„Lampiony” są kontynuacją losów Saszy Załuskiej z całkiem nową zagadką, z którą przyjdzie się bohaterce zmierzyć. Tym razem profilerka będzie musiała stawić czoła szalonemu podpalaczowi. Trzeciemu tomowi serii Katarzyny Bondy patronuje bowiem żywioł ognia. Będzie to książka bardziej awanturnicza i „chłopacka”. Jak przyznaje autorka, ważną rolę w powieści odgrywa miejsce akcji – Łódź. „Miasto zbudowane jest jak amerykańskie metropolie, można by podzielić ulice i liczyć aleje jak w Nowym Jorku. To mi się przyda do profilowania geograficznego, które będzie odgrywało w 'Lampionach' kluczową rolę.”
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2016-10-25
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 640
Język oryginału: polski
"Lampiony" to trzecia część cyklu "Cztery żywioły Saszy Załuskiej" i moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Lubię odkrywać nowych autorów, a Katarzyna Bonda jest znana i lubiana. Dlatego bardzo byłam ciekawa czy mi się spodoba.
I...
Mm mieszane uczucia po przeczytaniu książki. Styl bardzo mi się podobał, jest lekki i przyjemny. A to tego szybko się czyta. Jednak przytłoczyły mnie wątki w fabule, było ich za dużo, za dużo bohaterów. Można się w tym wszystkim pogubić. I te opisy, nie lubię ich, zawsze mnie one męczą. Totalny chaos. Akcja niemrawa. No cóż... słabiutko.
Czytaliście już książkę?? Polecacie poprzednie części?? Bo się zastanawiam czy je nadrobić.
Sasza Załuska zostaje przyjęta na cywilny etat do gdańskiej policji i natychmiast oddelegowana do nowego zadania w Łodzi. To miasto stało się terenem groźnych wydarzeń. Dochodzi do serii pożarów.Mnożą się napady na bezdomnych i cudzoziemców, jawne akty homofobii i antysemityzmu. Działają bezwzględni czyściciele kamienic i szajki wyłudzające majątek od naiwnych staruszków, handlarze narkotyków, nieuczciwi prawnicy, podejrzani detektywi i fałszerze. Jakby tego było mało, pojawia się także podejrzenie,że Łódź jest zapleczem islamskich terrorystów. Czy te pozornie niepowiązane incydenty to w rzeczywistości realizacja jednego zbrodniczego planu,czy dzieło szaleńca?A może ta apokalipsa ma służyć jakiemuś konkretnemu celowi?
Może za szybko chciałam odkreślić kolejne książki Katarzyny Bondy, nastąpił przesyt i przy części trzeciej wchodziło już ciężej niż przy poprzednich tomach. Dużo się dzieje, sporo nowych postaci , a ja w tym tłumie coraz bardziej się gubiłam i wydawało się tracę spójność i wątek. Może jeszcze kiedyś wrócę i pojmę więcej .
Czekałam w bibliotece na książkę dwa miesiące. I niestety Pani Katarzyno tym razem muszę przyłączyć się do chóru niezadowolonych czytelników. Bardzo rzadko nie kończę zaczętej książki czytać, ale tej nie dałam rady. Poddałam się po połowie. Moim zdaniem nie ilość stron, bohaterów i wątków jest najważniejsza ale jakość. Czy autorka przeczytała to co stworzyła?
Kolejna książka o Saszy Załuskiej, jak dla mnie najsłabsza, niestety.
Moja ocena: 6/10
Super książka. Już się nie mogę doczekać kiedy ukaże się kolejna część.
Kolejna powieść kryminalna autorki "Sprawy Niny Frank". Profiler policyjny musi rozwikłać zagadkę śmierci śmieciowego barona, którego ciało znaleziono...
,,Krew w piach" - nowa powieść Katarzyny Bondy, mistrzyni kryminału. Krew w piach - o czym jest? Krew w piach to powieść oparta na prawdziwej historii...
Przeczytane:2021-12-26,
Przebiegłość sprawcy przestępstw bywa różna, jedne są w ogóle nieprzemyślane, przez co dany przestępcą wpada zaraz po zdarzeniu, ale rzadko są też i takie, do których potrzeba wielu specjalistów takich jak profiler, który pomoże ustalić motyw, jak i zawęzić zakres osób podejrzanych. Z takim przypadkiem mamy do czynienia w książce „Lampiony” autorstwa Katarzyny Bondy.
Zarys fabuły
W Łodzi dochodzi do szeregu różnych przestępstw, pozornie można powiedzieć niezwiązanych ze sobą, a mianowicie jakieś wybuchy, rozboje, kradzieże, czy czyszczenie kamienic z niechcianych lokatorów. Policja ma pewne podejrzenia, iż może to mieć związek z zamachami w innych państwach, dlatego też do akcji zostaje przydzielona Sasza Załuska profilerka, której zadaniem będzie zidentyfikowanie sprawcy i pomoc w jego ujęciu. Czy te sprawy mają ze sobą coś wspólnego? Kto stoi za przestępstwami? Jak poradzi sobie Sasza z nowym zadaniem? O tym w książce „Lampiony” autorstwa Katarzyny Bondy.
Wnikliwość/dokładność
Co by nie mówić o książce, snuć różne dywagacje, to jednak trzeba oddać honor autorce za posługiwanie się językiem stosownym, co do danej grupy przestępczej, bądź innego środowiska. Znajomość taka nadaje książce niepowtarzalny charakter, co niewątpliwie podnosi jakość książki. Każdy może mieć inne zdanie związane ze stylem literackim autorki, który cechuje duża wnikliwość i uszczegółowienie. Otóż jedni wolą szybką akcję bez zagłębiania się w szczegóły, natomiast inni wolą jej precyzyjne przedstawienie. Dla mnie miejscami mogłoby być zwięźlej napisane, ale to drobna kosmetyka, która przynajmniej w moim przypadku niewiele ujmuje książce. Jednakże bywało i tak, że takie dokładne przedstawienie motywów działania przestępcy, było jak najbardziej potrzebne, żeby dobrze zrozumieć dane zdarzenie.
Podsumowanie
Książka jest idealna na długie zimowe wieczory, tak żeby na spokojnie się w nią zagłębić, raczej niemożliwe, żeby przeczytać ją na jeden raz. Jakość pozycji pod względem merytorycznym oceniam wysoko ze względu na uszczegółowienie tematu. Występuje w niej szereg uczuć od miłości, przez zdradę, zawiść, po chęć zemsty (i jej wykonanie) włącznie, także każdy kto lubi kryminały nacechowane uczuciami, to znajdzie coś dla siebie. Polecam książkę czytelnikom lubiącym wolniejsze rozwijanie się akcji, można powiedzieć po nitce do kłębka.