Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2017-05-10
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 360
Język oryginału: polski
Ostatnio pojawiło się wznowienie powieści @agata_przybylek
Mi udało się znaleźć książkę w bibliotece. I przeczytałam "Jeszcze raz", później się okazało, że ominęłam "Bez Ciebie". 💁
Książka, która dla mnie była bardzo smutna. O trudnych emocjach, stracie i walki o miłość poprzez nieludzkie decyzje.
Przeczytałam ją bardzo szybko i daje do myślenia. Jak każda książka autorki jest wciągająca. Jednak tym razem wywołuje skrajnie odmienne emocje. Więcej w niej bólu po stracie, A mniej nadziei.
Dzięki temu uczy doceniać to co mamy. Szkoda, że po prostu takie jest życie. Czasem kolorowe, A czasem dotyka wrażliwych strun. Tak bardzo, że wydaje się, że już tego nie udźwigniemy... A Czy Ty czytałaś już tę serię?
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Ale mówi się też, że stara miłość nie rdzewieje. "Jeszcze raz" to drugi tom serii Agaty Przybyłek "Bez ciebie". Bo oczywiście musiałam jak zwykle zacząć od końca. Na szczęście nie miałam problemu z odnalezieniem się w całej historii.
Alan jest młodym lekarzem, który jest w depresji. Właśnie stracił miłość życia i nie jest w stanie z tym się pogodzić. Bruno, jego serdeczny przyjaciel decyduje się na desperacki krok - dzwoni po byłą partnerkę mężczyzny.
Agata jest prężną agentką literacką, która z entuzjazmem oddaje się swojej pracy. Jednak skrywa mroczną tajemnicę. W dzieciństwie została bardzo mocno skrzywdzona. Przez to nie potrafi zaufać żadnemu mężczyźnie. Dopóki nie poznała Alana, którego pokochała ponad życie.
Zdecydowanie nie jest to lekka lektura. Autorka przekopuje się przez ludzkie emocje i to niekoniecznie te dobre. Ukazuje do czego zdolna jest kobieta, która kocha za mocno. W trakcie czytania zastanawiałam się, czy jej decyzję przyniosą dobre skutki. A zakończenie nie do końca napawa mnie optymizmem.
Książę czyta się bardzo dobrze. Skomplikowane relacje między bohaterami przykuwają uwagę i sprawiają, że ciężko jest się oderwać. I muszę przyznać, że nie kibicowałam głównej bohaterce. Podejrzewam, że wpakowała się w kolejne tarapaty... Ale książkę polecam.
Po przeczytaniu "Bez Ciebie" szybko sięgnęłam po kolejną część historii Alana, czyli książkę "Jeszcze raz". Rozpoczynając jej czytanie spodziewałam się zupełnie innej historii, więc autorka bardzo mnie zaskoczyła. Powieść ukazuje jak bolesna i ciężka do przejścia jest strata bliskiej osoby. W książce ukazane są historie "dwóch złamanych serc" Alana i Agaty (jego byłej dziewczyny). Zarówno mężczyzna, jak i kobieta mają za sobą bardzo ciężkie przeżycia. Pytanie brzmi czy uda im się odnaleźć razem szczęście? Książka jest bardzo ciekawa i powiedziałabym, że płynie z niej życiowa mądrość. Polecam!
Alan dochodzi do siebie po stracie Katarzyny ( chociaż nigdy nie doszło między nimi do żadnych deklaracji). Popada w pracoholizm. By wyjść z marazmu przyjaciele wzwają Agatę która sie w nim kocha. Ta w desperacji pozwala się być ofiarą wypadku. I wtedy dopiero Alan znowu się nią interesuje. Jednak czy to miłłość czy kalka poprzednich wydarzeń z Katarzyną? Agatę rozumiem chociaż sama nie zrobiłabym coś tak głupiego a Alan za bradzo przesadza. Jednak jest to książka o potrzebie miłości, która może pomóc zwalczyć demony.
Wstrząsająca opowieść o utajonym bestialstwie i cichym przyzwoleniu na nie. Opowieść o walce o budowaniu siebie od nowa. poszukiwaniu uzdrawiającego uczucia. Jednocześnie o przeżywaniu żałoby, zamykaniu się w bólu. Z drugiej strony o prawdziwej przyjaźni, trosce i odpowiedzialności.
Nie wiedziałam, że to kontynuacja "Bez Ciebie". Zaczęłam więc poznawać historię bohaterów od drugiej częśći. Da się i tak. Powieść porusza wiele obecnych problemów: kazirodztwo, molestowanie przez własnego ojca, pracocholizm, zatracanie się w miłości
Zwariowana komedia rodzinnych nieporozumień pióra bestsellerowej autorki. Agata Przybyłek lekko i z humorem opowie Wam o tym, że wierność nie zawsze...
Iwonka ma męża, czwórkę dzieci i sielankowe życie. Mąż ma sklep z bielizną i biuściastą kochankę Adelę. Iwonka dowiaduje się, że w wieku 37 lat...
"W miłości nie chodzi tylko o to, by trafić na tę jedną, jedyną osobę, ale też by spotkać ją we właściwym czasie".
Więcej