Odrodzony


Tom 4 cyklu Rodzina Santo
Ocena: 5.75 (4 głosów)

Alessandro Santo, brat Domenico, od zawsze nosił miano bawidamka o dużym poczuciu humoru. Mężczyzna bez wielkiego wysiłku skradał niewieście serca i choć sam miał wiele kobiet, żadna nie miała jego.

Pogodzony, że nie znajdzie idealnej żony, Santo decyduje się na aranżowane małżeństwo. Ku jego zaskoczeniu między nim a jego wybranką bardzo szybko rodzi się szczere i prawdziwe uczucie. Alessandro w końcu zaczyna rozumieć, czym są szczęście i miłość. Para snuje plany na przyszłość, a mężczyzna wraz z bratem jeszcze usilniej stara się, by ich krewnym nie groziło żadne niebezpieczeństwo.

A jednak są sytuacje, w obliczu których nawet bracia Santo nie posiadają żadnej władzy…

Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej szesnastego roku życia.

Informacje dodatkowe o Odrodzony:

Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2023-12-27
Kategoria: Romans
ISBN: 9788383621463
Liczba stron: 378
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Odrodzony

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Odrodzony - opinie o książce

Avatar użytkownika - marta_czyta
marta_czyta
Przeczytane:2024-01-28, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Lubicie wzruszające historie ? Bo mam dla Was coś przy czym nie da się nie płakać…


“Odrodzony” to 4 już tom serii Rodzina Santo. Kolejna seria Agnieszki, którą mi zaimponowała. Pozwalała z każdym tomem, poznać i pokochać, kolejnych bohaterów. Ale Alessandro był, jest i sądzę, że będzie moim faworytem. To przez niego nie polubiłam Elliota z poprzedniego tomu, bo uważam się nie dorasta mu do pięt. Pokochałam go w każdy możliwy sposób. Za niepowtarzalny humor, urok osobisty, ale też za to jak traktuje rodzinę, ludzi, kobiety. 


“Nie będę ściemniać. Alessandro Santo jest wyjątkowym mężczyzną i gdy się już pozna tę jego łagodną wersję, nie sposób nie stracić dla niego głowy.”


Członek mafii, brat bossa ale też mężczyzna szanujący kobiety, uwielbiający wcielać się w rolę rycerza, jednak zamiast białego konia ma spluwę. No i jeszcze pewne…narzędzia, z których korzysta z ogromną wprawą ;) I to wszystko bardzo szybko doceniła w nim Clara - dama w opałach, którą Alessandro uratował z opresji w niecodzienny sposób - proponując małżeństwo. 


Clara mimo, że dawno powinna być po ślubie, wciąż mieszkała z ojcem, który bezlitośnie się nad nią znęcał. Wieści o tym dotarły do Domenico, który wraz z bratem ruszył by skontrolować sytuację. Nie miał pojęcia, że przywiezie do domu nową bratową. Alessandro z kolei nie brał wcale pod uwagę, że kobieta tak szybko rozgości się w jego sercu. 


Ale los bywa przewrotny. I okrutny. Jak mówi sam prolog, Santo dzierżą ogromną władzę, są wyjątkowo silną i groźną rodziną mafijną. Ale nie każdego są w stanie sobie podporządkować. Ze śmiercią się nie dyskutuje, nie negocjuje. Anioł Śmierci nie ma litości…


Gdy przy poprzednim tomie, uroniłam kilka łez, nie spodziewałam się, że to tzw pikuś w porównaniu z tym co spotkało mnie tutaj. Nie przypuszczałam, że Agnieszka potraktuje tak okrutnie mojego ulubionego bohatera, że tak ochoczo będzie rzucała mu kłody pod nogi. Niedowierzanie i szok towarzyszyły mi podczas czytania tej książki. Plus ogromny ból, który przeżywałam wraz z Alessandrem. 


Niespodziewanie zyskał wszystko o czym nawet nie marzył, by stracić to gdy czuł, że świat stoi przed nim otworem, że może czerpać radość z życia całymi garściami. To wszystko zniknęło w jednym momencie. Jedynie świadomość jak wielki ból sprawi rodzinie odbierając sobie życie, trzymała go na tym świecie. 


Brzmi przygnębiająco ? Nie cała książka to dramat wyciskający łzy, aczkolwiek, nie wierzę, że da się ją przeczytać i ani jednej nie uronić. 


Nie bez powodu też książka jest podzielona na części : 

*PRZED SPALENIEM * SPALENIE *ODRODZENIE. 


Są dość wymowne. Clara przy Alessandro odrodziła się jak Feniks z popiołów. Ale nie tylko ona będzie tu tego potrzebowała. Nie tylko ona tego doświadczy. Także Alessandro gdy los rzuci go na kolana, gdy straci swój sens życia, będzie musiał w końcu z nich się podnieść. Czy odnajdzie nadzieję na lepsze jutro ?


Ta historia jest niezwykle intensywna. Autorka brutalnie gra na emocjach i bohaterów i czytelnika. Nie ma tu litości ale …ma wyczucie. Choć łamie serce, choć doprowadza nad tę krawędź gdzie nie widać już szansy na szczęście, pokazuje, że nie można się poddawać, że nawet w najtragiczniejszych momentach nie wolno tracić nadziei. Bo choć wydaje nam się, że nasz świat się kończy, wali i najlepiej się…ewakuować, trzeba walczyć, znaleźć siły by trwać.

Bo nie mamy pojęcia czy tuż tuż za rogiem, nie ma nowego początku. 


Trudno mi pisać cokolwiek nie zdradzając zbyt wiele. Nie chcę Wam odbierać satysfakcji ( przyjemnością nie mam odwagi tego określić) z czytania i doświadczania tego wszystkiego osobiście. Mimo, że nie ukrywam, iż tyle bólu jest w tej historii, uważam, że jest warta każdej wylanej łzy. Teraz będę bała się kolejnych książek autorki, bo mam wrażenie, że spodobało jej się takie torturowanie czytelników i/ albo ma wenę na trudne tematy. Jednak niezaprzeczalnie ma do tego talent. I może tu słodzę, ale zasłużyła. Choć zwykle mam za takie zagrania chęć autorki zamordować, niejedna przekonała się jak długo chowam urazę, tu choć zadała cios, bolesny, taki mimo wszystko niespodziewany, przykleiła swego rodzaju plaster, na zadane przez siebie rany. 


Wybaczam. I jestem skłonna poddać się kolejnej sesji tortur. 


Seria Rodzina Santo, to taka, która mogłaby się nie kończyć i mam nadzieję, że Agnieszka ma jeszcze niemało planów wobec bohaterów. Czekam na jeszcze jednego i liczę, że w kolejnym tomie znajdę sugestię, że ciąg dalszy nastąpi. 


A Wy ? Daliście się już poturbować ? Macie tę książkę za sobą ? A może znacie całą serię? Jeśli nie, szczerze Wam radzę to zmienić. I mieć oko na twórczość autorki, bo jest tego warta. 


Dziękuję za egzemplarz do recenzji i wyglądam już za zbliżającą się premierą - “Podwójny blef” już 7 lutego !

Link do opinii

[Reklama] Wydawnictwo NieZwykłe


   Można być człowiekiem bezdusznym, potężnym i nieugiętym. Ale tylko w jednej sytuacji można go złamać. Alessandro Santi nigdy nie przypuszczał, że okaże się być bezsilny wobec jakże nieprzewidywalnego losu. A jednak taka chwila nadejdzie szybciej, niż mógłby przypuszczać.
   Świat mafii rządzi się swoimi zasadami. To życie według wytycznych, mimo względnej wolności i władzy. Autorka z każdym kolejnym tomem bardzo dobrze nakreśla ten świat. Wciąga w bezduszność, okrucieństwo i dni płynące krwią. Dostarcza wrażeń, po których ciężko dojść do siebie.
   Historia pary miłosnej od początku była inna. Słodka i romantyczna. Ona była Kopciuszkiem a on rycerzem w białej zbroi. I wydać się mogło, że nic nie może im przerwać szczęścia i miłości. Autorka jednak niczym zawodowa czarownica tak namieszała, że moje serce pękło na pół. Spłakałam się jak bóbr. Tyle emocji i tyle smutku mnie dosięgło. Taka niesprawiedliwość. Takie okrucieństwo.
   Tytuł tego nie bez powodu właśnie jest taki a nie inny. Powieść została sprytnie podzielona na części, w których czeka na czytelnika ogrom emocji i informacji. 
    Trzecia część daje otuchę i niesie nadzieję. I fajnie, że właśnie taki etap się tu znalazł, bo nie ukrywajmy, każdy po mroku potrzebuje promieni słońca. Ale biorąc pod uwagę całokształt historii mam wrażenie, że ten ostatni etap zbyt szybko popłynął. Było bardzo fajnie i ogromnie mi się podobało ale kurcze no, spowolniłabym bieg wydarzeń dokładając kolejnych porcji emocji i wrażeń. Jeszcze dłużej i z ogromną przyjemnością potowarzyszyłabym bohaterom, których z całego serca polubiłam. 
   Mimo wszystko uważam, że nie można pominąć tej pozycji. Jeśli podobały się wam poprzednie tomy tej serii, to ten zginiecie was emocjonalnie. Jeśli natomiast stoicie przed pytaniem czy czytać czy nie, to ja mówię "TAK". Autorka czaruje słowem a każda kolejna lektura ożywa przenosząc. A kreacja bohaterów wręcz zachwyca.


Polecam

Link do opinii
Avatar użytkownika - FascynacjaKsiazk
FascynacjaKsiazk
Przeczytane:2024-01-05, Ocena: 6, Przeczytałam,

Jesteście przekonani,że romans mafijny jest zawsze przewidywalny oraz nic już w nim was nie zaskoczy?Ta powieść udowadnia,że niczego nie powinniśmy być pewni!!!

„Odrodzony” jest historią,która porusza dogłębnie serca.Jest bardzo,ale to bardzo emocjonalna.Odnajdujemy w niej nie tylko śmiech,szczęście,łzy,ale również momenty zwątpienia,stratę i cierpienie,które ciężko sobie wytłumaczyć.
Historia Aleksandra ukazuje czym jest życie i jak ono jest nieprzewidywalne.Z każdym kolejnym rozdziałem było emocjonalnie,aż w pewnym momencie moje serce stanęło i rozpadło się na kawałki.Trudno było mi się otrząsnąć z wydarzeń,które następowały.
Nie chce wam spoilerować wydarzeń,ponieważ odkrywanie kolejnych kart z życia Alessandro dostarczało tak dużej ilości wrażeń,że nie mogłam oderwać się od lektury.Musicie sami przekonać się,że romans mafijny może wielokrotnie zaskoczyć.

Dodatkowo nie brakuje w historii działań mafijnych,niszczenie wroga oraz legalnych interesôw,które zapoczątkowały coś,co jest początkiem odrodzenia i wiary w lepsze jutro.
Dodając niesamowitą relację pomiędzy rodzeństwem powoduje,że warto mieć rodzeństwo i wsparcie z tym płynące.

Kochałam poprzednie tomy serii Rodzina Santo,a teraz jeszcze bardziej seria skradła moje serce.Spowodowane jest przemianą Alessandro oraz jego historia,która niesie ze sobą życiowe przesłanie dla każdego z nas.

„Odrodzony” jest bardzo wyjątkową historia ze względu na poruszające życiowe tematy.Nie tylko łamie serce,ale również pomalutku skleja na nowo💚
Z całego serca polecam

Link do opinii
Avatar użytkownika - Grazyna_a_czyta
Grazyna_a_czyta
Przeczytane:2024-01-24, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

Muszę Wam się przyznać do tego, że Agnieszka Bruckner to jedna z moich ulubionych autorek. Lekturę jej książek zaczynałam od pierwszego tomu Rodziny Santo i tą właśnie książka autorka zdobyła moje serce. Gdy tylko doszły mnie wieści o premierze "Odrodzonego" wiedziałam, że nie odpuszczę i tej historii.

Alessandro dosłownie pod wpływem jednej chwili decyduje się na ślub z Clarą. Kobieta wychowywana przez samotnego ojca doznała z jego rąk wielu krzywd. Bita, poniżana od dziecka, była obecnie cieniem samej siebie. Niespodziewany ratunek od mężczyzny miał być początkiem nowej drogi. Dokładnie nim był. Rozkwitające uczucie dodawało jej skrzydeł a i dla Alessandra nie była ona obojętna. Jednak życie pisze różne scenariusze i są rzeczy, do których nie zda się nawet władza samych Santo...

Ta książka jest dosłownie fenomenalna. Dostałam doskonale przemyślaną fabułę, genialnych bohaterów, których nie da się nie kochać i ogrom uczuć. Co ja tu przeżyłam... co ja się tu napłakałam... łzy i szlochy, złość i żal do całego świata mnie omamiły w trakcie czytania tej historii. Dawno nie potrzebowałam chusteczek w trakcie lektury... tu nie mogłam się bez nich obejść. Współczułam bohaterom przeogromnie, równocześnie trzymając za nich kciuki. Alessandro jest moim ulubionym członkiem rodziny Santo i miałam wrażenie, że jego emocje autorka przelewała na mnie za sprawą napisanych przez siebie słów. Clara... anioł nie kobieta ona to już do reszty zniszczyła mnie emocjonalnie. Była jeszcze Mia, kobieta tak pozytywnie zaskakująca... wisienka na torcie. Nie pamiętam, kiedy tak rozpaczałam w trakcie lektury jakiejkolwiek książki. Bohaterowie są cudowni, nie mogłam ich nie pokochać. Zostaną ze mną na dłużej - to wiem na pewno. Oprócz oceanu emocji, który zafundowała nam tu Agnieszka, znajdziecie tu sporo gorętszych scen, które zostały opisane ze smakiem, w ilości doskonale wyważonej. Potrafiły podnieść temperaturę otoczenia a zarazem osładzały mi te boleśniejsze emocje. Fabuła jest prowadzona tak, by omamić czytelnika, roztrzaskać go w pył, by stopniowo dodawać najpierw nadzieję a później spokój i ukojenie. Czy jednak da bohaterom upragnione szczęśliwe zakończenie? Koniecznie sięgnijcie po tę historię, jak i poprzednie tomy, nie zawiedziecie się. Dostaniecie emocje, które będą szalały jak na kolejce górskiej.

Link do opinii
Inne książki autora
Perfidny manipulant
Agnieszka Brückner0
Okładka ksiązki - Perfidny manipulant

Piąty i ostatni tom serii „Rodzina Santo”. Kansaski boss i zaginiona księżniczka Bratwy – to nie może skończyć się dobrze… Kiedy...

Wybrana przez niego
Agnieszka Brückner 0
Okładka ksiązki - Wybrana przez niego

Powieść autorki Zemsty Kruka! Zazwyczaj panny młode w aranżowanych mafijnych małżeństwach obawiają się nocy poślubnej, ale Melody nie może się jej doczekać...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy