzy nie mieli okazji poznać historii Pinokia, sugeruję, aby szybko nadrobili zaległości. Osoby, które już ją poznały: dzieciaki, rodzice i dziadkowie, proponuję, aby kolejny raz spotkali się z zastępami baśniowych postaci stworzonych przez Collodiego – przeżyjmy to jeszcze raz! Naprawdę warto pamiętać i przekazywać tę mądrą, niebanalną historię małego drewnianego i niesfornego pajacyka o imieniu Pinokio, który w swej drobnej postaci mimo kapryśnego charakteru, miał ogromne i szlachetne serce. Ta historia należy do literackich perełek.

 

Link do opinii
Jako dziecko nie cierpiałam tej książki. A czytając synom miałam problem, aby skończyć. Często byliśmy niewyspani, bo czytałam przynajmniej 1,5 godziny przed snam, który skutecznie przepłaszała wartka fabuła "Pinokia". Podziwiam Autora za pomysłowość i odwagę. Nie bał się pisać o strasznych rzeczach ( groźby spalenia żywcem, pobicia, zbójecka pogoń z wieszaniem na drzewie drewnianego chłopca, topienie go jako osła z obciążnikiem). Groza, dramat, akcja. Chyba nie dedykował tego pisząc dzieciom XXI- go wieku? Dziś podchodzimy pedagogicznie do doboru lektur dla naszych pociech, ale Carlo Collodi pisze właśnie o tym: nie słuchałeś się rodzica- to zobacz jak na tym wyjdziesz. Pinokio jest krnąbrny, niewdzięczny, nielojalny i musi dorosnąć. Musi przez doświadczenie cierpienia, przez "nauczkę". I mu to się udaje! Dzieci były rozbawione podczas lektury. Nie wiem czy ten moralistyczny atut został uwzględniony w ich interpretacji książki.
Link do opinii
Avatar użytkownika - AMAF12
AMAF12
Przeczytane:2016-05-22,
Książka opowiada o pewnym pajacyku z drewna który nazywa się Pinokio.Z drewna wyrzeźbił go staruszek Geppetto.Pinokio jest bardzo nieposłusznym pajacykiem i sprawia dużo problemów.Pinokio przeżywa dużo przygód.Jakich?Przeczytajcie książkę i dowiedzcie się sami.Książka bardzo mi się podobała.
Link do opinii
Jest to książka pełna akcji choć nie wiem czy dla wszystkich. Jest to opowieść o chłopcu z drewna który sprzedał swój elementarz aby wejść na przedstawienie teatralne kukiełek. Moim zdaniem poleciła bym tą książkę szczególnie dla dzieci w wieku od 5 lat do 12 choć starsi i młodsi też mogą zainteresować się tą książką. Polecam i Pozdrawiam . Miłego czytania .
Link do opinii
Świetna książka nie tylko dla dzieci, którą szybko przeczytałam jednego dnia. Bajka opisuje przygody drewnianego pajacyka Pinokia, któremu z każdym kłamstwem rósł nos. Pinokio był nieposłuszną istotą, robił na złość wróżce i przybranemu ojcu. Ciągle wpadał w tarapaty, które nauczyły go, że najważniejsza w życiu jest ciężka praca. W nagrodę Pinokio stał się prawdziwym chłopcem. Lektura z przesłaniem, że dobro zawsze owocuje, a zło powraca do nikczemnej osoby jak bumerang.
Link do opinii
Pięknie napisana i niezwykle pouczająca historia drewnianego pajacyka, który za wszelką cenę chciał stać się zwyczajnym chłopcem. Ukazuje również dzieciom, iż kłamstwo ma zawsze krótkie nogi, a prawdomówność popłaca.
Link do opinii
Książkę czytałam w szkole podstawowej wiele lat temu, a teraz postanowiłam do niej powrócić. Tak jak kiedyś, tak i teraz wzbudziła we mnie pozytywne emocje. Polecam tym, którzy chcą przenieść się w krainę dzieciństwa.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Shi4
Shi4
Przeczytane:2013-06-17,
Wyzwanie Medii Rodziny zachęciło mnie by jeszcze raz sięgnąć po tę książeczkę, zwłaszcza, że została ładnie wydana w twardej oprawie. A co mamy w środku? Przygody pajacyka, który chciał zostać chłopcem, lecz jest bardzo niegrzeczny i tylko przysparza samych zmartwień swojemu kochającemu go ojcu. W takiej oto formie autor książki przemycił parę morałów. Przede wszystkim to, że warto słuchać rodziców, bowiem nieposłuszeństwo często prowadzi do kłopotów. Nie należy też kłamać, gdyż kłamstwo zawsze się wyda. No i należy pomagać innym, wtedy inni pomogą nam. Chociaż przyznam szczerze, że książka niezbyt podobała mi się, kiedy czytałam ją początkiem podstawówki i dziś także mnie nie powaliła. Zwróciłam uwagę na jeden mały szczegół, który świadczy o braku konsekwencji autora. Otóż, w rozdziale z teatrzykiem marionetek Pinokio nie umie odczytać napisu, natomiast udaje mu się złożyć literki, gdy odczytuje napis na nagrobku niebieskowłosej wróżki. Gdzie pajacyk nauczył się czytać, skoro nie dotarł nawet do szkoły?
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2013-01-11,
Kto z nas nie czytał "Pinokia"? Kogo nie wzruszyły przygody dzielnego pajaca? W ramach przypomnienia tej powieści oraz w ramach wyzwań i postanowienia noworocznego, postanowiłem powrócić do tej lektury i jeszcze raz ją przeczytać. Czy wywarła na mnie takie same wrażenie, jak cztery lata temu? O tym i wielu innych rzeczach dowiecie się, czytając poniższy tekst. Dżepetto to poczciwy staruszek, które żyje ze strugania zabawek. Pewnego dnia znajduje w lesie kawałek drewna i próbuje wystrugać pajaca, potem niespodziewanie pajac ożywa i ucieka od swego ojca. Tak zaczyna się przygoda Pinokia, który podczas swoich przygód uczy się, jak zachowuje się prawdziwy chłopiec... W czwartej klasie czytałem te książkę z zapałem, a teraz? Cały czas się nudziłem i nie mogłem się doczekać końca książki. Jedna ze scen byłaby nieodpowiednia dla dzieci i nie wiem czemu tę książkę dodano do kanonu lektur. Chodzi o to, że Pinokio odgryza Kotu rękę. Naprawdę nie wiem co chciał udowodnić przez to autor, ale nic mądrego nie nauczyłoby to ucznia klasy czwartej. Podsumowując. Książka nie wypadła tak pięknie w moich oczach, jak kilka lat temu i dlatego nie polecam jej nikomu, a szczególnie dzieciom, które mogą mieć po niej koszmary. Stanowczo odradzam!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Eliza89
Eliza89
Przeczytane:2022-09-13, Ocena: 5, Przeczytałam,

Za mną wspaniała podróż do przeszłości, do lat dzieciństwa.
Historia znana chyba każdemu: o pajacyku, który był bardzo niegrzeczny, leniwy i krnąbrny; często kłamał i wielokrotnie sprawiał zawód swojemu Tacie i Mamie. Jednak po wielu przygodach, które o mało co nie przypłacił życiem, zrozumiał swoje błędy i zmienił się nie do poznania, za co został ,,hojnie" nagrodzony :)
Piękna opowieść z pięknymi sentencjami. Czasem zabawna, czasem przerażająca, ale jedyna w swoim rodzaju :)
Bardzo dobrze mi się czytało tę lekturę i oczywiście polecam. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - margoth86
margoth86
Przeczytane:2021-03-23, Ocena: 4, Przeczytałam,

Klasyk. W dalszym ciągu zadziwia mnie, jak bardzo brutalne i bezpośrednie były kiedyś bajki. Historia pajacyka, kombinatora, łobuza, który nie szanował swojego rodzica - ciekawa opowieść dla rozrabiającego 7-latka, wraz z opisem wszystkic konsekwencji, daje do myślenia. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Natalka2019
Natalka2019
Przeczytane:2019-10-14, Ocena: 3, Przeczytałem,

Książka idealna dla fanów fikcji. Dżeppetto wyrzeźbił z kawałka drewna pajacyka. Ten jednak jest niegrzeczny i ucieka z domu przez co Dżeppetto trafia do więzienia. Gdy staruszek powraca, pajacyk opowiada o swoim głodzie, spaleniu nóżek i zabiciu Świerszcza. Dżeppetto poświęca się i sprzedaje to co ma, by zrobić nowe nogi pajaca i wysłać go do szkoły. On jednak sprzedaje elementarz i idzie na przedstawienie. Gdy dyrektor teatru daje mu pięć monet, Pinokio spotka Lisa i Kota. Idzie dalej i wpada w ręce zbójców. Ratuje go Wróżka o Błękitnych Włosach. Wypija lekarstwo, a potem znów wyrusza z oszustami sadzić monety na Polu Cudów. Po drodze zostaje jednak okradziony i trafia na cztery miesiące do więzienia. Wychodzi z więzienia i trafia w pułapkę. Zostaje psem, a w nagrodę za złapanie złodzieja zostaje wypuszczony. Wtedy dowiaduje się, że Wróżka umarła i pędzi, by odnaleźć Dżeppetta. Trafia na Wyspę Pracowitych Pszczół. Obiecuję, że będzie grzeczny lecz tak nie jest. Bije się z kolegami i ponownie zostaje aresztowany. Wskakuje do wody i prawie zostaje usmażony, się twoje go psi przyjaciel. Ucieka do Krainy Zabawek i staje się osłem w cyrku. Gdy nie może już robić sztuczek zostaje sprzedany i wrzucony do morza. Tam połknął go rekin. W brzuchu ryby spotkał swojego ojca. Razem uciekają i trafiają do małej chatki. Tam Pinokio wreszcie staje się prawdziwym chłopcem.

Link do opinii
Avatar użytkownika - glaadys
glaadys
Przeczytane:2013-09-22, Ocena: 5, Przeczytałam,
Pinokio jest książką, którą czytałam już dawno. Podoba mi się historia opowiedziana w tej książce :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - asienka
asienka
Przeczytane:2023-05-31, Ocena: 3, Przeczytałam,
Inne książki autora
Pinokio
Carlo Collodi0
Okładka ksiązki - Pinokio

Pewien staruszek wystrugał z drewna pajacyka. Nie był to jednak zwykły kawałek drewna i nie był to zwykły pajacyk, tylko nieznośny urwis imieniem Pinokio...

Małpiszonek Pipi
Carlo Collodi0
Okładka ksiązki - Małpiszonek Pipi

„Pipi” to w małpim języku różowy. Takiego koloru jest właśnie małpiszonek Pipi. W dodatku nie ma ogona. Nie czuje się z tym najlepiej...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy