Nienawiść
Ana Huang

Tytuł: "Nienawiść. Seria Twisted."
Autor: Ana Huang
Data premiery: 26.07.2023r.
Wydawnictwo: Bezwstydna.

Czy zgadzacie się z powiedzeniem, że między nienawiścią a miłością jest bardzo cienka granica?
.
.
"Nienawiść" to już trzecia część serii Twisted. Jest to dobra książka. Motyw hate-love świetny. Zresztą to mój ulubiony motyw, więc nie ma o czym mówić. Autorka spisała się na medal😁
.
.
Jules i Josh.
Znają się od siedmiu lat. Nie lubią się... chyba nawet nienawidzą siebie nawzajem?
A może im się tylko wydaje?
Są dla siebie wredni... kłócą się... skaczą sobie do gardeł...
Żyją jak "pies z kotem".
Tolerują siebie tylko i wyłącznie ze względu na Avę, która jest siostrą Josha i najlepszą przyjaciółką Jules.
Oboje przeszli już w życiu ciężkie chwilę. Pomimo młodego wieku los ich nie oszczędzał...
Jednak Josh został studentem medycyny, którym oczarowana były wszystkie kobiety. Natomiast Jules była na studiach prawniczych.
.
Kiedy dziewczyna rozpoczyna pracę w szpitalu przy papierkach Josh nie wie co ma ze sobą zrobić. Nie chce jej tam oglądać...lecz po pewnym czasie postanawiają, że w pracy będzie rozejm...
Mnm...
To tak zawsze jest🙈
Najpierw skaczą sobie do gardeł, a potem ohh... wychodzi co wychodzi 😁
.
Jak myślicie, co ten rozejm im przyniósł?
Wzajemnie przyciąganie...
Nieustanne myślenie o sobie...
Seks. Bez zobowiązań... I bez miłości.
Tylko... czy tak na dłuższą metę można?
Przecież to jest coś intymnego co łączy dwoje ludzi...
.
Czy Jules i Josh zakochają się w sobie?
Jak potoczą się ich losy?
Czy zwalczą swoje demony przeszłości?
.
.
Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w powyższym tytule, który serdecznie polecam 😁
Ogień i wypieki na policzkach gwarantowane❤️

Josh jako student medycyny ma bardzo poukładane życie. Jules ma jeden cel: zdać egzamin adwokacki. Jedyną rzeczą, a właściwie osoba, która ich łączy jest Ava, siostra Josha i przyjaciółka Jules. Powiedzieć, że ta dwójka za sobą nie przepada to, jak nie powiedzieć nic. Mają banalny układ, który nie wydaje się taki prosty w realizacji.

Szczerze mówiąc nie planowałam czytania tej części serii. Dwie poprzednie jakoś nie powaliły mnie na kolana. Podobały mi się, ale zawsze czegoś mi brakowało. Do "Nienawiść" podeszłam z wielkim dystansem. Nie oczekiwałam po niej wiele. Myślałam, że będzie najsłabszą częścią, jaką do tej pory czytałam. I to było idealne podejście, bo książka bardzo mi się spodobała.Jules okazała się super bohaterką. Zadziorna, pełna życia, szalona, ale i piekielnie ambitna, lojalna i uczuciowa. Josh to trochę romantyk, który jest uzależniony od adrenaliny. Ich relacja była burzliwa i gorąca. W niektórych momentach autorka zbudowała takie napięcie, że chciałam wejść do książki i potrząsnąć bohaterami. Ich związek to idealne odzwierciedlenie #enemiestolovers

W tej książce autorka pokazała, że nie zawsze warto osądzać kogoś po jego wyglądzie. Jules swoim zachowanie i wyglądem sprawiała wrażenie mało inteligentnej osoby. Wiele osób myślało, że jest jedynie głośną dziewczyną, której zależy na wyglądzie. Nikt nie myślał o tym, co było przyczyną jej zachowania. Czy miała taki charakter, czy po prostu kryła się pod maską takiej osoby. Niestety w jej przypadku wygląd był tylko przykrywką. Będąc nastolatką, ktoś ją skrzywdził i to był jej sposób radzenia sobie.

Nie możemy zapomnieć o przyjaźni Alexa i Josha. Ten wątek również został świetnie poprowadzony. Alex małymi kroczkami, odbudowywał ich braterską więź. Musiał zasłużyć na zaufanie Josha.

Ta książka dostarczyła mi całego wachlarza emocji i to jest w niej piękne. Jest nieprzewidywalna, namiętna, wzruszająca.Myślę, że każdy, kto lubi książki gdzie wrogowie stają się kochankami, koniecznie musi przeczytać #nienawiscSeriaTwisted Polecam?

W czytelniczym świecie jest bardzo wiele książkowych serii, które mają tyle samo zwolenników, co przeciwników. Bez wątpienia Seria Twisted również do nich należy. Przyznam, że po przeczytaniu "Miłości" miałam nieco mieszane uczucia i nie do końca byłam przekonana, czy uda mi się przypasować, do którejś z tych grup. Po sięgnięciu po "Gry", które zdecydowanie przypadły mi do gustu, zdecydowałam się dołączyć do grupy zwolenników, jednak czy po przeczytaniu "Nienawiści" nadal w niej pozostanę?

Głównych bohaterów tej części mogliśmy już z grubsza poznać, ponieważ przewijali się w poprzednich tomach. Josh to przystojny i pewny siebie student medycyny oraz starszy brat Avy, a Jules to jedna z jej przyjaciółek, towarzyska i ambitna przyszła pani adwokat.

Oboje nienawidzą się do szpiku kości w zasadzie od ich pierwszego spotkania, jednak nieoczekiwanie ich wzajemna niechęć przeradza się w coś, czego nikt się nie spodziewał. Po jednej wspólnej nocy, Josh proponuje układ bez zobowiązań, który ma być korzystny dla obojga. Od tej chwili Jules i Josh we wzajemnych relacjach będą się kierować tylko kilkoma zasadami: zero zazdrości, żadnych zobowiązań i absolutnie żadnego zakochiwania się. Tylko czysta i ukrywana przed światem fizyczna przyjemność. Czy uda im się wytrwać w tym postanowieniu, szczególnie gdy zorientują się, że mają ze sobą więcej wspólnego, niż dotąd przypuszczali? Czy gdy na jaw wyjdą skrywane demony przeszłości, znajdą w sobie tyle siły, by sprostać im razem? Po odpowiedzi na te pytania odsyłam Was do lektury!

Muszę przyznać, że "Nienawiść" nie zawiodła moich oczekiwań. Głównym wątkiem tej historii jest klasyczny motyw hate-love, który trzyma w napięciu już od pierwszych stron. Bardzo podobały mi się przepychanki słowne, które były nieodzownym elementem tej historii.

W tej części autorka po raz kolejny zaserwowała czytelnikom fabułę naszpikowaną niespodziankami i nieoczekiwanymi zwrotami akcji, które sprawiły, iż w zasadzie aż do samego końca nie wiadomo, czy ostatecznie Jules i Josh będą razem, czy jednak wrócą do początków swojej znajomości.

W sumie mam tylko jedno poważne zażalenie do tej historii, a może właściwie do tłumaczenia, ponieważ niesamowicie irytowało mnie, że Josh nazywał Jules "Czerwona". Myślę, że autorce po prostu chodziło o słowo "Ruda", które zdecydowanie bardziej by tutaj pasowało.

"Nienawiść" jest tomem, który do tej pory najbardziej mnie zaskoczył. Zupełnie nie spodziewałam się tego, że Josh jest tak ciepłym i opiekuńczym mężczyzną oraz tego, jak wiele Jules musiała w swoim życiu przejść, aby znaleźć się w tym miejscu, w którym jest. Dlatego tym bardziej jestem ciekawa kolejnej części, bo muszę przyznać, że Christian i Stella to najbardziej zagadkowa ze wszystkich dotychczasowych par.

Seria Twisted nie jest może literaturą wysokich lotów, ale z pewnością sprawdzi się, jako coś lekkiego do poczytania. Dlatego, jeżeli jeszcze nie mieliście okazji sięgnąć po żadną jej część, serdecznie Was do tego zachęcam.