Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2016-08-17
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 350
Uwielbiam poznawać nowych autorów poprzez ich książki i uwielbiam gdy to pierwsze spotkanie zapoznawcze jest tak bardzo udane☺️.
Dwie siostry. Julia i Julita. Ta pierwsza ma wszystko- męża (jeszcze), dziecko, dom z ogrodem, gosposię,ogrodnika i ... (więcej nie zdradzę bo wszystko zaczyna wypływać w trakcie czytania). Julita jest inna- bezdzietna panna z hipoteką na karku. Są bliźniaczkami - identyczne z wyglądu dlatego od lat zamieniają się rolami.
Pewnego dnia robią to znów. Jest to ich ostatni raz,gdyż jedna z nich zostaje brutalnie zamordowana. Ofiarą jest Julia,ale akt zgonu zostaje wystawiony na Julitę, Julita natomiast od śmierci siostry zaczyna żyć jako Julia. Dlaczego? Czy doszło do pomyłki? Czy morderca odebrał życie tej której zakładał? A może morderca nie miał pojęcia o istnieniu tej drugiej? Jaka prawda zaczyna wychodzić na jaw? Czy tajemnica Julity,że nie jest Julią jest bezpieczna? Czy sekrety tej prawdziwej Julii nie zniszczą jej życia? I kim jest autor maili,który wywołuje strach w żyjącej siostrze?
Rewelacyjna. Pełna tajemnic,zagadek, zaskoczeń. Gdy myślałam ,że zdemaskowałam sprawcę szybko okazywało się ,że trop jest fałszywy i zabawa z typowaniem zaczynała się od nowa . Pani Agnieszka stworzyła genialną intrygę gdzie, no cóż... -nieobecny traci ☺️.
Także jeżeli tylko będziecie mieć okazję tę książkę nabyć, przeczytać -nie wahajcie się ani sekundy. Zapewniam, że nie będziecie się nudzić. A jeśli jeszcze o mnie chodzi, to moja topka roku wzbogaca się właśnie o ten tytuł 😃. Także czytajcie!
W czasach, kiedy byłam młodsza zastanawiałam się jak to jest się z kimś zamienić miejscami, bo wyglądam identycznie jak moja bliźniaczka. Przecież… wyglądamy identycznie, zachowujemy się identycznie… dlaczego by się nie zamienić i nie wprawić rodziców w osłupienie, bo zwraca się do mnie moim imieniem, a ja z uśmiechem odpowiadam, że pomyłka. Taki choćby przykład Freda i George’a z serii Harry Potter, gdzie Molly Weasley mówiła do jednego z bliźniaków, na co usłyszała odpowiedź, że się pomyliła. Niestety mnie los obdarował jedynie bratem bliźniakiem, więc z prostych względów wynikających z samej różnicy płci, zamiana była niemożliwa.
Z ogromną ciekawością, więc sięgnęłam po najnowszą książkę Agnieszki Olejnik „Nieobecna”… i przepadłam! Zaczynając od początku: w Bydgoszczy mieszkały dwie siostry bliźniaczki, Julia i Julita. Julia była tą bardziej przebojową, imprezową kobietą, która mogła mieć każdego mężczyznę, na jakiego tylko kiwnęła palcem, a do tego mieszkała w pięknym domu, z małym synkiem i mężem, z którym praktycznie nic jej już nie łączyło. Była całkowitym przeciwieństwem Julity, która od swej młodości była spokojniejsza, poważniejsza i miała problem z nawiązywaniem kontaktów damsko-męskich. Od czasu do czasu zamieniały się miejscami, w czasie, których Julita zajmowała się siostrzeńcem, a Julia szalała nie wiadomo gdzie z kochankami
I tak pewnego razu, kiedy Julia zamieniła się z Julitą, przejęła tak jak zwykle tożsamość siostry, spotkała się z kochankiem… została zamordowana w mieszkaniu siostry. A Julita? W szoku, jakiego doznała oraz ze strachu przed utratą życia, nie przyznała się do tego, że przecież żyje, że to Julia została zabita. Od tej chwili Julita musiała uważać, gdy była w pobliżu męża siostry, na komisariacie przy zeznaniach… jednym słowem jej życie stało się jednym wielkim kłamstwem, a to tylko, dlatego, że wyglądała identycznie jak siostra bliźniaczka (tak, wiem, raczej trudno, żeby bliźniaczki się różniły, ale przecież zdarza się!).
Co do mojej oceny to napiszę może tak… jakiś czas temu miała okazję czytać „Idealną” Magdy Stachuli, debiut i tak dalej z naprawdę imponującą kampanią reklamową i z tego tylko tytułu na pewno sporo osób sięgnęło i sięgnie w przyszłości po tą książkę. Nie odradzam, każdy ma przecież inne upodobania. Ale o ile w „Idealnej” początek i środek były znośne, ale nie rewelacyjne, a końcówka po prostu sprawiła, że się zawiodłam, tak w „Nieobecnej” to czułam to napięcie! Czułam je niemal każdą komórką ciała, przewracałam kartki pospiesznie by dowiedzieć się, co się za chwilę stanie, jakie nowe postępy w śledztwie przedstawi policja, jak Julita będzie się zachowywać przy Patryku, czy mężu Julii… a wreszcie, wraz z kolejną przewracaną stroną snułam swoje domysły, kim jest morderca. Typowałam wprawdzie, kogo innego, ale osoba, która okazała się prawdziwym sprawcą ciągłego strachu Julity, również sprawiła, że mocno się zdziwiłam. Nie podejrzewałam tej osoby.
Książka jest wypełniona takim… takim napięciem, że ciężko było mi się oderwać. Przyznaję, że bardziej ciekawiła mnie relacja Julita-Patryk i ich „udawane” małżeństwo niż postępy w śledztwie, ale ten aspekt był równie ważny, bo jak to główna bohaterka powiedziała… że zdradzi się po drobnych szczegółach, a nie tych większych. A mnie nie pozostaje nic innego jak pogratulować Pani Olejnik za wspaniałą książkę, ponieważ dawno takiej nie czytałam! Postacie, w szczególności Julity i Patryka to chyba dwie wybijające się naprzód postacie, które mnie oczarowały, skradły moje serce i bardzo im kibicowałam, by coś zaiskrzyło! Przepraszam za wyrażenie, młodsi czytelnicy teraz odwracają wzrok, ale cholernie mi się ta książka podobała!
Czasem mamy dość swojego życia. Wyobrażamy sobie, że jesteśmy kimś innym, lepszym, bogatszym, mądrzejszym... Gwiazdą filmową, sławną osobą czy po prostu majętną sąsiadką. Że wiodąc jej życie, z pewnością bylibyśmy szczęśliwi. Ale czy aby na pewno? Co, jeśli okaże się, jego historia dużo bardziej skomplikowana od naszej? A my nie mamy już odwrotu?
Julia i Julita, dwie bliźniaczki. Z wyglądu są podobne do siebie jak dwie krople wody, ale z charakteru bardzo różne. Jedna korzysta z życia, nie ogranicza jej nic ani nikt, nawet własne małżeństwo. Druga jest jej zupełnym przeciwieństwem. Cicha, skromna i nieszczęśliwie zakochana. Julita żyje w cieniu siostry, pomaga jej z dzieckiem, kraje ją przed męża, jest na każde zawołanie. Kiedy więc Julia dzwoni do niej i prosi o przysługę, bliźniaczka nie jest w stanie jej odmówić. Przyjeżdża do siostry i zostaje z dzieckiem. Julia jedzie na randkę. Tak jak zawsze, jedna udaje drugą. Tak na wszelki wypadek. Jednak nie wszystko dzieje się tak samo. Julia nie wraca do domu, zostaje zamordowana. Brutalnie i okrutnie. Julita jest przerażona. Co więcej, na skutek ich przebieranek, wszyscy myślą, że zginęła ona. Dziewczyna ma szansę “przejąć” życie swojej siostry. Życie, o którym zawsze marzyła. Wreszcie będzie miała męża, dziecko. Robi to przecież ze względu na bezpieczeństwo. Jeśli morderca dowie się, że zginęła nie ta osoba, może ponownie dybać na jej życie. Ale czy jest to prawdziwy powód? Czy nie chodzi o zazdrość? I czy udając swoją siostrę, Julita faktycznie jest bezpieczna?
Na samym początku nic nie zapowiada takie rewelacje. Faktycznie autorka świetnie pisze, są to jednak głównie wątki obyczajowe, przedstawienie historii bohaterów oraz ich rodziny. Wszystko to sprawia wrażenie luźno powiązanych tematów. Czyta się przyjemnie, ale bez większych emocji, jak zwykłą opowieść o życiu codziennym. Aż w pewnym momencie, koło strony 75, zawiązuje się intryga. I od tego momentu nie sposób przestać czytać. Co chwilę nowe tropy, zwroty wydarzeń oraz tajemnice z przeszłości. Okazuje się, że bliźniaczki nieżywy wcale tak blisko, jak się Julicie wydawało. Siostra miała przed nią mnóstwo tajemnic, a życie, które wiodła, wcale nie było takie idealne.
Muszę przyznać, że do samego końca niewiedziałam, jakie będzie rozwiązanie zagadki. Miałam swoje przypuszczenia i teorię… Autorka przedstawiała mi wszystkie fakty. Ustalenie sprawcy było technicznie możliwe. Ja jednak bardziej skupiłam się na zagadnieniach obyczajowych, na sytuacji Julity, na odnajdywaniu się w cudzym życiu i naprawianiu błędów siostry. Cała ta sytuacja była tak niecodzienna, że zafascynowała mnie bez reszty. Miałam wrażenie, że śledzę tę historię na jednym wdechu, nie mogąc nic cię rozgryźć i wciąż wyczekując finału.
Ale nie tylko przebieg wydarzeń, został świetnie dopracowany. Również bohaterowie, ich charaktery, przeszłość oraz sposób działania. Wszystko to zasługuje na uznanie, jest tak rzeczywiste to tylko możliwe. Nie ma w nich ani krzty sztuczności czy niespójności. Znalazło się też miejsce na chwilę refleksji, na doświadczenie życiowe i trudne myśli, które na chwilę zatrzymują czytelnika i skłaniają do zadumy.
Nieobecna to fantastyczna książka, intrygująca, pomysł, wciągająca. Nie mogłam się od niej oderwać. Miałam poczytać tylko kilka stron, parę rozdziałów, a skończyło się na... całości. To nie tylko dobry kryminał, to również mądra powieść. Zaskakująca, trzymająca w napięciu, po prostu wyjątkowa.
Ocena: 9/10
Tym razem Agnieszka Olejnik oddała nam w ręce thriller z wątkiem kryminalnym i bogatym studium psychologicznym, czym mnie mocno zaskoczyła. Wcześniej były to powieści obyczajowe i młodzieżowe, więc tym bardziej moja ciekawość sięgała zenitu.
"Po raz pierwszy nie było jej i zrozumiałam, że już nie będzie. Teraz jestem ja, siostrzyczko. I mam zamiar poukładać sobie wszystko, zamierzam być szczęśliwa. Oszukiwałaś mnie, zabierałaś mi to, czego pragnęłam, co było dla mnie ważne? Teraz ja będę oszukiwać. Nie zrobię nikomu krzywdy, nie, przecież nie jestem tobą. Po prostu wezmę sobie to, co stało się niczyje. Wezmę to, co było twoje. Przykro mi, nieobecni tracą."
Pomysł na fabułę z motywem zamiany żyć jest genialny i w pełni przez autorkę wykorzystany. Przystępując do czytania zastanawiałam się czy, gdy miałabym bliźniaka, czy nie wykorzystywałabym sytuacji dla własnych celów i korzyści? Czy choć na jeden dzień nie chciałabym zamienić się z nim tożsamością? Jest to niezwykle kuszące, ale konsekwencje z tego płynące mogłyby być nieodwracalne. A jak było w przypadku bohaterek "Nieobecnej", której jedna z sióstr przejmuje życie drugiej? Czy wszystko poszło po jej myśli? O tym już musicie przekonać się sami. Ale gwarantuję Wam, że przeżyjecie tę historię równie mocno jak ja.
Książka przeraża tym, jak nieobliczalna potrafi być ludzka natura. Jak często zakładamy "maski" udając kogoś innego. Autorka doskonale nakreśliła bliźniaczki pokazując co je dzieliło, ale też jak wiele miały ze sobą wspólnego. Obserwujemy ich odmienne myśli, uczucia, potrzeby i zachowania. Pokazała jak odkrywanie prawdziwego oblicza bliskiej nam osoby jest niezwykle trudne, które przynosi ból i cierpienie. Postaci drugoplanowe również są wyraziste i odgrywają ważną rolę w opowiedzianej historii.
"Wykorzystana, oszukana, zdradzona. Podwójnie. Po stokroć."
Dużym zaskoczeniem było dla mnie to, że pani Agnieszka pokazała się w zupełnie nowej odsłonie, bo przedstawiła tym razem seks jako perwersyjny, a nie jak dotąd jako czuły.
Autorka konsekwentnie buduje napięcie, gra na naszych uczuciach, a wątki zapętla w sposób, który nie pozostawia czasu na nudę. Tę książkę nie tyle się czyta, co przeżywa. I to całym sobą, ze skrajnymi emocjami, nie dowierzając w to, co czytamy. Przenika nas na wskroś. Pojawia się tajemnica, niepokój, elektryzujący strach, zagrożenie, namiętność. Ale oprócz mrocznych elementów, nie brak też uśmiechu, wzruszenia i nadziei na lepsze jutro.
Lektura "Nieobecnej" skłania do refleksji i zastanowienia się nad tym, czy na pewno żyjąc życiem kogoś innego, czulibyśmy się lepiej? Wywołuje mnóstwo emocji zarówno tych negatywnych, jak i pozytywnych. Wciąga, ekscytuje i intryguje. Polecam fanom kryminału, jak i powieści obyczajowej.
"Po raz pierwszy nie było jej i zrozumiałam, że już nie będzie. Teraz jestem ja, siostrzyczko. I mam zamiar poukładać sobie wszystko, zamierzam być szczęśliwa. (...) Teraz ja będę oszukiwać. Nie zrobię nikomu krzywdy, nie, przecież nie jestem tobą. Po prostu wezmę sobie to, co stało się niczyje. Wezmę to, co było twoje. Przykro mi, nieobecni tracą."
Bliźniaczki Julia i Julita od dzieciństwa zamieniają się tożsamością realizując wtedy głęboko skrywane pragnienia. Każda z nich jest inna. Mają odmienne pragnienia, marzenia, charaktery i wyznają inne wartości. W trakcie jednej z zamian Julia zostaje brutalnie zamordowana. Ale czy zabójca zabił tą bliźniaczkę którą zamierzał? Jak długo jednak można udawać kogoś, kim się nie jest, tłumacząc zmiany zachowania szokiem po śmierci siostry?
,,Nieobecna" to trzymająca w napięciu powieść z mocno rozbudowaną warstwą obyczajową. Pozornie siostry są najlepszymi przyjaciółkami i nie mają przed sobą sekretów. Jednak po śmierci Juli okazuje się, że Julita tak naprawdę nic o niej nie wiedziała. Autorka stopniuje emocje, a niewinna zamiana pokazuje głęboko skrywane sekrety ale i pragnienia. Jednym z największych atutów tej książki są doskonale wykreowane postacie głównych bohaterek. Autorka pokazuje jak pozornie może nam się wydawać, że cudze życie jest lepsze od naszego. Jednak zamiana ról nie zawsze jest bajkową przygodą. Pozory mogą mylić, a rzeczywistość odbiegać od tego co się nam wydaje.
To opowieść która porusza szereg problemów jak strata najbliższej nam osoby, nieszczęśliwe małżeństwo, zdrada czy seksoholizm. Wątek miłosny wydaje się tylko tłem wydarzeń. Wszystko jest szczegółowo dopracowane, a każdy detal ma znaczenie. To historia, która mnie zaskoczyła i na pewno warto po nią sięgnąć. Autorka wywiozła mnie na manowce i do ostatnich stron nie miałam pojęcia kim może być morderca. Całość zmusza do refleksji i zastanowienia czy żyjąc czyimś życiem bylibyśmy szczęśliwsi?
Z wygladu jednakowe, z charakteru zupełnie inne. Bliźniaczki - Julia i Julita. Okazuje się, że mimo bliskości mało o sobie wiedzą, a śmierć jednej z nich pociąga za sobą wiele komplikacji
Wciągająca, intrygująca i niepokojąca książka Agnieszki Olejnik, z którą w wydaniu obyczajowo - kryminalnym stykam się po raz pierwszy. Do tej pory czytałam tylko obyczajówki. Kradzież, w tym wypadku zamiana tożsamości nie jest nowym tematem na fabułę ale autorka fajnie to rozwinęła. Oczywiście w realnej rzeczywistości niektóre zdarzenia na pewno by nie przeszły niezauważone ale w końcu to tylko fikcja. Czytało mi się szybko, miło i przyjemnie i z całą pewnością sięgnę po kolejne książki autorki.
Świetna, trzymajaca w napięciu do ostatniej strony, nieoczekiwane zakończenie, świetnie skonstruowana.
To druga książka o bliźniakach, którą miałam okazję przeczytać w ostatnim czasie. I kolejna świetna. Jednych rozdzieliła niefortunna decyzja, drugie nagła śmierć jednej z nich. Tylko która z bliźniaczek zostaje brutalnie, wręcz rytualnie zamordowana? Wszyscy sądzą, że Julita, ale to Julia ginie wraz z kochankiem. Dla własnego bezpieczeństwa i z miłości do siostrzeńca Julita przejmuje życie siostry. W końcu jak często powtarzała Julia "absens carens" - nieobecny traci, a jej już przecież nie ma...
Do czego doprowadzi decyzja Julity? Czy będzie w stanie oszukać wszystkich, łącznie z mężem i synkiem nieżyjącej siostry?
Decyzja, którą podejmuje impulsywnie niesie za sobą następstwa, których nie jest w stanie przewidzieć. Czy naprawdę znała swoją siostrę? Dowiaduje się o niej więcej niż by chciała i teraz to ona musi żyć z tą wiedzą. Teraz to jej przeszłość, której konsekwencje przyjdzie jej ponieść.
Narracja w pierwszej osobie pozwala poczuć strach, obawy i nadzieje głównej bohaterki, skrywa natomiast uczucia jej otoczenia. Podobnie jak Julita nie jesteśmy pewni, czy wszyscy uwierzyli w tą szaloną mistyfikację. Intryga okazuje się bardziej skomplikowana i sięgająca głębiej, niż można by się było spodziewać.
Szczerze powiem, że nie spodziewałam się tak dobrej lektury. To thriller, który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył i z pewnością jest wart polecenia.
Życie nie zawsze układa się zgodnie z naszymi oczekiwaniami, a szczęście kryje się w najmniej spodziewanych miejscach. Jak rozpoznać drogę, która do niego...
Ta historia sprawi, że w Twoim sercu zawita wiosna. Anna Ficner-Ogonowska Taka miłość nie zdarza się dwa razy Po raz pierwszy rozmawialiśmy w Nowy Rok...
Przeczytane:2023-10-08,
Jak dobrze znasz swoje rodzeństwo, najbliższych przyjaciół? Czy da się poznać drugiego człowieka w pełni, nawet tego, który dla Ciebie jest najbliższy? Czy nie każdy ma tajemnice?
Julia i Julita, siostry, bliźniaczki, niemal identyczne, co wykorzystywały od najmłodszych lat… zamieniały się rolami. Julia stawała się Julitą, Julita stawała się Julią. Życie obu dziewczyn bardzo się od siebie różniło. Jedna miała niemalże wszystko, druga marzyła o tym, żeby mieć to co ta pierwsza… ale przyszedł moment, kiedy to wodzenie losu za nos stało się największą zgubą. Podczas jednej takiej zamiany ról Julia zostaje brutalnie zamordowana… pytanie tylko, czy to właśnie ona miała być ofiarą, a może ta druga siostra?
Zapewne i Ty i ja niekiedy patrzyliśmy na życie innych z lekką nutką zazdrości, choć to może złe słowo, ale trzeba się nauczyć doceniać to co się ma, nawet najdrobniejsze rzeczy… bo tak naprawdę nigdy nie wiesz co kryje się drzwiami życia drugiej osoby.
Julita kochała swoją siostrę, zamieniała się z nią rolami, bo chciała jej sprawić przyjemność, chciała jej pomóc, ale to potem właśnie ona została z tym wszystkim sama.
Czytałam każdą kolejną stronę z coraz większym przerażeniem i strachem. Co też musiało się dziać się w głowie Julity! Nawet teraz, kiedy pomyślę o całej tej historii mam gęsią skórkę. Czy można nagle stać się kimś innym? Każde słowo, każdy gest, każde jej zachowanie musiało być przemyślane, co więcej musiała się zmierzyć z ogromem problemów, trudności, udręk, o których nie miała żadnego pojęcia… a przecież była z siostrą tak blisko…
To świetny thriller psychologiczny z bardzo rozbudowanym wątkiem obyczajowym, który nie pozwala na chwilę oddechu. Sam fakt tego z czym musiała się borykać Julita, z jej nową codziennością był dla mnie niewyobrażalnie trudny, a do tego strach, pogróżki i morderca, który cały czas jest na wolności…. czy ona może stać się kolejną ofiarą? To była walka nie tylko z samą sobą, ale również z całym światem… To nie była bitwa tylko z teraźniejszością, ale również z tym co wydarzyło się w przeszłości, bo każde działanie przynosi skutek, czasem bolesny i straszny.
A finał? Do samego końca niczego nie byłam pewna, autorka znakomicie wodziła mnie za nos, każdy trop wydawał się tym właściwym. Zarysowanie każdego motywu było przerażające i świetnie wyważone.
A Julia chociaż zniknęła, chociaż już nic nie mogła powiedzieć, cały czas była w życiu Julity…
„𝕡𝕣𝕫𝕖𝕔𝕚𝕖ż 𝕥𝕪𝕝𝕜𝕠 𝕟𝕚𝕖𝕠𝕓𝕖𝕔𝕟𝕚 𝕤ą 𝕟𝕒𝕛𝕓𝕝𝕚ż𝕖𝕛”.