W domku letniskowym na odludziu znaleziono zwłoki bestialsko zamordowanej kobiety. Zabójca pozostawił wiele śladów na miejscu zbrodni, więc sprawa wydaje się prosta. Policja szybko zatrzymuje podejrzanego. Dochodzenie jednak komplikuje się, kiedy w banku gdzie pracowała ofiara wykryty zostaje brak znacznej sumy pieniędzy. Śledztwo prowadzi komisarz Zuzanna Nowacka. Intuicja podpowiada jej, że te dwie, na pozór odrębne sprawy coś łączy. Nie wierzy w zbieg okoliczności. Jednak kolejne odkrywane karty nie przybliżają jej do rozwiązania zagadki. Znaków zapytania jest coraz więcej. Przybywa też ofiar, bo przeciwnik Zuzanny jest wyjątkowo bezwzględny...
Wydawnictwo: Piąte Marzenie
Data wydania: 2021-10-31
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 308
Język oryginału: polski
Cierpliwość jest cechą ludzi mieszkających na wsi. Kto na wiosnę zasiał i przez kolejne miesiące spogląda w niebo, licząc dni do zbiorów, musi umieć czekać.
W domku letniskowym zostaje zamordowana młoda kobieta. Śledztwo prowadzi komisarz Zuzanna Nowacka. Na miejscu zbrodni policja odnajduje całe mnóstwo śladów, które prowadzą wprost do mordercy. Oczywiście mężczyzna zostaje aresztowany. W tym momencie coś nie pasuje Nowackiej. Ma wrażenie, że czegoś nie zauważa, coś przeoczyła, zbyt łatwo znaleźli mordercę.
Prokurator cieszy się, że ma sprawcę zbrodni. Tworzy akt oskarżenia, kompletuje dowody obciążające aresztowanego. Jest zadowolony, że tak szybko zakończy to śledztwo. Pani komisarz ma jednak inne plany. W tajemnicy przed prokuratorem sprawdza kolejne ślady i tropy, próbuje znaleźć odpowiedzi na rodzące się w jej głowie pytania. Zuzanna wraz z współpracownikami odnajduje co raz to nowe fakty, które powoli wyłaniają prawdę. Policja rozszyfruje misternie uknutą intrygę.
Kim była zamordowana kobieta? Kto ją zamordował i jaki był motyw tej strasznej zbrodni?
Druga część serii Kaniosa jest równie dobra jak pierwsza. Akcja rusza od pierwszych stron i niesposób się oderwać od książki. Akcja jest wartka, raz przyspiesza za chwilę zwalnia, żeby w kolejnym rozdziale nabrać jeszcze większego tempa. Zakończenie wbija w fotel. Do samego końca nie rozszyfrowałam wszystkich winnych tej zbrodni.
Bardzo polubiłam komisarz Zuzannę Nowacką. To młoda dziewczyna, która kieruje się swoją intuicją, a ta rzadko ją zawodziła. Autor przedstawia ją jako świetną policjantkę, której zależy by schwytać prawdziwego mordercę. Zuzanna jest empatyczną osobą, ale potrafi pokazać, że też ma charakterek. Jesteśmy także świadkami rodzącego się uczucia między nią a pewnym przystojnym policjantem. I tą część książki traktowałam jako miłą odskocznię od zbrodni.
,,Karty zła" jest odrębną historią. Teoretycznie można ją czytać nie znając pierwszej. Jednak w tle drugiego tomu jest opisany wątek pedofilii. Nie znając treści ,,Uczynkiem i zaniedbaniem" nie będziemy mogli zrozumieć tej części fabuły. Wydaje mi się, że kiedy orientujemy się w faktach, znamy nazwiska, które są wspominane, znacznie lepiej się czyta całość. Osobiście serie lubię czytać w kolejności i tak też polecam czytać tą.
Polecam z całego serca obie części. To bardzo dobrze napisane kryminały. Myślę, że nie będziecie się nudzić z naszą komisarz Zuzanną Nowacką. Teraz czekam na finałowy tom serii. Już nie mogę się doczekać.
Polecam
Mariusz Kanios w powieści „Karty zła”, drugiej z cyklu „Komisarz Zuzanna Nowacka” proponuje kontynuację obserwacji pracy pani komisarz jak i pozostałych bardziej czy mniej rozgarniętych funkcjonariuszy a w tym i pazernego prokuratora. Pomimo, że czytelnik może się domyślać rozwiązania, kto za tym wszystkim tak naprawdę stoi, to autor tak umiejętnie prowadzi powieść, że wydaje się to nieprawdopodobne a i wyobraźnia czytelnika zwodzi go na manowce. Powieść dynamiczna, zwrotna, wątki obyczajowe, słowem udana kontynuacja, tym bardziej, że wzbogacona przewrotnym zakończeniem jednego z wątków z poprzedniej części. Autor potwierdził moje przekonanie, że jednak lepiej unikać tatuaży, to tak żartem.
Wszyscy skrywamy w sobie jakąś mroczną naturę, nie zawsze co prawda ona się ujawnia, ale w sprzyjających okolicznościach często wychodzi na światło dzienne a wtedy nic już może nie być takie jak wcześniej, a jaka mroczna natura znalazła się wśród postaci tej książki, to musicie się sami przekonać.
"Karty zła" to intrygujący tytuł z okładką z damą kier, która symbolizuje szczerą i kochającą kobietę, stopniowo pokazuje nam kto te karty rozkłada, w jakim celu oraz dlaczego są to karty zła...
Ponownie do akcji wkracza Zuzanna Nowacka, która kreowana jest przez autora na kobietę niemal idealną, znającą się na wszystkim i mającą niesamowity wręcz instynkt, w przeciwieństwie do swoich współpracowników.
W domku letniskowym zostają znalezione zwłoki młodej kobiety. Nie ulegało wątpliwości, że została zamordowana. Podejrzenie pada na miejscowego pijaczynę, który w alkoholowym zamroczeniu przyznaje się do zabójstwa. Jednak gdy odkryto, że z banku, w którym pracowała zmarła wypłynęła duża suma pieniędzy dla komisarz Nowackiej sprawa już nie jest ani prosta i oczywista. Nawet nie wie, do czego zaprowadzą ją ślady i z jakim złym człowiekiem będzie musiała się zmierzyć.
Po zapoznaniu się z kolejną kryminalną zagadką, która przypadła w udziale komisarz Zuzannie Nowackiej byłam szczerze i pozytywnie zdumiona. Autor nie powielił żadnego schematu i nie zastosował pisarskich trików z pierwszej książki. Stworzył kolejny niebanalny kryminał z niepowtarzalnym klimatem i wyrazistymi bohaterami. Mimo iż tematyka w sumie jest oklepana, bo i mamy morderstwo, zdradę małżeńską, kradzież pieniędzy przedstawione to zostało w sposób bardzo interesujący. Mimo że od połowy lektury wiemy, kto stoi za morderstwem to jednak śledzenie procesu, jaki musiała wykonać policja, by osobę usidlić i wyeliminować z ulic było więcej niż ekscytujące. Zakończenie znów mi się spodobało, choć już aż tak bardzo nie zaskoczyło. Podsumowując, jest to kolejna bardzo udana książka Autora.
,,Każdy z nas ma swoją drugą, mroczną, naturę".
Doskonała kontynuacja poczynań komisarz Zuzanny Nowackiej. To dociekliwa, dokładna, poukładana osoba, która zawsze dąży do rozwiązania zagadki kryminalnej. Jednocześnie mimo nacisków, jeżeli nie jest stuprocentowo pewna winy przestępcy, nie podejmie ryzyka jego zamknięcia. Jeżeli jednak ktoś taką osobę przymknie to zrobi wszystko, żeby taką osobę oczyścić z zarzutów. Niestety jest kobietą i w zdominowanym przez mężczyzn świecie policyjcnym musi walczyć o swoją pozycję i czasami mierzyć się z seksizmem. Posiada analityczny umysł, umie analizować poszlaki i pojawiające się nowe ślady, otwarta na współpracę z każdym w imię sprawiedliwości. Polubiłam komisarz Nowacką i chętnie będę śledziła dalsze jej poczynania. Z przyjemnością sięgnę po kolejny tom z cyklu.
Jakiś czas temu sięgnęłam po debiutancką powieść Mariusza Kaniosa pt. "Uczynkiem i zaniedbaniem". Ponieważ książkę czytało mi się dobrze, postanowiłam kolejnych tomów posłuchać na Storytel. Drugi tom serii z komisarz Zuzanną Nowacką nosi tytuł "Karty zła".
Kiedy w domku letniskowym z dala od siedzib ludzkich zostają znalezione zwłoki kobiety, sprawa wydaje się być prosta. Morderca zostawił sporo śladów, które powinny pomóc policji. Zanim jednak śledztwo nabiera rozpędu, okazuje się, że z banku, w którym pracowała kobieta, zniknęła spora suma pieniędzy. Zuzanna ma przeczucie, że te dwie sprawy się łączą, jednak odkrywane powoli elementy nie chcą ułożyć się w obrazek.
Akcja powieści jest wartka, a pomysł dość ciekawy. Słuchało się zatem płynnie, ale moją uwagę utrzymywał głównie lektor swoim stylem czytania. Filip Kosior to mistrz klimatu i tego się będę trzymać.
Zuzanna jest tutaj taka jakaś zbyt idealna. W męskim świecie ma hiperpozytywny wpływ na kolegów, którzy robią się lepsi. Z jednej strony już mam trochę dość wulgarnych głównych bohaterów z problemami alkoholowymi i trudnymi doświadczeniami z przeszłości, ale tutaj znowu coś za mocno poszło w idealizm ;-)
Efektu wow nie zarejestrowałam, ale może to kwestia tego, że jednak słuchając człowiek się trochę mniej skupia, czasem rozprasza, więc może coś mi umknęło. Mimo wszystko polecam i zamierzam słuchać dalej.
Mira, młoda Ukrainka, przyjeżdża do Polski, by spełnić swoje marzenia. Szybko jednak dostaje bolesną lekcję od życia, bo zakład w którym jest zatrudniona...
Kroniki policyjne w Krakowie dawno nie odnotowały tak makabrycznej zbrodni. Bandyci mordując kobietę i mężczyznę w ich własnym domu, odebrali rodziców...
Na swoją odpowiedzialność to możesz pan sobie zjechać bez majtek po poręczy...
Więcej