Kolejny thriller autorki miliona sprzedanych książek, który znalazł się w pierwszej dziesiątce bestsellerów „Sunday Timesa”
Troje zwykłych ludzi, którzy nie mają pojęcia, że jest ktoś czwarty.
Ktoś, kto wciągnie ich w swój misterny morderczy plan.
A może znajdą się w nim przypadkowo?
Ursula, żyjąca z poczuciem, że to przez nią zginął jej ukochany, próbuje ratować maltretowaną przez męża kobietę.
Alice najwyraźniej nie ma szczęścia w miłości – z chwilą gdy poznaje nowego mężczyznę, ktoś zaczyna ją prześladować. A może to właśnie on za tym stoi?
Gareth wciąż wierzy w odnalezienie zaginionego przed laty ojca, zwłaszcza kiedy do domu zaczynają przychodzić dziwne kartki pocztowe.
Tych troje się nie zna. Choć ich drogi przecinają się w mieście, w którym ostatnio znikają ludzie, pozostają sobie obcy… Aż do pewnego wieczoru, kiedy razem znajdą się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. I będą musieli połączyć siły, żeby przeżyć.
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2021-02-10
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: The Strangers
Tłumaczenie: Anna Esden-Tempska
“Nieznajomi” to historia trzech osób, które choć kojarzą się z widzenia, to niewiele o sobie wiedzą. Znajoma twarz nie zdradza, jakie sekrety skrywają i jakie dramaty wydarzyły się w ich życiu. Mijają się, czasem zamienią słowo, stają się świadkami smutnych i kompromitujących wydarzeń, ale codzienność i problemy pochłaniają ich na tyle, by nie próbowali się zrozumieć i nie szukali kontaktu. Śledząc kolejne rozdziały zastanawiałam się, co też może kryć się za taką błahą znajomością i co mogą mieć ze sobą wspólnego.
Charakterystyka bohaterów zrobiła na mnie największe wrażenie. Autorce udało się wykreować trzy zupełnie różne kreacje, przy czym można jednak doszukać się pewnych podobieństw. Taylor mocno przyjrzała się swoim postaciom, obdarzając ich bardzo ludzkimi cechami. Dzięki temu podczas lektury można by odnieść wrażenie, że opisywane wydarzenia rzeczywiście miały miejsce, a udział brali w nich prawdziwi ludzie.
Każdy z bohaterów został w pewien sposób naznaczony poprzez przeszłość. Mniejsze i większe dramaty z ich udziałem sprawiły, że stali się innymi ludźmi, ale na naszych oczach również przechodzą niemałą metamorfozę. Wspaniale obserwuje się ten proces przemiany, w tym samym czasie niespiesznie odkrywając ich tajemnice, problemy i motywy popychające w stronę lepszych i gorszych decyzji. Takie połączenie przeradza się w klimatyczną, dającą do myślenia historię, w której napięcie narasta stopniowo, by eksplodować w finale.
„Nieznajomi” to dla mnie niemal klasyczny przykład ciszy przed burzą. Książkowe wydarzenia rozgrywają się dość powoli, sprzyjają narastaniu niepokoju, ale pozwalają przy tym sądzić, że to dopiero początek. W tym tytule Taylor wyraźnie z nami igra, pobudzając ciekawość i angażując w lekturę. Staramy się dociec, co też może się wydarzyć i jak do tego dojdzie, ale nie wszystko jest na tyle jasne, by samodzielnie połączyć poszczególne elementy. Autorka niczym magik wyciąga z rękawy kolejne asy, raz po raz udowadniając, że ma wiele do zaoferowania.
Narracja zwrócona w stronę każdego z bohaterów i lekki styl sprawiają, że książkę czyta się błyskawicznie. Dobrze widać, że Taylor jest doświadczona i przygotowana, a oferowana przez nią historia została przemyślana i dopracowana. Pod tym względem również ciężko jej cokolwiek zarzucić.
Najnowsza książka Taylor naprawdę może się podobać, ale tytuł ten przypadnie raczej do gustu osobom ceniącym psychologiczne tło i subtelne, kobiece opowieści. To nie powieść, w której ostro przelewa się krew, a trupy wysypują się z szafy. Autorka gra na emocjach, pokazując, że mocna i mroczna historia nie musi być przy tym brutalna i krwawa, a najstraszniejsze rzeczy często pojawiają się na skutek złych decyzji i ich konsekwencji.
W Bristolu giną ludzie. Żadnego z nich nie udaje się odnaleźć. Brzmi intrygująco? To jednak tylko poboczny wątek w najnowszym thrillerze C.L. Taylor, ale na tyle ciekawy, że warto o nim wspomnieć.
Akcja skupia się na życiu trojga nieznajomych, zwykłych ludzi, których ścieżki w pewnym momencie, niespodziewanie się przetną. Zanim się to stanie, śledzimy trzy odrębne historie. Alice, kierowniczki sklepu odzieżowego, matki dorosłej córki, w której nudne wręcz, po rozstaniu z mężem, życie wkrada się chaos za sprawą poznanego na Tinderze mężczyzny. Ursuli, pracującej jako kurierka, kleptomanki, która przez swoją wrażliwość na krzywdę ludzką znajdzie się w poważnych opałach. I Garetha, szefa ochrony, mieszkającego z wymagającej stałej opieki matką, który nigdy nie pogodził się z niewyjaśnionym zaginięciem swojego ojca przed dwudziestu laty.
Każde z nich przeżywa własne problemy i dramaty na swój sposób, jednak w ostatnim czasie zaczynają zdarzać im się dziwne sytuacje budzące niepewność i strach. Czy to zwykły przypadek, czy ktoś próbuje zachwiać ich poczuciem bezpieczeństwa i przewrócić ich życie do góry nogami?
„Nieznajomi”, to lekki thriller, idealny na wieczorną rozrywkę z książką. Nie wymagający nadmiernego skupienia, ale na tyle wciągający, że szybko i z przyjemnością go przeczytałam. Dużym plusem jest rozbudowany wątek psychologiczny, który zrekompensował mi z nawiązką toczącą się dość leniwie akcję, przyspieszającą dopiero na ostatnich stronach. Ale na taką końcówkę warto poczekać.
Pierwsza powieść tej autorki, któ,rą czytam ale jesteem zachwycona. Ma wszystko to co lubię. Trzyma w napięciu, ma ciekawe postacie, a po rozwiązaniu zagadki nie kończy się automatycznie.
Kiedy nie masz wyboru i aby przetrwać musisz zaufać zupełnie obcym ludziom.
Nie od dziś wiadomo, że życie, a często także nasze przyzwyczajenia wprowadzają w naszą codzienność pewnego rodzaju schematy, które stają się nieodłącznym elementem każdego dnia. Często latami pokonujemy tę samą drogę do pracy, chodzimy do tych samych ulubionych sklepów, czy pubów. Co za tym idzie, nierzadko pokonując utarte trasy, spotykamy te same osoby. Choć nie znamy mijanych na ulicy ludzi osobiście, to po pewnym czasie jesteśmy w stanie skojarzyć i rozpoznać ich twarze. W pędzie codziennego życia, własnych trosk i problemów nie zastanawiamy się kim są te osoby i jak wygląda ich życie, ale jak się przekonacie za sprawą książki C.L. Taylor „Nieznajomi”, o której chciałabym Wam dziś opowiedzieć kilka słów, los potrafi postawić na naszej drodze zupełnie obce nam osoby w naprawdę przeróżnych sytuacjach. Co więcej, często nie mając wyboru, musimy zaufać im w ciemno po to, aby mieć szansę przetrwać.
No ale nie wybiegajmy zbyt mocno naprzód.
Najpierw bowiem pozwolę sobie powiedzieć kilka słów o postaciach tytułowych nieznajomych. Jest ich troje. Ursula, Gareth i Alice. My czytelnicy wiemy, że każdy z nich wiele przeszedł i zmaga się ze swoimi osobistymi problemami. Jednak oni sami nie wiedzą o sobie wzajemnie zbyt wiele ponadto, że właśnie kojarzą się z widzenia. W trakcie czytania książki możemy od początku do końca obserwować każdą z postaci w obliczu życia takiego, jakie wiedzie każdy z nas, Wiemy, co ich martwi i niepokoi, a co cieszy i sprawia przyjemność. Znamy ich zajęcia i upodobania.. I tak:
Ursula jest dziewczyną, która żyje w poczuciu winy za ogromną stratę, której doświadczyła. Zdarzenia z przeszłości odcisnęły na niej piętno w postaci pewnej skłonności, przez którą często wpada w kłopoty i zraża do siebie ludzi. Często czuje się bardzo samotna i tylko ta jedna rzecz, a wręcz krótka chwila pozwala jej poczuć się nieco lepiej. Wkrótce znajdzie się w sytuacji, w której będzie musiała myśleć nie tylko o sobie, ale o kimś dla kogo może okazać się jedyną szansą i ratunkiem.
Gareth - samotny mężczyzna, który swoje życie podporządkował pracy i opiece nad najbliższą sobie osobą. Kobietą, która od dnia tragedii, jaka spotkała ich rodzinę, stała się niczym zagubione we własnym świecie dziecko. Nasz bohater zadaje sobie wiele pytań dotyczących tego, co się wtedy stało. A co najważniejsze , ciągle pozostaje ono bez odpowiedzi. Kiedy nasz bohater zdaje się już pogodzić z faktem, że pewne zdarzenia są już nie odwracalne, a prawda nigdy nie zostanie odkryta, nagle dzieją się rzeczy, które pozwalają mieć nadzieję i przypuszczać, że nie wszystko mogło potoczyć się tak, jak sobie to od zawsze zakładaliśmy.
No i wreszcie Alice. Ulegając pierwszemu wrażeniu, możemy założyć, że to właśnie ona z całej trójki ma najwięcej szczęścia. Co prawda wie, jak bardzo boli i jak gorzko smakuje zdrada, ale ma przy sobie kochaną córkę, która wspiera matkę od początku oraz świetną przyjaciółkę, na którą zawsze może liczyć. Ostatnio wszystko wskazuje na to, że nowy mężczyzna, który pojawił się w jej życiu, odwróci złą passę w życiu uczuciowym. Jej szczęście jest jednak tylko chwilowe, bo już wkrótce zaczyna je burzyć nękanie anonimowego prześladowcy. Czy nowo poznany mężczyzna nie jest tym, za kogo się podaje i ktoś chce ją ostrzec, czy też oboje są w niebezpieczeństwie? A może to Simon jest psychopatą, który chce zamienić jej życie w koszmar? O tym musicie już przekonać się sami. Sprawdźcie koniecznie, czy kobiecie grozi realne niebezpieczeństwo.
Już po tych krótkich opisach każdej z postaci widzimy, że są one od siebie zupełnie różne. Niemalże od początku lektury książki zadajemy sobie więc pytanie, co może być punktem, w którym przetną się ich losy. Odpowiedź oczywiście znajduje się na kartach książki i przyznaję, że samo rozwiązanie zagadki, przed którą staną nasi bohaterowie, dostarczyło mi emocji, lecz niestety zbyt długo musiałam na nie czekać, co odebrało mi dużo przyjemności z czytania. Co prawda, przez cały czas czujemy, że coś się wydarzy, ale kiedy już mamy nadzieję, że za chwilę coś konkretnego się wyjaśni, nagle po raz kolejny wszystko się rozmywa i tak naprawdę kręcimy się w kółko. Jeśli chodzi o samo zakończenie, to domyśliłam się go, ale nie zmienia to faktu, że obok bardzo dobrych kreacji postaci bohaterów był to najmocniejszy element całości fabuły. Autorka uświadomiła nam, że losy ludzkie mogą skrzyżować się w obliczu najmniej spodziewanych przez nas okoliczności. Mało tego, nasze życie może leżeć w rękach zupełnie obcych ludzi i tylko jeśli odważymy się zaufać sobie wzajemnie w ciemno i zgodnie współpracować, mamy szansę przetrwać. Tylko, czy mamy w sobie wystarczająco dużo odwagi.
Jak wspomniałam wcześniej, „Nieznajomi” to thriller psychologiczny, którego najmocniejszymi stronami są kreacje postaci oraz ich portrety psychologiczne, jak również samo zakończenie. Każdy z bohaterów jest bardzo wyrazisty, dlatego nie sposób ich pomylić. Poprzez ich perypetie Pani Taylor porusza bardzo ważne tematy życiowe takie jak: zdrada, strata, poczucie winy, starania, by zasłużyć na uznanie rodzica, choroba, zastraszanie, prześladowanie, a także przemoc domowa.
W tych wszystkich ciekawych składowych oraz pomyśle na fabułę tkwił potencjał, ale niestety w moim odczuciu nie został on do końca wykorzystany. Książkę czyta się bardzo szybko i z ciekawością, lecz zabrakło mi mocniejszego nacisku na emocje. Chciałam poczuć strach i napięcie, a tymczasem, od początku do końca trwałam w oczekiwaniu na to, że za chwilę stanie się coś naprawdę mocnego i na tymże oczekiwaniu się skończyło. Mimo to, ostatecznie nie żałuję, że dane mi było poznać tę historię i Wam także z czystym sumieniem ją polecam. Ja oczywiście już czekam na kolejne książki autorki.
Recenzja powstała we współpracy z wydawnictwem Albatros, za co bardzo dziękuję.
Inne książki autorki, które recenzowałam:
„Teraz zaśniesz".
„Zanim powróci strach”.
https://kocieczytanie.blogspot.com/2021/03/kiedy-nie-masz-wyboru-i-aby-przetrwac.html
Nie nastawiałam sie? jakos? szczego?lnie do najnowszej pozycji autorki NIEZNAJOMI.Podeszłam do tej lektury całkowicie na luzie i do był trafiony wybo?r.Ksia?z?ka nie jest zła,ale wie?kszego szału tez na mnie nie zrobiła.I z pewnos?cia? ta historia nie jest thrillerem a powies?cia? obyczajowa? poła?czona? z lekkim dramatem.Dramatem,kto?ry zła?czył troje obcych sobie ludzi.
.
Bohaterowie,choc? sa? sobie zupełnie obcy,to ich drogi w pewnym punkcie sie? ze soba? przetna?.W kaz?dym z podziało?w dowiadujemy sie? czegos? nowego o danej postaci.Ursula,to kobieta,kto?rej tragiczne wydarzenia z przeszłos?ci w znaczy sposo?b doprowadziła do tego ze stała sie? ona nałogowa? kleptomankom.Praca kuriera przynosi jej odrobine? rados?ci,jednak pewnego dnia,kiedy ma dostarczyc? przesyłke? pod wskazany adres staje sie? s?wiatkiem przemocy
domowej.Alice za to jest kobieta? w s?rednim wieku niemaja?cej zbytniego szcze?s?cia w miłos?ci i zwia?zkach.Daje sobie jeszcze jedna szanse i umawia sie? na randke? z nowo poznanym facetem.Po tej spotkaniu zaczyna otrzymywac? dos?c? dziwne wiadomos?ci.Gareth pracuje jako ochraniacz w centrum handlowym.Swo?j wolny czas pos?wie?ca opiece nad chora? matka?.Skrycie wierzy tez? ,z?e w kon?cu uda mi sie? odnalez?c? zaginionego sprzed wielu lat ojca.Kiedy zagłe?bia sie? w te poszukiwania do domu jego matki zaczynaja? przychodzic? tajemnicze kartki.Co ła?czy tych troje?Z pozoru niby nic,a jednak...a jednak moz?esz sie? zdziwic?.
.
NIEZNAJOMI C.L.Taylor to całkiem przyjemna opowies?c? z prosta? fabuła?.I choc? nie dos?wiadczymy w niej spektakularnych zwroto?w akcji czy choc?by zbytniego napie?cia to jednak ta opowies?c? ma sobie jakas? intryguja?ca? nutke?.Kaz?da z przedstawionych tu postaci musi zmierzyc? sie? z własnymi problemami i wyborami.Czytaja?c ta? lekture?,przez pewien czas towrzyszyła mi niemała ciekawos?c? dotycza?ca tej zagadkowej znajmos?ci.Co sprawiało,z?e losy tej tro?jki bohatero?w sie? ze soba? poła?czyły?
.
@wydawnictwoalbatros
5.75-6/10?
https://www.instagram.com/rudy_lisek_czyta/
To trzecia powieść autorki i niewątpliwym plusem jej pióra jest to, że każda z tych opowieści jest inna. A co za tym idzie każda podoba mi się w innym stopniu, po słabej (według mnie) Teraz zaśniesz, i mocnym Kiedy powróci strach, czas na Nieznajomych, którzy plasują się w połowie tej stawki.
Już na początku możemy stwierdzić, że nie jest to krwisty thriller, a raczej powieść obyczajowa z elementami psychologicznymi. I jeśli nie nastawimy się na thriller - będzie to lektura godna uwagi. Bo warstwa obyczajowa jest świetnie skonstruowana. Trójka bohaterów, których pozornie nic nie łączy, zmagają się z problemami dnia codziennego. Każdy z nich jest inny, ma własne troski, jest realny i prawdziwy. Autorka przeplata ich wątki, delikatnie naprowadza i powoli odkrywa powiązania. Początkowo nie wiemy nic, ciężko stwierdzić do czego zmierzamy, jednak akcja jest poprowadzona tak, że ciekawi i nie nudzi. Końcówka za to jest zaskakująca. Niby możemy się domyślać pewnych rzeczy, ale sam finał był nie do przewidzenia. Więc dlaczego to nie moja ulubiona powieść tej autorki? Wolałabym odkryć kilka powiązań wcześniej, byłoby to na pewno bardziej emocjonujące i angażujące.
Nie jest to może książka, która zaskakuje szaleńczą akcją, gdzie strony przerzucają się same. Raczej to stateczna powieść, która wzbudza naszą ciekawość krok po kroku, ale tak spokojnie i w wyważony sposób. Czytało mi się ją przyjemnie, nie żałuję, ale nie będzie to topka tego roku.
„NIEZNAJOMI”
C.L. Taylor Wydawnictwo ALBATROS
To była niezapomniana przygoda. Najnowszy thriller C.L. Taylor jest rewelacyjny.
„Nieznajomi” to historia trzech osób, z pozoru sobie obcych. Nie łączy ich nic. Połączy ich walka o swoje życie. Każda z tych osób przeżywa i przechodzi trudne chwile. Każdy rozdział poświęcony jest innemu bohaterowi.
Ten thriller tak mnie wciągnął, że aż nie mogłam się od niego oderwać. Czytała go moja mama i również miała takie same odczucia. Po prostu tej książki nie można przegapić. Zwłaszcza ci, co uwielbiają trzymające w napięciu thrillery powinni przeczytać „Nieznajomych”. Po prostu idealny thriller.
Alice – rozwódka, szuka swojej drugiej miłości. Pozna pewnego człowieka. Tylko czy on jest tym za kogo się podaje? Ta osoba stanie się przyczyną niespodziewanych zdarzeń. Nie zawsze dobrych. Ostro namiesza w życiu całej trójki bohaterów. Alice to moja ulubiona bohaterka z tej książki.
Ursula – rozwozi paczki. Pewnego dnia pomaga maltretowanej kobiecie. Jakie poniesie z tego powodu konsekwencje. Uwielbia szperać i przywłaszczać sobie cudze mienie.
Gareth – pracuje jako ochroniarz. Mieszka sam z matką. Jego ojciec zaginął, chyba ich porzucił. Czy odkryje prawdę dotyczącą jego ojca?
W to wszystko wchodzi kolejna osoba, która połączy naszych bohaterów. Chce ich zniszczyć? Dlaczego? W mieście znikają kolejni mężczyźni. Co jest tego przyczyną? Czy to ma coś wspólnego z naszą tajemniczą osobą? To już musicie dowiedzieć się sami, czytając „Nieznajomych”.
Znakomity psychologiczny thriller, który po pierwsze trzyma w napięciu a po drugie zostaje w pamięci na długo. Biorąc „Nieznajomych” do ręki przepadniecie na długi czas. Nie da się od niej oderwać.
Polecam, polecam i jeszcze raz polecam.
Moja ocena 10/10.
Siedmioro obcych. Siedem sekretów. Jedno zabójcze kłamstwo. Anna marzy o tym, by zasnąć. Ale wyniszczająca bezsenność, lęki i prześladujące...
Nowy thriller psychologiczny autorki „Teraz zaśniesz”. Gdyby twój mąż wrobił cię w morderstwo, jak straszna byłaby twoja zemsta? Pięć lat...
Przeczytane:2021-03-21,
Kolejna książka C. L. Taylor za mną. Tym razem czytałam nowość z lutego, "Nieznajomi". Wzięłam ją do recenzji gdyż "Zanim powróci strach", bardzo mocno mnie wciągnęła. Czy było tak i tym razem?
Poznajemy trzech bohaterów. Alice, która mieszka samotnie z dorosłą już córką i coraz częściej zostaje sama w czterech ścianach. Jest kierowniczką sklepu w galerii handlowej i próbuje jakoś ułożyć sobie na nowo życie po rozwodzie. Garetha, szefa ochrony również w galerii, który mieszka z mamą chorą na demencję i jego życie wcale nie jest szczęśliwe z czego on sam jest świadomy oraz Ursula, olbrzymka (mierzy aż 190 cm) o wielkim sercu, która jest kurierem i ma trochę problem z lepkimi rękoma (czytaj jest kleptomanką). Trzy różne drogi które w końcu się splatają w niezbyt sprzyjających okolicznościach. Co ich łączy? Czy ta historia skończy się dobrze?
Książka była nawet całkiem fajna. Ale nie umywa się do poprzedniej powieści autorki. Tutaj chwilami się nudziłam, brakowało mi ciągłego napięcia. Dopiero na końcu akcja wyraźnie przyśpiesza. Wszystkie losy przedstawionych postaci się splatają i wychodzi z tego niezły misz masz. Ale czy to mnie zaskoczyło? Nie bardzo. Mimo to tę książkę czyta się błyskawicznie. Autorka ma bardzo lekki język. Czytanie nie sprawia trudności. Wszystko jest przejrzyste. To prawda, że od tej książki wymagałam trochę więcej. Autorka sama sobie wysoko postawiła poprzeczkę. Jednak z czystym sumieniem polecam ten thriller, bo myślę, że mimo swoich wad jest całkiem dobry.